Jarek Gurgul napisał(a):A, i przyznaj się, jakimi farbami będziesz w końcu malował - wspominałeś o Vallejo, a na pierwszej fotce z tych świeżych widzę chyba jakiegoś Humbrola w odpowiednim kolorku.
Cześć Jarku,
Maluję Vallejo. Farby są bardzo przyzwoite, żeby nie powiedzieć bardzo dobre

Wygoda w dozowaniu ich i fakt że dobrze kryją mnie zadowala. Niestety szybko zasychają w dyszy i trzeba kombinować... ale taki urok akryli

. Na modelu są dwie teraz po dwie warstwy kolorów kammo, pozostało nałożyć biel (humbrol - bo takową biel tylko mam) na końcówki płatów i przód kadłuba. Dziś wieczorkiem kolejne fotki. Jutro pewnie sido. Waham sie czy kombinować i wycinać na plotterze maski do malowania oznaczeń, czy dać sobie spokój i nakładać kalki...
A ten humbrolek to ... żółty na krawędź natarcia spita
Timi,
To kolejny projekcik, na razie zbieram kwity na niego
EDIT:
Prace dziś posunęły się znacznie do przodu. Fotki przedstawiają etapy kładzenia kolejnych warstw kammo. Po dwie warstwy każdego koloru. Przepraszam za zdjęcia robione z fleszem, ale teraz ciężko o porządne światło, a nie skompletowałem sobie jeszcze zestawu do fotografii bezcieniowej. Lampa troche przekłamuje kolory, wzmacnia preshadng. No ale fotki są i to chyba jest najważniejsze
Jeszcze w temacie preshadingu. Kiedy moja Pani zobaczyła model, po położeniu pierwszej, delikatnej warstwy farby na górnej powierzchni płata, gdy jeszcze cieniowanie mocno prześwitywało powiedziała: "łeee no i znowu psujesz samolot - przecież w fabryce go tak nie psuli"
