Dornier Do 17 E 1:72 AIRFIX

[spiton]

Krytyka jest na miejscu w dziale warsztatowym.

Nie zgadzam się ,-)).
Ale wolał bym krytykę typu : ślady błota lepiej zrobić tak i tak, a wasz, lepiej było zrobić takim i takim kolorem , żyłkę pomaluj itp.
Lubie ślady eksploatacji i raczej nie nawrócę się na "czyste" modele, choć są takie samoloty, które muszą być czyste. I takie próbował bym robić "czyste".

[RH]

Parę fotek z "ołówkiem" Ślady eksploatacji raczej delikatne
A widać, że przelatały trochę po okopceniach na skrzydłach

By ryszard58 at 2011-04-24

By ryszard58 at 2011-04-24

By ryszard58 at 2011-04-24

[K.Y.Czart]

Problem polega na tym, ze samolot "czysty" jest powszechnie akceptowany, a brudny tylko wtedy kiedy jest zrobiony naprawdę rewelacyjnie.

A nie na tym, że model powinien być miniaturą rzeczywistego obiektu? I "fałsz" może być tym bardziej zauważalny. Bo jeżeli, na przykład, są tzw. kwity na to, że Twój Dornier występował w stanie totalnego uflejenia, to OK. Robisz takiego "flejtucha" i ćwiczysz warsztat, by osiągnąć ideł. Efekt będzie lepszy, gorszy, ale wiadomo co chcesz osiągnąć. I analogicznie, jeżeli na kwitach jest "czyścioch", to ideałem jest wiarygodne odtworzenie tej czystości. Czy nie można po prostu "poszukiwać ideału" mając za wzorzec rzeczywiste obiekty, a nie ciągle uprawiać SF, tłumacząc poszukiwaniami? Czyżby nie było ciekawych "modelek" do namalowania?

[spiton]

Krzysiek, trudno się z Tobą nie zgodzić.
Następne moje modele będą w znacznie większym stopniu bazowały na zdjęciach.

[lejgo_inc]

Mam nadzieję że conajmniej tak jak poprzednie A-10 czy Buccaneer :)

[spiton]

Mam nadzieję że conajmniej tak jak poprzednie A-10 czy Buccaneer

Zapisze się do "Hello Kitty" i jednocześnie dopisze sobie do warsztatu Vintage.
Bo najwyraźniej tam pasuję ,-)).
Takie "Modelarstwo na luzie".

[kwiatektatek]

Możesz jeszcze odpuścić sobie samoloty i wziąć się za pancerkę.

[Grzegorz2107]

Mam nadzieję że conajmniej tak jak poprzednie A-10 czy Buccaneer

Zapisze się do "Hello Kitty" i jednocześnie dopisze sobie do warsztatu Vintage.
Bo najwyraźniej tam pasuję ,-)).
Takie "Modelarstwo na luzie".

No nie wiem czy to jest możliwe tak łatwo i na luzie się na VIntage nawrócić, ortodoksi od Vintage są przeciwni wszelkim śladom eksploatacji! Ja jako lekko skrzywiony, jestem mniej fanatyczny i dopuszczam takowe: Umiarkowane i przede wszystkim w granicach zebranej dokumentacji.

[spiton]

Możesz jeszcze odpuścić sobie samoloty i wziąć się za pancerkę.

Mogę wszystko ,-)).

[Korowiow]

OJ TO DAŁEŚ DO PIECA !!!

Super zdjęcia i sam samolot jak juz pisałem w warsztacie mi się podoba.

Jak dla mnie to nic sobie nie odpuszczaj

[tomaszekb232]

Super fotki