Budowa modelu dobiegła końca. Mam nadzieję, że każdy z Was śledząc tę relację, znalazł w niej coś pozytywnego dla siebie. Dziękuję Wam za doping, słowa uznania i za merytoryczne uwagi i komentarze. Dużo się z nich nauczyłem nt. wczesnej wersji Spitfire'a IX. Jeżeli kiedykolwiek jeszcze będę budował podobny model, nie popełnię błędów, który przydarzyły się temu.
Szczególne podziękowania kieruję do Radka - za referencje, wkład merytoryczny i Michała, również za cenne materiały i za oznaczenia do śmigła.
Na koniec jeszcze lista modyfikacji wykonana w ramach budowy:
Skorygowany kształt drążka sterowego
Nawiercone otwory wręgi za fotelem pilota
Nawiercone otwory w ożebrowaniu podtrzymującym fotel pilota
Dodane paski na pedałach orczyka
Otwarty właz kabiny pilota
Dodana dźwignia sterowania chłodnicami
Dorobiona miękka wyściółka oparcia fotela pilota
Nawiercony otwór w płycie pancernej za głową pilota, przez który przechodzą pasy bezpieczeństwa
Usunięty zagłówek
Stery wysokości w pozycji wychylonej
Uchylone klapy chłodnic
Skorygowana linka steru kierunku
Wyrzutniki łusek karabinów maszynowych w odpowiednim kształcie
Nawiercony otwór chłodzenia paliwa
Poprawiony kształt chwytu powietrza do gaźnika
Nawiercone otwory luf działek i otwory wylotowe karabinów maszynowych
Skrócone golenie podwozia głównego (część amortyzująca)
Zmodyfikowany celownik - pocienione krawędzie mocowania szkła celownika, płytka z folii przeźroczystej
Bąble przy goleniach podwozia głównego
Model zwaloryzowany blaszką Eduarda FE142 i kołami CMK (pięcioramienne felgi)
Zapraszam do
galerii.