Model zwashowany i poobcierany - miejscami wyszło dobrze, a czasami nie:







Jutro oleje, pojutrze delikatny mat, potem zaciekologia AK, a na koniec pigmentoza MIG-a.
Moderator: xenomorph







bartek72 napisał(a):Rzeczywiście, aczkolwiek to chyba właśnie 111 miała to założona odwrotnie - tak na logikę sądząc. Niemniej jest to ciekawe, jeszcze chyba nikt nie zwrócił na to uwagi.
W każdym bądź razie moja 111-ka stała się już 112-ką, o której z jednego tylko zdjęcia wiadomo właściwie tylko, że miała ten sam kamuflaż i nie miała zasobnika wieżowego (przynajmniej w pewnym okresie swego istnienia).
Bardziej mnie bolą te odwrotnie wklejone rury wydechowe, ale co tam, przeżyję jakoś...












Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
