P-61 B-10 "Blyskawica II" 1:72 Dragon/Bilek

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: P-61 B-10 "Blyskawica II" 1:72 Dragon/Bilek

Postprzez Jurek Greinert » poniedziałek, 26 września 2011, 20:59

Witam, przyglądam się od dłuższego czasu, zwłaszcza że mam rozgrzebaną Wdowę i ze swojej strony przychylam się do apelu abyś wszedł w posiadanie kompresora. Moim zdaniem można, kombinując, temat opędzić za 200-300 zł i mieć profesjonalny sprzęt z butlą wyrównawczą i precyzyjną regulacją ciśnienia na wyjściu. Służę radą na priva, myślę że warto puścić 3-4 modele na allegro i mieć problem za sobą. No i odradzam gotowce na allegro.
Ale do meritum, dłubie przy moim modelu i zarąbiście spodobał mi się efekt spracowanego poszycia. Twoje "narzedzie" mam, brak mi na chwilę obecną ściereczek ściernych i mam pytanko. Czy w nich tkwi źródło sukcesu, czy coś robię nie tak. Frezując powierzchnię diamentem, wklęsła część zostaje trochę porysowana i nie umiem jej doprowadzic do gładkości reszty poszycia. Papier ścierny tam nie sięga lub muszę gładzić każdą wklęsłość. Efekt, a zwłaszcza czas mnie nie zadowala. Mogłbyś mnie oświecić i dokładnie opisać jak to robiłeś. Jakby pojawiły sie foty ze zbliżeniem jak to wyszło po farbie byłoby jeszcze lepiej.
Pozdrawiam Jurek
______________________________________________________________

GALERIA
Warsztat : Fokker D-XXI
Avatar użytkownika
Jurek Greinert
 
Posty: 1093
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 16:10
Lokalizacja: Gliwice

Reklama

modele polskich samolotów

Re: P-61 B-10 "Blyskawica II" 1:72 Dragon/Bilek

Postprzez spiton » czwartek, 29 września 2011, 20:18

Myślę że najistotniejszym elementem jest ściereczka matująca. Po wstępnym wyryciu dolinek jakimś narzędziem tarłem ściereczka ile fabryka dała. Efekt uboczny jest taki, ze zacierają się linie podziału, ale to można łatwo poprawić, a zresztą na ogół są zbyt głębokie. Słowem polerować ściereczką we wszystkich kierunkach i dobrze sprawdzać jaki jest efekt. Często wydaje się, że jest ok, a potem wyłażą rysy. Niemniej nie jest to bardzo czasochłonne zajęcie. Mi sprawiło dużo przyjemności ,-)).
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości