Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Pawel Burchard » wtorek, 21 czerwca 2011, 09:37

Model bardzo fajny, śmigło straszne ale taki już urok modeli eduarda...
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Marek Naja » niedziela, 26 czerwca 2011, 21:27

Coś mnie się pomerdało z tymi białymi pasami, że są w kalkach. Trzeba było je normalnie malować. Jak na razie teren przygotowany pod jeszcze jeden błysk i działania olejne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » niedziela, 26 czerwca 2011, 22:43

Marek, numer seryjny tej maszyny mimo, że nie jest dokładnie znany to jednak należy do serii 2200xx, numer 170933 nie jest poprawny. Instrukcja o ile pamiętam podaje poprawne informacje odnośnie numeru.
Podobnie nieco poszalałeś z napisami eksploatacyjnymi, chyba nie patrzyłeś na ten rysunek w instrukcji. Za dużo nakleiłeś, zdecydowanie za dużo. Natomiast pod numerem 4 powinien być widoczny poprzedni kod <58. Eduard tego nie daje? Już nie chce mi się sięgać do mojego zestawu ale aż nie wierzę, że o tym zapomnieli.
Fajną rzecz możesz jeszcze zrobić z kadłubowymi krzyżami. One nie są oryginalne, tzn. nie są fabryczne. Oryginalnie krzyże były wyłącznie w formie czarnych kątowników. Ktoś, zapewne dla zwiększenia efektu kontrastowego, jaskrawego oznakowania przemalował krzyże i na czarnych ramionach namalował równiutko ramiona białe zaś wnętrze wypełnił na czarno. Na zdjęciu "4" już na złomowisku w Monachium widać, że biała farba lekko złaziła z tych krzyży.
To może fajnie wyglądać.
Poza tym fajny model i miło się patrzy.

Obrazek
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez shivadog » niedziela, 26 czerwca 2011, 22:47

Pytanie jak w rzeczywistości, ale na fotce białe paski są różowe.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » niedziela, 26 czerwca 2011, 22:49

Jedna rzecz - ten napis "Kontrolliert" powinien się znaleźć na osłonie chłodnicy D-13 już pod nowym zarządem USAF :)
To nie był standardowy napis Fw 190 :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Marek Naja » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 09:02

Z tym numerem to posiłkowałem się czwartą częścią monografii Kagero o Fw-190. Tam był taki numer tego egzemplarza. Eduard daje kalkę o numerze 2200. Napisy eksploatacyjne są wg schematu z instrukcji Eduarda.
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 09:27

Marek Naja napisał(a):Z tym numerem to posiłkowałem się czwartą częścią monografii Kagero o Fw-190. Tam był taki numer tego egzemplarza.


No wiem, stare informacje powielane jeden po drugim. Kiedyś myślano, że ta D-11 to ex-prototyp V58 wcielony do służby. Rysowano go z płaską osłoną kabiny i Werknummer określono tak jak napisałeś.
Potem wyszło na jaw, że to seryjny D-11 (seria 220xxx) przerzucony do JV 44 ze szkoły dowódców jednostek myśliwskich, która używała kilku podobnie oznakowanych D-11. Nasz "4" wcześniej nosił oznaczenie <58.
Eduard się tu nie myli.

Co do napisów, Eduard daje napisy białe i czarne o ile kojarzę, prawda? Tutaj lepsze zdecydowanie byłyby czarne i niestety nie wszystkie. Z czasem ten standard fabryczny uległ uproszczeniu. No ale to niuanse, jak nie masz ochoty się zmasakrować, żeby zrobić możliwie najwierniejszy model to olej te uwagi, może komuś kto będzie później robił D-11 się przyda to co napisałem.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez RAV » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 09:32

Zastanowiło mnie malowanie krawędzi wstawki przed ogonem. Wygląda, jakby najpierw ktoś pomalował wstawkę kolorem kamuflażu (z odkurzem na sąsiednie segmenty kadłuba), a następnie wstawkę wymieniono na inną (i pozostał sam odkurz). Na dodatek domalowano kamuflaż na wierzchu wstawki. Druga wersja: Pomalowano krawędzie wstawki przy samej wstawce zamaskowanej. Obie hipotezy są dziwne.

Pytania:
Po co takie wydziwianie z tymi krawędziami?
Czy to powinien być kolor kamuflażu, czy może jakaś minia?
Dlaczego pomalowana jest tylko jedna strona linii styku segmentów?
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 09:54

Ale zaraz, o czym teraz mowa? O malowaniu czego? Jakieś zdjęcia omawiamy, model?
Nie rozumiem :?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez marco2607 » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 09:56

Moim zdaniem jest to Twój najlepszy model. ;o)
Bardzo mi się podoba. Powodzenia w następnych.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez RAV » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 10:25

Kuba P. napisał(a):Ale zaraz, o czym teraz mowa? O malowaniu czego? Jakieś zdjęcia omawiamy, model?

Chodzi mi o sposób pomalowania wstawki przedłużającej kadłub w pokazywanym tu modelu. Zastanawiam się, jak takie malowanie mogło powstać na rzeczywistym samolocie i dlaczego.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 10:39

Ja mogę Ci tylko pokazać zdjęcia oryginałów (znanych D-11) i wyjaśnić jak to mogło powstać na oryginale.

Obrazek
Obrazek

Zdjęcia marne, lepsze w książkach.

W każdym razie inny kolor wstawki wynika ze sposobu produkcji kadłubów Fw 190 D.
Kadłub właściwy powstawał osobno i osobno był malowany najjaśniejszą farbą. Ogon także powstawał osobno. Statecznik z wnęką koła łączono z osobno wykonaną wstawką. Statecznik był najczęściej kompletnie pomalowany, już ze swastyką, plamkami etc. Wstawka różnie. Wygląda na to, że i zdarzały się gołe, bez malowania.
Potem po połączeniu kadłuba z ogonem (już złączony statecznik i wstawka) i dołożeniu zespołu napędowego kamuflaż bywał uzupełniany i poprawiany. Robiono takie podmalówki. Czasem po całości i dość jednolicie a czasem tak miejscowo. Psiknięto cienką warstwą złączkę, linie łączenia tych segmentów podmalowano farbą, która miała całość zabezpieczyć. Często dokładane na koniec owiewki łączenia statecznika poziomego z pionowym obmalowano czymś ciemnym i przy okazji siknięto na grzbiet w okolicach tej złączki.
Wszystko po to, żeby to było możliwie zabezpieczone i zamalowane, nie jaskrawe.

Tak w wielkim, wielkim uproszczeniu.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez RAV » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 11:15

Kuba P. napisał(a):Potem po połączeniu kadłuba z ogonem (już złączony statecznik i wstawka) i dołożeniu zespołu napędowego kamuflaż bywał uzupełniany i poprawiany. Robiono takie podmalówki. Czasem po całości i dość jednolicie a czasem tak miejscowo. Psiknięto cienką warstwą złączkę, linie łączenia tych segmentów podmalowano farbą, która miała całość zabezpieczyć.

Tak właśnie to sobie wyobrażałem. Tyle że psiknięcie po liniach podziału wstawka-kadłub i wstawka-ogon dałoby odkurz leżący mniej więcej symetrycznie po obu stronach tychże linii. A tu, na modelu, odkurz jest tylko po stronie kadłuba i ogona -jakby w trakcie malowania wstawka była zamaskowana lub wręcz wmontowana (wymieniona) już po malowaniu.
Obrazek
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 11:18

RAV napisał(a):Tak właśnie to sobie wyobrażałem. Tyle że psiknięcie po liniach podziału wstawka-kadłub i wstawka-ogon dałoby odkurz leżący mniej więcej symetrycznie po obu stronach tychże linii. A tu, na modelu, odkurz jest tylko po stronie kadłuba i ogona -jakby w trakcie malowania wstawka była zamaskowana lub wręcz wmontowana (wymieniona) już po malowaniu.


Ale ja Ci mówię jak to najprawdopodobniej było robione w Focke-Wulf Cottbuss a nie u Marka w domu na modelu.
Tych zdjęć prawdziwych D-11 jest więcej i niektóre niezłej jakości (Crandall Dora Book 1 i 2, JAPO vol 1) i sobie można popatrzeć jak to wyglądało w rzeczywistości i jakieś zdanie próbować wyrobić. Co do reszty to już nie moja bajka :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw-190 D-11 Eduard 1/48

Postprzez Pawel Burchard » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 13:25

Na tym zdjęciu, które Kuba wkleiłeś to jeszcze może być kwestia padania światła na 'wstawkę' ponieważ jej powierzchnia jest oświetlona pod nieco innym kątem niż kadłub
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron