2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » piątek, 15 lipca 2011, 11:24

Wracając do podstawowego tematu, to co prawda wakacje nie sprzyjają modelowaniu, ale coś tam powoli powstaje.

Można uznać, że zakończyłem prace z kokpitami. Model firmy Tamiya ma chyba najlepszy kokpit jaki kiedykolwiek składałem! Użyłem kalkomanie z zestawu na tablice oraz pasy. Tak opracowany kokpit nawet bez dodatków, żywic, blaszek, klisz itp robi świetne wrażenie. Malowałem całość humbrolowym cockpit greenem, aerografem bo pędzlem trudno byłoby dotrzeć do zakamarków. Reszta to zabawa pędzelkiem oczywiściem.

W porównaniu wnętrze przewidziane przez Hellera wygląda cokolwiek primitywnie. Ale nie ingerowałem w ten kokpit, mimo że można by było wyciąć podłogę, albo podciągnąc trochę wygląd tablicy przyrządów czy paneli bocznych. Uznałem, że skoro model ma być vintage, to zachowam przaśną formę produktu z lat 70-ych ubiegłego wieku.

Cieszę się, że w końcu zamykam kadłub. Muszę przyznać, że niezbyt lubię pracować nad wnętrzem. Jest to wymagająca praca w skali 1/72, zajmuje sporo czasu, a efekt bywa raczej mało widoczny, gdyż zazwyczaj robię osłonę kabiny zamknietą. Tym niemniej, jak już producent przewidział całkiem fajny kokpit, to starałem się nieco bardziej przyłożyć niż zwykle. Czy mi się udało, to oceńcie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Reklama

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez Darek Trzeciak » piątek, 15 lipca 2011, 12:03

pik napisał(a):Muszę przyznać, że niezbyt lubię pracować nad wnętrzem. Jest to wymagająca praca w skali 1/72, zajmuje sporo czasu

Bez przesady. Przy detalowaniu - zgoda, ale prosto z pudła i to jeszcze taką samosklejalną tamiyę ;o)
pik napisał(a):Obrazek

Te kalko-pasy to akt desperacji jakowyś?
Pozdrawiam Darek
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość, nie zmniejsza jednak naszej głupoty." - Josh Billings
***** ***
Avatar użytkownika
Darek Trzeciak
 
Posty: 2216
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 22:23
Lokalizacja: EPWA

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez Jaho63 » piątek, 15 lipca 2011, 12:33

Kalkowe pasy trza było dać temu niby-Corsarzowi, a tutaj zrobić najprostsze z taśmy firmy Tamiya, będzie się trzymało kupy.
Ostatnio edytowano piątek, 15 lipca 2011, 16:08 przez Jaho63, łącznie edytowano 1 raz
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez shivadog » piątek, 15 lipca 2011, 16:04

Trochę pociąłem ten wątek, dyskusja na temat nazwy została wydzielona do HP.
Wyczyściłem te błędne nazwy na T (mam nadzieję, że wszystkie).
Jeśłi jest problem z odmianą proszę nie odmieniać tylko pisać jak jest na pudełku
Tamiya, lub ewentualnie "firmy", "zestawu" itp Tamiya i odmieniać słowo "firma", "zestaw".

Dyskusja nie na temat tu:
viewtopic.php?f=43&t=16936

Pozdrawiam,

shivadog
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez spiton » piątek, 15 lipca 2011, 18:46

Kokpicik śliczny, ale tych pasów to nawet nie pokazuj.
Zrób cokolwiek. Wszystko będzie lepsze od tej kalki.
Mi się zdarza wklejać pomalowane paski papieru.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » sobota, 16 lipca 2011, 13:00

Jeśłi jest problem z odmianą proszę nie odmieniać tylko pisać jak jest na pudełku.

Dziękuję za usunięcie z wątku zbędnych wypowiedzi oraz za naniesienie poprawek. Postaram się dostosować do zaleceń i mam nadzieję, że administracja będzie równie czujna co do nazwy TAMIYA (i innych firm) w wątkach prowadzonych przez innych użytkowników forum...
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » poniedziałek, 25 lipca 2011, 16:24

Modele przygotowuje w zasadzie już do malowania i jest to ostatni moment na wybór schematu...

Tamiya miała być jako F4U-1A "29" Kepforda. Samolot świetnie udokumentowany wieloma zdjęciami (to chyba nawet nie wszystkie):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety Corsair Kepforda jest mocno podniszczony i wyblaknięty. Przy moich umiejętnościach wątpię abym był w stanie wiernie odwzorować tę maszynę dlatego zastanawiam się nad "86" Boyingtona, do której Tamiya także oferuje kalki (co prawda z błędem bo napis na burcie powinien być "Lucybelle" a nie "Lulubelle"!). Wiadomo że Boyington nie latał na tej maszynie, ale na pewno w niej siedział! Tutaj znalazłem 3 zdjęcia, niestety tylko rejon kabiny. Ktoś natrafił może na jakiś plan ogólny pokazujący "86"???

Obrazek

Ciekawe, że na zdjęciu powyżej oznaczenia zwycięstw są z "blędami" i to akurat fajnie oddają kalki, kiedy na zdjęciu poniżej flagi są już prawidłowe! Wynika, że poprawiono to w trakcie sesji zdjęciowej, albo... Boyington siedział w tym samolocie wiecej niż jeden raz! ;o)

Obrazek

Obrazek

Heller/Smer ma być wykonany jako F4U-1D DeLonga "F-107" z VMF-913, baza Cherry Point. Odnalazłem 2 zdjęcia i... zastanawiam się jaka to wersja??? Malowanie i zaczepy do rakiet wskazują, że to raczej "D". Natomiast podwieszany zbiornik paliwa oraz osłona kabiny z ramkami są bardziej charakterystyczne dla wersji "A"...

Obrazek

Obrazek

(zdjęcia ze zbiorów własnych)

Gdyby ktoś miał jakieś sugestie, albo mógł rozwiać moje wątpliwości, będę wdzięczny! :)
Ostatnio edytowano poniedziałek, 25 lipca 2011, 19:30 przez pik, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 25 lipca 2011, 17:09

Fajna ta maszyna "Boyingtona", szkoda, że tylko do zdjęcia. W kalkach nie ma błędu, bo najpierw była napis "Lulabelle" (zobacz na focie z poodwracanymi flagami, przed "b" jest litera "a" a nie "y". Na zdjęciach z flagami poprawionymi już jest napis "Lucybelle". Jak dla mnie, oba malowania są prawidłowe, tyle, że przedstawiają samolot upiększany pod sesję fotograficzną. Ucieszyłoby mnie bardzo, gdyby to upiększanie dotyczyło tylko tego "poprawionego" Lucybelle. Bo wówczas można sądzić, że wygląd "Lulabelle" był autentycznym Boyingtonowym. Z tego co jednak piszą, to w ogóle tylko pod sesję fotograficzną był tak wymalowany. Widocznie po prostu "dzieło" nie spodobało się fotografowi i zrobiono poprawki?
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » poniedziałek, 25 lipca 2011, 19:08

W kalkach nie ma błędu, bo najpierw była napis "Lulabelle" (zobacz na focie z poodwracanymi flagami, przed "b" jest litera "a" a nie "y". Na zdjęciach z flagami poprawionymi już jest napis "Lucybelle".

Moim zdaniem na wszystkich zdjęciach jest bez wątpienia "Lucybelle". Na pierwszym zdjęciu ręka mechanika zasłania fragment i można odczytać tylko "L---belle", co by pasowało do obydwu wersji. W związku z tym przez dłuższy czas toczono dysputy jak ten napis brzmiał w rzeczywistości. Echo sporu na ten temat można znaleźć tu: http://acepilots.com/usmc_boyington3.html .

Sprawę rozstrzygneły 2 świetne fotki z archiwum pilota VMF-214, Jima Hilla http://bsheep.com/ . To właśnie on siedzi w kokpicie na ostatnim zdjęciu.

Flagi nanoszono w postaci stickersow, także ich poprawienie było stosunkowo łatwe. Napis zaś był malowany z pewnością odręcznie.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 25 lipca 2011, 20:57

Cóż każdy sobie. Moim zdaniem na focie z odwróconymi flagami litera przed "b", w żadnym wypadku nie jest literą "y", ale to już całkiem akademickie gdybanie. Sam samolot nie do końca mnie interesuje więc... Foty Jima Hilla niczego nie rozstrzygają, bo są w tej samej konfiguracji jak druga fota Boyingtona. :)
P.S. Nie ma lekko w tym "fachu". ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez Jostein » poniedziałek, 25 lipca 2011, 22:21

Osłona kabiny ze wzmocnieniami nie wyklucza, że F-107 był maszyną wersji F4U-1D, na wczesnoseryjnych egzemplarzach takie stosowano. Centralnie mocowany zbiornik też (chyba) nie. A zaczepy do rakiet świadczą "za", bo wprawdzie wysoką goleń kółka ogonowego można było ponoć i na F4U-1A spotkać, to pocisków rakietowych te raczej na pewno nie przenosiły. Może to też być FG-1D.
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » czwartek, 28 lipca 2011, 10:34

Dzieki za sugestie! Faktycznie wysokie kółko ogonowe też było stosowane na późnych F4U-1A, ale wersja F4U-1D lepiej mi pasuje do maszyny DeLonga i tak ją wykonam.

Moje modele są gotowe do malowania. Wszystkie podzespoły są obrobione i czekają na farbę.

TAMIYA

Obrazek

Obrazek

Zespół silnika złozony na sucho, części będą malowanie oddzielnie. F4U-1A ma bardziej złożone, trójbarwne malowanie. Specjalnie zakupiłem masę BLU-TACK, aby na kadłubie uzyskać delikatny efekt rozmycia barw. Używam tego sposobu pierwszy raz, mam nadzieję że aerografem nie powinno to sprawić większego kłopotu. Zacznę białym od spodu, później Intermediate Blue, na koniec Dark Sea Blue.

Model składa się faktycznie przyjemnie, jest świetnie spasowany, jednak spód kadłuba potrzebował nieco szpachlówki:

Obrazek

SMER/HELLER

Obrazek

Obrazek

Dobrze widać, które części zapożyczyłem z zestawu Tamiya, są ciemniejsze. Malowanie F4U-1D powinno byc znacznie łatwiejsze, na całość idzie Dark Sea Blue...

Połączenie skrzydeł w tym modelu nie należy do zbyt udanych, wymaga sporego szpachlowania. Cieszę się, że przynajmniej jedno skrzydło robię w stanie złożonym, przez co mniej muszę szpachlować. Przy okazji widać pylony do podwieszeń, tylko na jednym będzie zbiornik.

Obrazek

Model miał być bez poprawek, ale coś niecoś dłubnałem:
1 - maszcik antenowy na stateczniku
2 - schodek do wchodzenia na klapie
3 - otwór do mocowania wspornika skrzydła

Obrazek
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » wtorek, 9 sierpnia 2011, 09:59

SMER/HELLER

Malowanie Dark Sea Blue odbyło się bez problemów, choć wydaje mi się, że emalia Model Mastera jest nieco zbyt ciemna... Byłem pełen obaw co do kalek Academy, ale okazało się że były cienkie i dość dobrze się połozyły. Oczywiście przy wsparciu płynów Gunze.

Ale żebym się za bardzo nie nachwalił Academy, to numer F-107 jest zbyt duży! Implikuje to także ułożenie gwiazdy i oznaczeń zwycięstw na kadłubie. Starałem się tak ułożyć kalki, żeby jak najmniej było widać ten błąd, ale jak się porówna ze zdjęciem oryginału, wtedy jest to niestety widoczne... :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozostało złożyć samolot do "kupy" , bo wszystkie cześci są już praktycznie pomalowane. Lubię ten etap, bo przypomina składanie klocków Lego. Praca idzie szybko i widać od razu efekt. Nie wykluczone, że kolejne fotki będą już w galerii. Tym bardziej że zainteresowanie relacją znikome...

Tamiya teraz nieco leżakuje, ale wkrótce postaram się co nieco prace podciągnąć i wtedy pokazać.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez pik » czwartek, 11 sierpnia 2011, 11:07

Świeżo po werniksie (błyszczący Model Master). Model prawie gotowy, zostało przymontowanie skrzydła i oszklenia. Mimo, że wnętrze biedniutkie byc może zostawię osłonę w pozycji otwartej - fajnie to się komponuje w samolocie z podniesionym skrzydłem. Śmigiełko jest jak w modelu Tamiya - na gumkę... Nie będzie sie kręcić od "dmucha", Mac Eyka będzie zawiedziony! ;o)

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: 2 x F4U-1A czyli Corsair symultanicznie w 1/72

Postprzez Jaho63 » czwartek, 11 sierpnia 2011, 12:28

Piku, wygląda nieźle, choć kolor zrobił się jakiś zielonkawy. I co bym jeszcze zrobił, to podkreślił różnicę płóciennej części płata. To po pierwsze na fotach można ładnie zobaczyć, a i uatrakcyjnia model.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości