Zapewne nie raz ,nie dwa musieliście poprawiać nity.
Więc mam pytanie. Czym najlepiej je zalewać ( używam cjanogluta) , i czym najlepiej je spolerować ( jeśli papier to rodzaj i gradacja).
Niestety mi to zajmuje dużo czasu i operację zalewania muszę powtarzac kilkakrotnie, zawsze jakiś otworek zostanie.
Mało tego deboner zdecydowanie pomocny przy poprawianiu linii podziału tutaj nie zdaje egzaminu ( zaciera pozostałe nity ).








