Kiedyś z nudów zacząłem dłubać sobie taką małą konwersję do IV Tamiyi w 1/48.
Brakuje jeszcze paru detali (wieżyczka dowódcy, mocowanie rur wydechowych...) i będzie można przystąpić do lepienia tego do kupy:-)
trochę żywicznej drobnicy:




i jak to zwykle bywa w modelach Tamiyi w tej skali, największa zabawa z metalową wanną
(przygotowanie pod 3 rolki podtrzymujące):

W tzw. międzyczasie zmieniła się koncepcja wersji i malowania. Trójrolkową wersję pozostawiam na później, a z tego co przygotowałem postaram się zrobić którąś z IV ausf J z Thoma Schuerzen, należących do 5 DPanc walczącej pod koniec 1944 roku w rejonie Gołdapii.
Do tej pory udało mi się zlepić cuś takiego:


A teraz w tzw. "szczególe" co udało się zepsuć/naprawić:
Kadłub:
- odtworzenie śrub i nitów których brakuje na metalowej wannie,
- odtworzenie spawów,
- poprawienie nosa wanny - zestawowa część była za niska, dlatego zostały naklejone paski plastiku,
- delikatne poprawienie wysokości i dorobienie dna grzybków wentylacji przekładni bocznych,
- dorobione zakładki i spawy połaczenia bocznych płyt wanny z górną,
- poprawione śrubki /w zestawie za duże/ mocowania włazu dostępowego do przekładni,
- dorobione listwy mocowania błotników wraz ze spawami oraz zrobione blaszane błotniki z zestawu Abera,
- zrobione od nowa mocowania tylnych haków holowniczych, śrubeczki i spawy,
- dorobione spawy przy kątownikach przy podstawie wieży,
- późne pokrywy włazów - odlewane
- odtworzone śrubki i nity na płycie nadsilnikowej.
Wieża:
- odtworzone śrubki i nity na płycie stropu wieży,
- spawy, spawy, spawy...
- wieżyczka dowódcy z obrotowym włazem,
- klapka wlewu płynu do oporopowrotnika na masce armaty,
- zaślepka otworu na Nachverteidigungswaffe - wyrzutnik granatów przy podstawie wentylatora,
- pierwszy raz udało mi się zmontować blaszany zasobnik, tak żebym był z niego zadowolony :-)
Parę zdjęć pokazujących zmiany które opisałem wcześniej:








Parę uwag do samego modelu i blaszek:
Metalowa wanna jest straszliwie uproszczona i posiada parę błędów: opisywana wcześniej za niska czołowa płyta - trzeba ją nadstawiać plastikiem, trochę za krótkie wystające z przodu części boków wanny, brak łbów śrub i nitów, zły układ włazów i otwrów inspekcyjnych i dziury na połączeniu plastik-metal. Zastanawiam się nad poprawianiem tego wszystkiego, ale chyba odpuszczę bo na stojącym na podstawce modelu raczej tego nikt nie zauważy :-)
Goły spód wanny:

Blaszki Abera, ładne - wygląda na to że zostały zaprojektowane od nowa do tego modelu/przynajmniej niektóre elementy/ a nie przeskalowane z 1/35. Z tego co już zauważyłem: pierścień chroniący podstawę wieżyczki dowódcy - za mała średnica i złe umiejscowienie punktów mocowania do dachu wieży, daszek nad celownikiem - za wąski /przykleiłem, ale będę go poprawiał/.
W miarę postępu prac i doklejania poszczególnych detali postaram się wrzucać częściej zdjęcia...Mam nadzieję że wystarczy mi zapału :-)
pozdrawiam
Dominik
P.S. Model z "miarką" dla porównania:



















