Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » niedziela, 19 czerwca 2011, 16:34

Dzięki za info o tym <1 z Neubiberg. Poszukam sobie fotek.

Ciekawe bardzo jest to, co napisałeś o przemalowaniu w kontekście trójkąta na 8.
Przejrzałem zdjęcia i rzeczywiście - nie przypominam sobie, by gdzieś był tak samo umieszczony. On jest namalowany / naklejony tak samo jak na G. Zdecydowanie coś nienormalnego.
Ta "8" w ogóle jest dziwna i możesz mieć rację, że to samolot po naprawie i kamuflaż został odświeżony, naprawiony etc. Ten samolot ma bardzo nietypowo pomalowany statecznik, ma zamalowany pas na osłonie silnika. On cały jest dziwny.
Ok, przyjmijmy, że 8 to jakiś reperowany samolot i zostawmy go na boku, bo on nam nieco nie pasuje do pozostałych.

Nadal do tego samolotu Borchersa najbardziej podobne są te dwa - K-4 z Buddweiss i ten z "5" z WOTBC. To co je łączy to właśnie ciemna plama przed i czasem wkoło kabiny, jasny grzbiet i ciemne, szczątkowe podmalówki poprowadzone nisko na kadłubie i brak jednolitego wypełnienia krzyża kadłubowego. Przypomniałem sobie o jeszcze jednym, podobnie pomalowanym K-4. To ten samolot z wymienionym silnikem na 605 AM, z prawą osłoną od G-14, czarne 1.

http://messerschmitt-bf109.de/display.p ... ummer=6072
http://messerschmitt-bf109.de/display.p ... ummer=3719

On ma też taki właśnie krój malowania. Jakaś wariacja / uproszczenie tego schodzącego nisko kamuflażu "segmentowego" typowego dla serii 334/335?
Jestem raczej skłonny sądzić, że te samoloty były fabrycznie tak pomalowane, i ta 1 i 5 i ten bez oznakowania i w końcu <<+~ Borchersa.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Georg01 » niedziela, 19 czerwca 2011, 17:40

Kuba P. napisał(a):On ma też taki właśnie krój malowania. Jakaś wariacja / uproszczenie tego schodzącego nisko kamuflażu "segmentowego" typowego dla serii 334/335?
Jestem raczej skłonny sądzić, że te samoloty były fabrycznie tak pomalowane, i ta 1 i 5 i ten bez oznakowania i w końcu <<+~ Borchersa.



Bardzo prawdopodobne. Te końcowe serie pochodziły z leśnych fabryczek i to już był chyba ten moment, że różne rzeczy mogły tam mieć miejsce. Farby takie jakie były pod ręką bo dostawy już przestawały docierać, schematy przestawały mieć znaczenie. Z tego okresu chyba najtrudniej zrobić model bo za dużo elementów przypadkowych wchodziło w grę. Jak pamiętam, nawet RLM 66 w kabinach pilotów przestał być czarnoszary i stał się czarnozielony (zachowały się podobno meldunki Anglików i Amerykanów z badania wraków).
Ten drugi K-4 z przesuniętym trójkątem paliwowym jak w tej białej 8 to właśnie << Wilhelma Batza (dyskusja na forum http://www.luftwaffe-experten.org/forums/). Próbowałem się tam czegoś dowiedzieć ale nie udało się :( .

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » niedziela, 19 czerwca 2011, 18:50

Grzegorz, rozmowa z Tobą to przyjemność. Dziękuję Ci za to. Od dawna nie wracałem do tematu ostatnich 109 i dziś przerzucam zdjęcia, książki i tamten fajny klimat wraca :)

Właśnie znalazłem zdjęcie tego drugiego <1, tego z Neubiberg. Fotografia przedstawia G-14 N.Nr. 464549 Białe 21 i w tle widać kawałek <1. Fot. Close-Up 7, Monogram. Przerzuciłem zdjęcia z Neubiberg i wydaje mi się, że znalazłem <1.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czy wiesz może, czy ktoś pokusił się o dobre opracowanie co, gdzie i jak znalazło się w Neubiberg? Jakaś mapka z rozpiską identyfikującą maszyny?

Na koniec mała pamiątka :)
Obrazek

samego lotniska, mimo że z autostrady świetnie widoczne nie udało mi się już ładnie sfotografować.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Georg01 » niedziela, 19 czerwca 2011, 19:15

O, widzę znalazłeś fotki <1 :) . A ja je kiedyś gdzieś posiałem i staciły mi się z oczu. Pamiętam, że dwa K-4 w Neubiberg stały obok siebie i jest to napisane w JaPo o G-10/U4 w podpisie pod jednym ze zdjęć pokazujących panoramę lotniska z rozstawieniem samolotów. Może tak być, że obok <1 stał << Batza. To byłoby logiczne, że dowódca i boczny obok siebie. Przykro, że akurat tych K-4 jak na złość nikt nie fotografował z bliska. Jest tyle innych maszyn stamtąd na zdjęciach, a te K-4 są takie enigmatyczne.

Jest na forum 12 O'clock zawodnik, który zrobił dokładną mapkę z Neubiberg. Kiedyś zapytałem tam o Bf 109G-10/U4 czarna 7 z oznakowaniem węgierskim. Dostałem od niego info, że nic więcej poza tą jedną fotką do czarnej 7 nie ma i że on ma mapkę co i gdzie tam stało. Próbowałem coś więcej na temat tej mapki wyciągnąć, ale kontakt się urwał i do tego nie wracałem. Teraz temat odżył. Ta czarna 7 mnie interesowała dlatego, że to najprawdopodoniej jsamolot Szentgyorgyego - największego asa Węgrów. On zawsze latał na "siódemkach", co wiadomo z literatury. Jeżeli ta 7 była czarna i węgierska to na 99 % był jego. Oczywiście do Neubiberg przyleciał tym Niemiec, bo Węgrzy chyba w komplecie zostali w Austrii, a do Neubiberg poleciały jedynie ich samoloty. Żeby było ciekawiej Gyorgy Punka w książce Messzer podaje skład wszystkich Bf 109 ze 101/2 z Raffelding (koniec kwietnia, początek maja) i tam czarnej 7 nie ma. Gdzie nie dotknąć to zagadka :)

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » niedziela, 19 czerwca 2011, 19:26

Dzięki za trop. Strona 53 w Japo o U4. Moja identyfikacja się potwierdza. Zerknąłem i faktycznie, jest jak mówisz. Koło "białej 2" stoi nasz K <1 i dalej, bardzo już rozmyta sylwetka jakiś 109 o dużych osłonach silnika i wysokim tylnym podwoziu. Widać, że ma jasny (żółty) pas na osłonie silnika za kołpakiem, tak jak inne samoloty. Reszta niestety zbyt nieczytelna. To może być K-4.
Jeśli Japo pisze o tym, to znaczy, że są zdjęcia gdzie widać oba K koło siebie. Pytanie kto, gdzie i kiedy to opublikował (opublikuje).
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Okrach » niedziela, 19 czerwca 2011, 19:27

Kuba P. napisał(a):Przypomniałem sobie o jeszcze jednym, podobnie pomalowanym K-4. To ten samolot z wymienionym silnikem na 605 AM, z prawą osłoną od G-14, czarne 1.
http://messerschmitt-bf109.de/display.p ... ummer=6072
http://messerschmitt-bf109.de/display.p ... ummer=3719


Ten samolot o ktorym mowisz Kuba jest swietnie udokumentowany na co najmniej 5(7?) zdjeciach. Na maszynie tej nalezacej do 10./JG 53 4 (7,8?) maja 1945 jeden z pilotow jednostki chcac uniknac niewoli u Sowietow uciekl do Danii. Samolot ten wyladowal z wysunietym podwoziem gladko na polu kolo miejscowosci Langebjerg na polnoc od Rønne (wyspa Bornholm).

Pelnowartosciowego Messerschmitta spotkal tragiczny los dawcy zlomu...

Tomku, bardzo proszę o uzupełnienie źródła zamieszczonych zdjęć. Mecenas

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam,
Tomek
Avatar użytkownika
Okrach
 
Posty: 331
Dołączył(a): sobota, 30 października 2010, 12:35
Lokalizacja: Stuttgart

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » niedziela, 19 czerwca 2011, 19:37

Zgadza się, zdjęć jest wiele. Kilkanaście. w Japo o K-4 ten samolot jest doskonale opracowany. Nie masz tej książki Tomek? Ta historia jest nieco inaczej opisana. Na Bornholm przeleciało 4 maja 1945 więcej maszyn. Ten samolot nie dotarł na lotnisko Ronne, wylądował na pobliskim stadionie ok godz. 14:00. Samolot jak widać był rozpaczliwym wysiłkiem doprowadzony przed lotem do stanu lotnego. Niestety nie doleciał na miejsce.
Samolot należał do 10./JG 51. Wg. zeznań Horsta Petschlera, który zamiast na Bornholm poleciał 109 G-10 do Szwecji samoloty miały stworzyć improwizowany "Jagd Erganzungsschwarm Nord". Czarna 1 była najpewniej jednym z przydzielonych tam Messerschmittów.
Jeszcze coś, ten Messer był bardzo daleko od "pełnowartościowego". K-4 z silnikiem AM, polepiony, połatany, z jedną osłoną silnika od G-14...to był ledwie doprowadzony do jako takiego stanu trup. Ciekawe, czy powodem lądowania koło lotniska był stan techniczny czy brak orientacji pilota.

Polecam Ci to opracowanie Japo. Swoje lata ma ale precyzja aż powala. Jedna z moich ulubionych książek. Przy okazji, fantastyczne, ręcznie (chyba) malowane sylwetki!
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Okrach » niedziela, 19 czerwca 2011, 19:51

Kuba P. napisał(a): Wg. zeznań Horsta Petschlera, który zamiast na Bornholm poleciał 109 G-10 do Szwecji samoloty miały stworzyć improwizowany "Jagd Erganzungsschwarm Nord".

Polecam Ci to opracowanie Japo. Swoje lata ma ale precyzja aż powala. Jedna z moich ulubionych książek. Przy okazji, fantastyczne, ręcznie (chyba) malowane sylwetki!


W maju jest raczej maloprawdopodobne by ktokolwiek myslal jeszcze o rozkazach - tym bardziej nonsensowne przebazowanie na polnoc gdy Berlin padal... W tamtym chaosie nie bylo wiadomo od kogo pochodza rozkazy - niewielu wiedzialo kto dowodzi Luftwaffe (wtedy juz Greim). Wydaje mi sie ze zawodnicy dawali dyla byle dalej o Sowietow. Ladowanie w Danii i opis historii pochadza od Dunczykow...

Ksiazki JaPo nie mam ale musze sobie sprawic. Wszyscy tak chwalicie ze zaczne sie rozgladac :mrgreen:

A jaka wartosc ma pozycja Kagero z serii SMI?

Georg, sprawdzales zdobyczna G-10/U4 bzw. G-14 AS FE 123? (Ma czarna "7"). To o tym samolocie myslales?
Pozdrawiam,
Tomek
Avatar użytkownika
Okrach
 
Posty: 331
Dołączył(a): sobota, 30 października 2010, 12:35
Lokalizacja: Stuttgart

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » niedziela, 19 czerwca 2011, 22:00

Okrach napisał(a):
Georg, sprawdzales zdobyczna G-10/U4 bzw. G-14 AS FE 123? (Ma czarna "7"). To o tym samolocie myslales?


Co prawda ja nie Georg, ale dwa słowa: T2 - 123 to G-10/U4. Zdjęcie w tym samym Close-Up 7 który wyżej cytowałem. Wersja do potwierdzenia bez większych wątpliwości. Jest i krótki opis historii.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Georg01 » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 10:19

Węgierska czarna siódemka jest o tyle ciekawa, że jak wspomniałem nie ma jej w książce Punki. Są tam m.in. czarna 6, 15, 16, czyli te z Neubiberg i one pasują do układanki. Albo ta czarna 7 przyleciała "z nikąd" (nie z Raffelding - ostatnie lotnisko 101/2), albo to np. czerwona, albo żółta 7 i zdjęcie jest za mało dokładne. Na zdjęciu zresztą wydaje się, że widoczny fragmencik cyfry 7 jest odrobinę jasniejszy od widocznego kawałka oznakowania wegierskiego. Na zdjeciach 6, 15 i 16 numer jest bardzo czarny, że tak to ujmę :). Dzięki za trop z Close-up 7 - zaraz to sparwdzę i porównam szczegóły.

W Neubiberg wylądował jeszcze jeden K-4 - wspomniany przeze mnie xxx215. Jest na zdjęciu w książce JaPo Messerschmitt Bf 109K, strona 60. Końcówka numeru seryjnego jest namalowana dużymi cyframi odręcznie na ogonie, widoczna czarna belka II./JG 52 i żóty pas na nosie. Przez jakiś czas uchodziła jako główny podejrzany samolot W. Batza, ale w świetle ostatnich 2 lat ta teza chyba upadła (chociaż kto wie ?). Nie wiem gdzie stał w Neubibergu - to jedna z zagadek.

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 10:29

Hej Grzegorz,

To foto "7" w Close-Up niestety jest już po przemalowaniu. Zwróć jednak uwagę na trójkąt MW, wygląda na oryginalny.
K-4 xxx215 obejrzę w domu w książce.

Przy okazji - dziś od rana szukam różnych zdjęć z Neubiberg i wrócił temat Fw 190 F-8/R1, żółte 14. Ten, który na złomowisku stał na nosie.
Czy kojarzysz może zdjęcia tej maszyny po lądowaniu? Czy on przyleciał mniej więcej w tym samym okresie gdy do Neubiberg doleciały niedobitki II/JG52 na tych 109? Znalazłem kilka zdjęć, na których widać samolot. Może kojarzysz gdzie są najlepszej jakości. Mam do tej maszyny kalki Kommandeur'a i zawsze chciałem ją zrobić. Akurat jest temat to może uzupełnię swoje wiadomości o tym samolocie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Georg01 » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 12:59

Nie mam niestety dobrego źródła fotografii z Neubiberg. To raczej zbieranina z różnych miejsc.
Co do żółtej 14 to znam tylko to jedno zdjęcie jak stoi na nosie :)
Samolot pochodził z 6./SG 10
W Neubiberg Fw 190 ze Stab II Gruppe i 6./SG 10 wylądowały 8 maja, czyli w ten sam dzień co II./JG 52.
Z 6./SG10 były to : żółte 1+-, 2+-, 11+-, 12+-, 13+-, 14+-
Ze Stab.II./SG10: zielone <<+-, <o+- ( Fw 190F-9, WNr 440401)
Żółta 11+-, WNr 681330, to był Fw 190A-8 wyposażony w skrzydło z F/ R1, 11+-, 12+- and 13+- miały zamalowane oznaczenia wcześniejszej przynależnosci (np. III. Gruppe 7+I dla żółtej 11+-). Żółta 2+- miała ciemny ster kierunku.
F-190 F-9/R1 WNr. 428639, <<+ - , ze Stab/II./SG 10, został przyprowadzony do Neubiberg przez Maj. Götz Baumanna.
Mam zdjęcie <o, za to poszukuję zdjęcia właśnie tego << , znanego chociażby z kalkomanii Tamiyi.

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 17:54

Georg01 napisał(a):W Neubiberg wylądował jeszcze jeden K-4 - wspomniany przeze mnie xxx215. Jest na zdjęciu w książce JaPo Messerschmitt Bf 109K, strona 60. Końcówka numeru seryjnego jest namalowana dużymi cyframi odręcznie na ogonie, widoczna czarna belka II./JG 52 i żóty pas na nosie. Przez jakiś czas uchodziła jako główny podejrzany samolot W. Batza, ale w świetle ostatnich 2 lat ta teza chyba upadła (chociaż kto wie ?). Nie wiem gdzie stał w Neubibergu - to jedna z zagadek.

GC


Porównując ustawienie śmigła, kolor kołpaka, obecność pasa za kołpakiem, wysokie tylne podwozie i to, że z tyłu za samolotem nie widać już innych maszyn - to może być ten drugi K-4 stojący po prawej stronie omawianego wcześniej <1+.

Obrazek
fot.JAPO

Obrazek
fot.JAPO

To zdjęcie, o którym pisał Grzegorz. K-4 xxx215.
Z tyłu za xxx215 stoi jeszcze jeden samolot, jego identyfikacja wg. ogólnych znanych kombinacji konfiguracji fabrycznych pozostawia kilka możliwości co do wersji samolotu. Maszyna ma duże koła, tj 660x190 oraz wysokie tylne podwozie (poznać to po ustawieniu kadłuba względem ziemi). W takiej konfiguracji można spotkać G-10/R6 produkcji Erla albo K-4*. Niestety jakość zdjęcia no i to, jak mało widać nie pozwala na dokładniejszą identyfikację rodzaju blach za osłonami silnika, co pozwoliłoby z większym prawdopodobieństwem wykluczyć jedną lub drugą opcję. To może być ten trzeci K-4. Wtedy wyglądałoby to tak, że od lewej do prawej stały <1+, xxx215, << (?).
To oczywiście tylko ostrożne hipotezy, ale ciekaw jestem Grzegorz Twojego zdania.

*mam na myśli typową, fabryczną konfigurację, oczywiście równie dobrze może to być samolot reperowany, który otrzymał wysokie tylne podwozie odmiennie od konfiguracji fabrycznej.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Georg01 » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 18:41

Bardzo ciekawie to wygląda. Ten xxx215 można śmiało zapisać jako 33x215, gdzie x to 2, 3 lub 4. Czy jest jakakolwiek reguła dotycząca dodatkowych klapek domykających podwozie w K-4 ? Zauważyłem, że na wczesnych K-4 nie ma tych klapek, tak jakby wprowadzono je na pewnym etapie rozwoju konstrukcji (czyli na późnych K-4) i też nie na wszystkich. Ten 33x215 nie ma klapek, samolot Borchersa ma (335xxx), według forum LE << Batza też ma te klapki.

Co do ustawienia. W JaPo o Bf 109G-10/U4 (nie mam pod reką) jest podpis pod jednym ze zdjęć, na którym jest widok od drugiej strony, podają, że stoją tylko 2 K-4 obok siebie, ale patrząc na jakość zdjęć można łatwo coś przeoczyć. Sprawdzę późnym wieczorkiem te zdjęcia w JaPo. Może zacznie się to układać w całość. Oznaczenie czarnej belki tego 33x215 sugeruje, że to albo samolot sztabu Gruppe (mało prawdopodobne, bo cały Schwarm mamy w komplecie - 2 K-4 i 2 G10/U4), albo samolot z 5 Staffel.

W Neubibergu wylądowało kilku znanych asów oprócz Batza : P. Duttmann (czarna 1 ?), H. Ewald (biała 3 ?), H. Lipfert (biała 1?). W II./JG 52 były wtedy eskadry 5 (czarna), 6 (żółta) i 7 (biała). Duttmann dowodził 5, Lipfert po rozformowaniu I./JG 53 w dniu 17 kwietnia 1945 objął 7./JG 52 (od Ewalda, który pełnił funcję Staffelfuhrera 7./JG 52, czyli czasowego dowódcy).

GC
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: Bf-109G-6 1/72 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 19:14

Georg01 napisał(a):Bardzo ciekawie to wygląda. Ten xxx215 można śmiało zapisać jako 33x215, gdzie x to 2, 3 lub 4. Czy jest jakakolwiek reguła dotycząca dodatkowych klapek domykających podwozie w K-4 ? Zauważyłem, że na wczesnych K-4 nie ma tych klapek, tak jakby wprowadzono je na pewnym etapie rozwoju konstrukcji (czyli na późnych K-4) i też nie na wszystkich. Ten 33x215 nie ma klapek, samolot Borchersa ma (335xxx), według forum LE << Batza też ma te klapki.


Te klapki, czy też pokrywy zewnętrzne komór podwozia głównego pojawiają się już przy 109 G-1/G-2. Niestety pojawiają się jedynie w teorii i są obecne w katalogu części zamiennych z marca '42. W Handbuchu G-2 z czerwca 43 są dokładne rysunki przedstawiające między innymi hydrauliczny system poruszający pokrywy...i odpowiednie ustępy w tekście są przekreślone.

Klapki wróciły wreszcie ze 109 K-4 i patrząc na zdjęcia maszyn w linii one pojawiają się zimą / wczesną wiosną 1945. Tak jakby wcześniej ich nie montowano seryjnie (to samo dotyczy mechanizmu wciągania i zakrywania tylnego podwozia*) wykorzystując elementy wyprodukowane dla 109 G lub produkowanych na bieżąco przy użyciu oprzyrządowania dla G i w pewnym momencie weszły na linie produkcyjne razem z nowymi elementami już produkowanymi z myślą o 109 K. Demontowanie pokryw w skrzydłach w trosce o uniknięcie zamarznięcia w nich błota jesienią / zimą raczej bym porzucił. Klapkę miało domykać za pomocą wodzika chowające się koło zaś otwieranie wymuszał mechanizm sprężynowy no i sam ciężar goleni z kołem wspomagane siłownikiem, która opuszczała komorę. Myślę, że bez problemu otworzyłyby się nawet zabrudzone mechanizmy klapek.
Ja to sobie tak tłumaczę ale nie jestem w stanie wymyślić kiedy i gdzie zaczęto masowo montować te pokrywy.

*-zauważyłem jakiś czas temu, że część wczesnych K-4 ma stałe tylne kółko i nie widać otwartych pokryw tylnego podwozia. Tłumaczą to niektórzy tym, że klapki miały być blokowane w pozycji zamkniętej a kółko ustawiane na stałe. Ja mam wrażenie, że mechanizmu chowania nie było wcale a ostatnia sekcja kadłuba, ta służąca za komorę podwozia ogonowego i wspornik usterzenia były po prostu starego typu, z G-10, G-14 etc. Wykorzystano zapasy.
Klapki tylnego podwozia miały wypukłość - wzmocniony punkt mający służyć awaryjnie za ślizgacz gdyby tylne podwozie nie wyszło. Ta wypukłość jest dobrze widoczna na zamkniętych pokrywach. Na części 109 K-4 dolne poszycie kadłuba w tym miejscu jest gładkie. Czy nie było klapek, nie było komory? Tak mi się wydaje.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości