CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Budujesz modele w 'małej' skali, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez Korowiow » poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 18:12

Czarek,

Tu też można coś podpatrzeć i efekt niezły autor osiągnął :

Obrazek


Więcej tu :

http://www.network54.com/Forum/110741/message/1312198514/Challenger+2++%26quot%3BOperation+Telic%26quot%3B
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez czak45 » poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 21:39

Podstawka jest ok tylko tyle ze nie przypomina pustyni.
Musisz ją polać woda i na wodę posypać przesiany klej do glazury.
Potem jeszcze raz zmoczyć i jeszcze raz posypać.
Potem przekręc do góry "nogami", a to co zostanie utrwal sidoluxem.
Będzie fajny efekt takiego suchego piachu.
Oczywiście zostaw miejsce na cztery koła.
Cieżko tak napisać.
Panowie dzięki za zdjęcia modeli.
Pierwszy jest genialny.
Drugi hmm też myślałem nad kurzem w postaci waty.
Zobaczymy.

Ps. Ta podstawka jest SUPER:

http://www.afvplanet.com/planetarium/ab ... index.html

Samochód osobowy dodaje świeżości :)

Tymczasem.
Zaczynamy malowanie.
Pierwsza fotka pokazuje co będzie nam potrzebne jeśli malujemy aerografem lub pędzelkiem
Jeśli malujemy ten pierwszy model farbą sprayu to możemy jeszcze poczekać.
Zresztą większośc z tych rzeczy mamy w domu, tak więc luz.

Obrazek

Od lewej:
1a. Folia (worek na śmieci) pierwszy raz ją zastosowałem i muszę powiedzieć, że jest o wiele lepsza od gazet.
Folia zabezpiecza nam biurko, komputer itp. przed pomalowaniem. Wiadomo początkujący modelarz nie będzie
miał biurka przeznaczonego tylko pod warsztat modelarski.
1. Patyczki do czyszczenia uszu. Obok SIDOLUXU to najbardziej niezbędne ogólnie dostępne "narzędzie" modelarskie.
Można czyścić nimi aerograf, pomagają przy washu itp.
2. Zmywacz do farb akrylowych przydaje się do czyszczenia aerografu (po malowaniu i w trakcie)
3. Strzykawka, czyli bardzo tani słoiczek do mieszania i przechowywania farby.
Wyciągamy tłoczek i wlewamy farbki dodajemy wodę. Wciskamy tłoczek i możemy mieszać i fajnie aplikować.
Aby przechować w niej farbe zakładamy na nią igłę, która odcinamy, a końcówke moczymy w kleju CA.
4. Pojemnik po jogurcie na brudną wode.
5. Pojemnik na czystą wodę (tutaj z aplikatorem)
6. Tak kroplomierz plastikowy (fajna sprawa) do aplikacji farb, wody itp.

A do czyszczenia wycierania przyda nam się papier toaletowy (chyba każdy posiada :) )
Może mało ekologiczna sprawa, ale bardzo wygodna.

Teraz czas na mieszanie farbek, czyli szukanie odpowiedniego koloru.
Zaczynałem od farby DARK SAND Vallejo do której dodawałem kolor biały w celu rozjaśnienia.
Przydało się zdjęcie na pudełku. Wcześniej pisalem o co chodzi.

Obrazek

Na tym zdjeciu widać kolejno trzecią i czwartą próbę.

Obrazek

Chyba kolor i tak jest jeszcze za ciemny, no ale niech będzie.

Czołg maluje aerografem z różnych stron pod różnym kątem.
Nakładam kilka warstw, aby nie zrobić zacieków "pajączków"
Aby skrócić czas schnięcia między malowaniem warstw, model susze suszarką.

Obrazek

Pomalowany model odstawiam do schnięcia na całą noc.

Obrazek

Podstawkę natomiast pomalowałem kolorem, który mi zalegał w innej strzykawce z innego projektu.
Klej bardzo ciągnie farbkę, więc ten kolor to troszkę taki grunt pod kolor właściwy.

Obrazek

Obrazek

Przemyślenia :)
Do malowania stosuję farby akrylowe Vallejo, są to dla mnie najlepsze farby (używałem też innych firm)
Zaczynajac od samej tubki, która to można odkręcić jedną ręką, poprzez aplikacje też jedną ręka, a koncząc na doskonałej matowości, dobrym kryciu i braku zacieków.
Farby akrylowe nie smierdzą, łatwo je zmyć z pędzli, biurka i rąk.
Mają tylko jedną wade. Ich przyczepność do plastiku jest słaba. Dotykając modelu ręka można pościerać farbę.
Kiedyś myślałem, że to wina braku podkładu, ale z podkładem jest podobnie.
U mnie problem ten załatwia SIDOLUX który zabezpiecza farbę.

Do początkujących modelarzy.
Jeśli wam coś nie wychodzi, coś jest nie tak jakbyście chcieli to odstawcie model i prześpijcie się z tym.
Nie ma co? Robienie poprawek w nerwach i na szybko to najgorsze co może być.
Pamiętajcie że to tylko model za ok 50 zł. i zawsze można kupić drugi a na tym nieudanym testować.
Przykładem takich poprawek na szybko może być problem z klejem który kapnął na model.
Usuwając "plamkę" na gorąco narobimy jeszcze więcej szkody, a jak poczekamy kilka godz, aż plastik zrobi się twardy, to delikatnie papierkiem zeszlifujemy nierówności
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 22:40

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez spiton » poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 22:40

Czarek. Moim zdaniem lufa jest za bardzo podniesiona do góry.
Nie bawił bym się w kurz, bo zniszczysz efekt.
Hamowanie czołgu wyrażone poprzez zawieszenie jest wystarczająco sugestywne.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez czak45 » wtorek, 2 sierpnia 2011, 14:03

Lufa nie może być niżej ponieważ popsuje mi się kompozycja. :)
Zresztą sido złapało i nie można jej ruszyć. :)

Zastanawiam sie na jaki kolor pomalować piach-ziemie?
Na tym zdjęci widać "pod próbkowane" kolory ziemi z oryginalnych fotek z IRAKU.
Pod próbkowałem też kolor mojej ziemi. Teraz wiem jaki kolor dobrać.

Obrazek

A jeszcze apropos warsztatu.
Modele sklejam w wynajętym mieszkanku.
Nie mogę tu nic przerabiać i zmieniać.
Wymyśliłem sobie, iż cały warsztat musi mi się zmieścić w skrzynce narzędziowej.
Super sprawa dla tych którzy mieszkaja w akademikach, małych mieszkaniach, nie mają miejsca na rozstawianie warsztatu, muszą posprzątać warsztat bo z biurka korzystają inne osoby, bawią sie w modelarstwo w różnych miejscach.

Rozstawiony warsztat wygląda tak:

Obrazek

Kilka minut i warsztat poskładany:

Obrazek

Skrzynke trzeba odpowiedni dobrać, tak aby farbki które są na górnej półce nie przeszkadzały w domykaniu "klapy"
Najlepiej zabrać taka farbkę do marketu i sobie dobrać odpowiednią skrzynkę.
Moja to CURVER na dwa zapięcia jest fajna ponieważ:

Po otwarciu mamy łatwy dostęp do podstawowych narzędzi i farb:

Obrazek

Pod pierwsza półką znajdują sie mniej używane i większe narzędzia.
Górną półkę można fajnie uchylić. W tej konfiguracji mamy łatwy dostęp do dwóch części skrzynki jednocześnie.

Obrazek

Możemy też zrobić też taką konfigurację, ale stabilność skrzynki już nie jest taka pewna.

Obrazek

Spód skrzynki prezentuje się tak:

Obrazek

Skrzynkę stawiamy na stoliku z IKEI za 20 zł i mamy wszystko w bardzo dostępnym miejscu (pod prawą lub lewą ręką)

Koszt skrzynki to ok 35 zł:

Ten model pokazany wyżej jest najlepszy, miałem też taką na jedno zamknięcie (nie uchyla się już tak fajnie)

Oczywiście możemy dokupić też drugą skrzynkę na materiały takie jak "trawa" gips, kleje do glazury itp.

Pozdrawiam.

Wyciąłem link do strony sklepowej ze skrzynką - nie działał. Mecenas
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 22:40

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez spiton » wtorek, 2 sierpnia 2011, 14:07

Na ostatnich fotach lufa jest idealnie. Poprzednio strasznie piała.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez czak45 » wtorek, 2 sierpnia 2011, 19:21

Modle pomalowany Sidoluxem.
Koszt tego lakieru to ok 10 zł.

http://www.bdsklep.pl/product-pol-36734 ... ff36dae84d

Bardzo dobry lakier do wszelakiego użytku w modelarstwie.

Obrazek

Udało mi się też dobrać odpowiedni kolor piasku na podstawce.

Obrazek

Sidolux przydaje się do:
-malowania modelu pod wash
-zabezpieczenia delikatnej powloki modelarskiej
-klejenia małych elementów modelu
-przyklejania trawy elektrostatycznej
-utrwalania kleju do glazury
itp.

Naprawdę warto kupić ten specyfik.
Jedna butelka starczy nam na bardzo długo.
Wyśmienity stosunek ceny do ilości jak i jakości.
Można go nakładać zarówno natryskowo jak i pędzlem.

Koszt modelu z Sidoluxem to 170 zł. jak na razie.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 22:40

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez ludlego » wtorek, 2 sierpnia 2011, 19:45

Kurcze, przez ten twój warsztat mam ochotę skleić tego challengera :mrgreen:
Obrazek
Avatar użytkownika
ludlego
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek, 4 lutego 2011, 18:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez fazzi » wtorek, 2 sierpnia 2011, 19:51

Super wątek! Jutro nabywam klej do glazury ;o) A co do sidoluksa: naprawdę świetny środek: nie powiedziałeś tylko , że dobry jest jeszcze pod kalki :P
pozdrawiam
Fazzi
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:32
Lokalizacja: Gdynia

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez czak45 » wtorek, 2 sierpnia 2011, 23:22

Jeszcze dobry jest pod kalki :)

Model pomalowany, podstawka pomalowana i figurka też pomalowana (bazowo oczywiście)
Kolejny wydatek to czarna farba Vallejo, czyli 10 zł mniej w portfelu.
Powiem tak warto zainwestować w farby Vallejo, na prawdę są rewelacyjne.
Chciałem spróbować czegoś innego i kupiłem czarna farbe TAMIYA.
Kupiłem bo podobno jest pancerna, czyli dobrze trzyma.
Co się okazuje - guzik prawda schodzi podobnie jak Vallejo, słabo kryje i chyba nie jest to 100% farba akrylowa.
A już całkiem zirytowała mnie niemożność odkręcenia słoika SIC.

I tak kupionym kolorem czarnym malujemy to wszystko co jest czarne lub czarne się wydaje.
Czyli:
gąsienice
bandaże kół
liny
lufe
przedni błotnik
itp.

Wygląda to tak.

Obrazek

Kilka osób pytało o malowanie gąsienic w poskładanym czołgu:
Więc kiedy pytają mnie :)
Odpowiadam najprostsza sprawa na świecie ; malujemy to co widać.
I nie przejmujemy się tym czego nie widać.
Wnętrza czołgu też nie mamy, a powinno być.
Luz to tylko model.

Obrazek

Z daleka model wygląda na dobrze pomalowany, ale zróbmy zbliżenia i widać, iż pomyłki są.
Te największe zniweluje farba bazową, a małe zostawie. Zakryją je washe i brudzenie.

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciu poniżej widać niepomalowaną gąsienice. Ile musiałem sie namęczyć żeby taka fotke zrobić.
I tak nie bedzie tego widać.

Obrazek

Chociaż nie wliczam relacji figurkowej do ogólnych kosztów to jednak ją przedstawiam.
Figurkę zagruntowałem biała farba z aerografu, a na nią dałem Sido.
Potem odpowiednio:
-na figurke żołnierza dałem olejna dla plastyków ( Sienne paloną)
-na figurkę dziecka (Paloną Umbre)
Całość pościerałem większym suchym pędzelkiem.

Obrazek

Na podłożu (matowym) zrobiłem coś w rodzaju filtru z pigmentu AGAMY o nazwie BŁOTO.
Jest to najlepszy i najlepiej dobrany kolor pigmentu na rynku (jak dla mnie)
Coś takiego wymęczyłem już w projekcie 7TP
Więc tu tylko powieliłem technikę.

Obrazek

A i ważna sprawa:
Do wody dodałem cztery krople płynu do naczyń, aby zmniejszyć napięcie powierzchniowe wody.

Różnica przed i po jest bardzo subtelna, ale tak ma być.
Martwi mnie jednak troche to, że ta moja pustynia, troche bardziej zaczyna przypominać polską leśna drogę :)

Obrazek

Obrazek

Koniec na dziś.
Z farbką mamy 180 zł.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 22:40

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez Tomek Hejmo » wtorek, 2 sierpnia 2011, 23:32

Farbę już chyba liczyłeś. Za to mam pytanie - zakładam, że klej sypiesz zaraz po nałożeniu mokrego na podstawkę. Ile czekasz przed odciśnięciem śladów?
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez czak45 » wtorek, 2 sierpnia 2011, 23:57

Tomku ja to zrobiłem stosunkowo szybko.
Ale nie będe pisał ile minut.
Warto sobie samemu potrenować, popróbować.
Ten klej jest stosunkowo tani.
Wiesz jak to jest z gotowymi przepisami. :)
A z tą farbką to sam już sie pogubiłem.
Niech bedzie jakas tolerancja +/- 20 zł.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 22:40

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez Tomek Hejmo » środa, 3 sierpnia 2011, 00:02

Może zbyt dużo wody leję do niego, bo klei mi się do gąsienic przy odciskaniu i nijak nie wychodzą takie ładne i szczegółowe ślady jak u Ciebie.

Patrzę na zdjęcia modelu i wydaje mi się, że lufa jednak powinna być zielona...
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez czak45 » środa, 3 sierpnia 2011, 00:37

To faktycznie za dużo wody dałeś.
Posyp to suchym klejem. Potem zrób na suchym ślady, albo wogóle zrób ślady na suchym.
Daj na ten suchy delikatna mgiełke z aerografu, a nastepnie sidolux lub grunt.
Wiem nie jest łatwo na początku. Mi też na początku nie wychodziło.
Tak jak pisze, jak jest za dużo wody to syp suchym klejem.
Avatar użytkownika
czak45
 
Posty: 1123
Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 22:40

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez bimberoman » środa, 3 sierpnia 2011, 08:09

Będziesz resztę również malował pędzlem? Czy pójdzie aero w ruch?
Edit: siedzenie do 2 w nocy na imprezie nie służy myśleniu od rana - myślałem że ten kolor to jest kolor plastiku ale przecież na pierwszych fotach czołg jest szary ;d Strasznie dziwny ten kolor. Jak niektóre modele Tamyii.
bimberoman
 

Re: CHALLENGER 2 IRAQ [wątek dla początkujących]

Postprzez Tomek » środa, 3 sierpnia 2011, 09:51

czak45 napisał(a):Żaluzje na bokach wieży

CIP się to zwie (Combat Identification Panel):
http://www.armorama.com/modules.php?op= ... &artid=388


czak45 napisał(a):Zastanawiam się też na jaki kolor pomalować peryskopy.

W wielu współczesnych pojazdach peryskopy pokrywane są warstwą antylaserową. W wyniku tego, zależnie od kąta padania światła, czy patrzenia na nie, zmienia się ich kolor. Ale czy akurat w Challengerze są też takie peryskopy to nie wiem. W razie gdyby tak było, to tu masz sposób jak to można zasymulować:
http://armorama.com/modules.php?op=modl ... _id=100045

A relacja Twa nie tylko dla początkujących interesująca jest. :D
Tomek
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe w skali 1:72 i mniejsze - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości