pawelc napisał(a): Czego Użyłeś do maskowania- to plastelina ?
To plastelina techniczna, nietłuszcząca, pierwotnie wymyślona do przyczepiania kartek do tablicy. W tym konkretnym przypadku BlueTac, ale może być też Patafix z UHU.
Moderator: xenomorph
pawelc napisał(a): Czego Użyłeś do maskowania- to plastelina ?






Grzes napisał(a):Do tak eleganckiego modelu przydałyby się koła żywiczne, np. z Armory


















Tak będzie - poza oponami nic nie robiłem pastelami.Axel1st napisał(a):troszkę brudzenia- np.nadkola (przód)
Co masz na myśli?Axel1st napisał(a):( pomijajac weathering).
Dobry pomysł i tu łatwy do wykonania.Panzer napisał(a):Ja bym jeszcze miękkim ołówkiem przetarł podesty
A znasz jakiś myk na przyszłość na ugięcie, tylko nie mówię o spiłowaniu od spodu a na przykład o podgrzaniu całej opony i próbie jej spęcznienia/ugięcia aby nie stracić bierznika. Próbował ktoś coś takiego?Tomek Hejmo napisał(a):Ugięcie opon by się przydało.
Powrót do Pojazdy wojskowe w skali 1:72 i mniejsze - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
