przez Jaro_Su » piątek, 21 października 2011, 19:09
Co do kałacha: wojsko stosuje system ustawienia celownika na 300m, więc przy strzelaniu na bliższe odległości trzeba "celować niżej". Broń sportowa zwykle jest ustawiana bardziej precyzyjnie...
A co do balistyki. jeśli lufa jest podniesiona (np siedzisz i celujesz do tarczy na wysokości głowy) to lufa jest podniesiona nieco wyżej, niż przy strzelaniu z pozycji stojącej, i to przy strzelaniu precyzyjnym z użyciem lunety te 1-2 stopni już w celowaniu wychodzi - bo zmienia się balistyka. Podobnie przy strzelaniu z góry - tor się wypłaszacza i trzeba stosować nastawienia celownika jak na bliższe odległości..... nie mówiąc o poprawce na wiatr, derywację itp itd. Tylko na filmach tak prosto się trzyma głowę celu w osi nitek.... ale za to strzelanie przypomina mi nieco łamigłówkę szachową.
(tak na marginesie, jak ktoś się mnie pyta po co strzelam, to odpowiadam, że to przynosi wyciszenie, wymaga skupienia i koncentracji - czyli zupełnie coś innego niż obiegowa opinia o strzelaniu)
Strzelanie w ruchu wprowadza jeszcze parę dodatkowych efektów, więc strzelanie w locie to zupełnie coś innego. Ale ustawianie celownika i problemy rusznikarza - są podobne......
Tak dla ujaśnienia problemu - celownik optyczny w karabinie jest ustawiony nieco dalej od osi lufy, niż standardowa muszka i szczerbinka.
co do samoloty - nie stanowi problemu ustawić lufy kaemów i działek i celownik na jeden punkt, problem, że przy zmianie odległości - wszystko się i tak rozejdzie. To tyle z mojej strony.