przez lukaszlaskowski » wtorek, 2 sierpnia 2011, 12:01
Witam Wszystkich!
Mam problem z odlewami żywicznymi. Pierwszy raz spotykam coś takiego: zrobiłem formę silikonową (BlueStar) i poczyniłem kilka odlewów z żywicy (Axson 19). Pierwszy odlew świetny - bez zapowietrzeń, idealne odwzorowanie powierzchni. Ale przy kolejnych pojawia się problem: faktura powierzchni zaczyna przypominać skórkę pomarańczy!!
Dodam, że odlewaniem żywicy zajmuję się od dawna i nigdy coś takiego nie wystąpiło. Pracowałem na zwykłym gumsilu WW. A teraz takie coś - podejrzewam, że to kwestia silikonu, ale co to za zjawisko i czy da się je wyeliminować? Wygląda, jakby z żywicy (lub silikonu) wydzielała się parafina przy kontakcie obu i przy następnym odlewie wszystko psuła (pierwszy odlew: satynowa powierzchnia, wszystko ok, następny: powierzchnia staje się błyszcząca, pojawiają się "wżery" - jakby malusieńkie kropelki na powierzchni styku formy z żywicą). Nie ma mowy złym wymieszaniu żywic. Odlewy są odpompowywane w wysokiej próżni.
Może ktoś z Was ma doświadczenie z tego typu silikonem, albo spotkał się z podobnym zjawiskiem. Chciałbym uniknąć robienia nowych form - częśći które odwzorowałem były bardzo delikatne i część się uszkodziła przy wychodzeniu z form. Może ktoś ma patent, jak z BlueStara uzyskać dobre odlewy?
Proszę o pomoc i pozdrawiam,
Łukasz