Cześć, cieszę się, że się wam podoba, mi też zaczyna

Zwłaszcza jak ustawiłem wszystkie elementy na sucho.
Ruiny są pomalowane bardzo prosto dlatego się nie rozpisywałem w tej sprawie. Generalnie całość wstępnie wyglądała bardzo intensywnie kolorowo, wewnętrzna ściana pod tynkiem żółta + trochę brązu, tynk biały, na zewnątrz kamienie białe, tynk beżowy.
Ruiny natomiast były wstępnie pomalowane na kolor jasnobrązowy, następnie pojedyncze kamienie potraktowałem kolorami, które były już na murach.
Po tym wszystkim zrobiłem intensywny wash z czarnej olejnej rozcieńczonej white spirit, suchy pędzel sand yellow + biała vallejo, znowu wash z Light mud MIGa i gdzieniegdzie German ochre MIGa, przecierka z białej Vallejo, kolejny wash z brązowej olejnej, pomarańczowej na niektóre cegły i białej na tynk, oraz miejscowe washe z tego co zostało. Generalnie zabawa, co by tu teraz użyć i co z tego wyjdzie …………..
Jeżeli chodzi o głowy Horenta też mi się bardzo podobają

Są znacznie lepsze od dragonowskich. Ale zdecyduje się na nie dopiero za jakiś czas, jak jeszcze poćwiczę na gorszych figurantach.