Aerograf Neo for Iwata

[mr.jaro]

Gumowe uszczelki mają zdaje się wszystkie Iwaty więc dlaczego w tym modelu miało by być inaczej?

W wiekszosci modeli raczej odwrotnie. Zgaduje, ze akurat w tym przyczyna jest oszczednosc.

Nie Robert, od kilku już lat Iwata stosuje teflonowe uszczelki, natomiast przy NEO nic o tym nie piszą...

W katalogu czesci zamiennych jest napisane.

Ja w 2 pIwatach których używałem nie miałem problemów z uszczelkami a nie wydaje mi się iżby były teflonowe. A lałem różne specyfiki: white spirit, terpentynę, rozpuszczalniki i zmywacz Wamodu

Zawsze sie znajda tacy, ktorzy beda mieli problemy. Dlugo nie trzeba szukac - wystarczy zajrzec do Hyde-Parku.

Panowie, no nie chce mi sie szukac katalogow czesci zamiennych roznych Iwat i porownywac numery czesci. Ale przeciez zainteresowani tym modelem moga to zrobic, dla ustalenia, czy przypadkiem pasowalyby do niego uszczelki, dysza badz iglica z innego modelu. W ostatecznosci mozecie sprobowac Handlarza przymeczyc, by jeden egzemplarz rozebral i sprawdzil - takze dla niego moze sie to okazac wartosciowa informacja.

[Macio4ever]

Można kupić inne iglice i dysze - do wyboru jest 0,35 i 0,5.

Trochę mały wybór. Zależy oczywiście co się maluje i jak ale np. do mottlingu czy innych wellemusterów w 1:72 to wolałbym mieć 0.2

Ja w 2 pIwatach których używałem nie miałem problemów z uszczelkami a nie wydaje mi się iżby były teflonowe. A lałem różne specyfiki: white spirit, terpentynę, rozpuszczalniki i zmywacz Wamodu

Dysza 0,2 nie oznacza od razu cienkiej linii. Temat był poruszany wielokrotnie i do końca tak nie jest. Kształt iglicy - owszem ma znaczenie, a średnica ma duże znaczenie w stosunku do lepkości i gęstości medium oraz ilości podawanej farby. Dyszą 0,3-0,35 z ostrą iglicą schodzisz do kreski < 1mm bez żadnego wysiłku.

Jarek,
Co do uszczelek w NEO to znalzłem opis "o-ring" ale bez podania materiału albo mi coś umknęło. Nie zmienia to faktu, że w innych modelach chwalą się teflonem, a tu nie - więc zapewne go nie ma.

[kugelblitz]

Dysza 0,2 nie oznacza od razu cienkiej linii. Temat był poruszany wielokrotnie i do końca tak nie jest. Kształt iglicy - owszem ma znaczenie, a średnica ma duże znaczenie w stosunku do lepkości i gęstości medium oraz ilości podawanej farby. Dyszą 0,3-0,35 z ostrą iglicą schodzisz do kreski < 1mm bez żadnego wysiłku.

Masz rację rzecz jasna. Chodziło mi oczywiscie o zestaw dysza-iglica. Zakładając pewną jakość (ostrość) iglicy która w aero za 200 zł nie musi być na najwyższym światowym poziomie jednak upierałbym się że namalowanie cieniutkiej linii jest przy 0.2 mm łatwiejsze niż przy 0.35 mm

[mr.jaro]

Co do uszczelek w NEO to znalzłem opis "o-ring" ale bez podania materiału albo mi coś umknęło.

Ojej, zaczynamy cwiartowac zapalki... O-ring to potoczne okreslenie uszczelki o przekroju okraglym. Sam sposob dzialania o-ringu zaklada koniecznosc wykonania z materialu elastycznego (gumy). Uszczelki teflonowe maja zwykle forme plaska (a wiec przekroj prostokatny lub zblizony do prostokatnego).

...jednak upierałbym się że namalowanie cieniutkiej linii jest przy 0.2 mm łatwiejsze niż przy 0.35 mm

Bez dwoch zdan.

[Macio4ever]

Nie miałem zmiaru dzielić włosa, byłem po prostu ciekawy. Zobaczymy w praniu.

[mr.jaro]

Wiem. Moja wypowiedz byla pomyslana bardziej jako zart. Tyle, ze nie lubie stosowac ikonek, wiec moze zabrzmialo to zbyt powaznie. Teraz juz stad znikam. W poniedzialek dzien zjednoczenia, wiec trzy dni wolnegooooo...

[Macio4ever]

(...) W poniedzialek dzien zjednoczenia, wiec trzy dni wolnegooooo...

Niektórym to jest dobrze

[krzysiekk]

Pozwolę sobie zadać kilka pytań w tym wątku zamiast zakładać nowy, chociaż nie dotyczą one tylko NEO Iwaty...

W każdym razie ze względów finansowych i zmęczenia malowania pędzlami dojrzewam do zakupu pierwszego aerografu. Budżet powiedzmy, że do 350 PLN na sam aerograf jestem w stanie wygospodarować. Przeczytałem sporo wątków forumowych i byłem już prawie zdecydowany na Ultra od H&S, ale trafiłem na ten temat. Cena jest zbliżona, ale czy potrafi ktoś już porównać NEO do Ultry? Aerograf będę wykorzystywał głównie do lakierowania modeli cywilnych w skali 1/24. Czy dysza 0,2 nie będzie do tego za mała?

Przy okazji kilka dodatkowych pytań:
- czy zbiornik na farbę od góry jest lepszy od dolnego, czy na odwrót? Ewentualnie, jakie są zalety jednego, a jakie drugiego?
- co oprócz aerografu muszę kupić? W kwestii kompresora i przygotowania powietrza, raczej dam sobie radę - chodzi mi bardziej o specyfiki do czyszczenia, akcesoria itd?

Będę wdzięczny za każdą pomoc bo nie chciałbym wydać tych pieniędzy bez sensu

Krzysiek

[draz]

Moim zdaniem dysza 0,2 do malowania karoserii będzie za mała. Ja sam używałem 0,3mm, teraz używam 0,5mm i ta dopiero się przy tym sprawdza.

Tak samo, oczywiście moim zdaniem, lepszy jest zbiornik grawitacyjny, czyli od góry. Zarówno wyniki, jak i sama zasada działanie tego mechanizmu do mnie bardziej przemawiają.

Jak masz aero i kompresor, to jedyne, co będzie Ci potrzebne, to dobry i wygodny stojak na aero żeby można go było gdzieś odlożyć jak jest wypełniony farbą oraz jakiś pojemnik z filtrem do czyszeczenia aero, tzn. przedmuchiwania go farbą. Butelka po widzie z odpowiednim korkiem wypchana papierem toaletowym też się nada.

[Kazik]

Do płukania, czyszczenia aero bardzo dobrze się nadaje aceton techniczny dostępny w każdym markecie budowlanym. Czyści wszystkie rodzaje farb i nie jest drogi.

[Macio4ever]

Dysza 0,3 lub większa.
Najtańsza sensowna wersja pod cywile to Iwata CR (dysza 0,5) 70$ + wysyłka, Tamiya HG (0,3) ok 110$ + wysyłka.
Neo też wydaje się bardzo dobrym pomysłem ale nie było jeszcze szansy zapoznać się z tym produktem.

Tak jak napisał Draz - 0,5 do malowania budy, podkładu i większości części jest perfekt. Ja też ostatnio malowałem Alcaldem z taką dyszą i spoko wodza.

Do czyszczenia - aceton techniczny + jakiś zwykły rozpuszczalnik do emalii, jeżeli używasz tego typu farb.

Jako uniwersalny, firmowy i sprawdzony sprzęt mogę polecić Tamiyę HG - kształt dyszy pozwala na swobodne malowanie większych powierzchni, a cienką kreskę z bliska zrobisz też bez problemu.

[greatgonzo]

Zbiorniczek od dołu może utrudniać dostęp przy precyzyjnym malowaniu w jakichś zakamarkach. Od góry w podobnych przypadkach może przesłaniać widok. Poza tym bez różnicy.
Moją stację do czyszczenia już kiedyś pokazywałem:


Wypełniający ją materiał filtrujący, oderwany z rolki z kibla, odpowiednio ukształtowany i nasączony rozpuszczalnikiem funkcjonuje jako profesjonalny zestaw do czyszczenia aerografu. Bardzo przydaje się jakiś obrotowy stolik.

[krzysiekk]

Dzięki za odpowiedzi. Trochę mi to rozjaśniło w głowie

A podpowiecie gdzie można znaleźć tą Iwate CR w takiej cenie? Bo we wszystkich sklepach modelarskich, które znam wychodzi sporo drożej... Iwata Neo jest w Hiroboyu w rozsądnej cenie, ale CR już za 110$...

Czyszczenie to myślę, że nie problem. Coś sobie zbuduję. Stojak myślę, że też. Będzie trzeba jeszcze popracować nad odpowiednim doborem farb, ale to już część tego hobby

[Macio4ever]

Kup słoik kawy Tchibo, taki w kształcie klepsydry. Wysyp kawę i użyj go jako zbiornik na brudny rozpuszczalnik. Wszystkie te stacje są piękne i cacy ale już nie wylejesz do nich ze zbiorniczka resztek farby. Klepsydrowaty kształt sprawia, że przy myciu mało oparów wylatuje na zewnątrz.

Grawitacyjny moim zdaniem lepszy bo: możesz malować z mniejszą ilością farby (psik na 2 krople), łatwiej domyć.

Iwata CR - ebay, aswexpress.com
NEO - ebay, allegro
Tamiya HG - chyba najtaniej w HE

[Mecenas]

A podpowiecie gdzie można znaleźć tą Iwate CR w takiej cenie? B

Chyba najprościej w sklepie, który podał Robert - link na pierwszej stronie.