Myślałem, iż z wiekiem robię się coraz bardziej marudny i przeważnie w modelach prezentowanych na forum coś mi nie pasuje.
Ale jak się okazuje można zrobić coś co w 100% trafia w mój gust. Tak więc to nie ze mną jest coś nie tak

I tak:
Bardzo fajna podstawka. Nie za duża nie za mała, charakterystyczna (barykada-od razu wiadomo o jaki "front" chodzi)
Gruz też inny i lepszy (nie taki czerwony jak płachta na byka) Fajnie wszystko zmodulowane pigmentami i farbami. Brudzenie pojazdu również bardzo mi odpowiada (różnorodne i delikatne przez co prawdziwe) Pojazd ciekawy, sama konwersja to już krok do przodu, a jeszcze tak fajnie zrobiona (delikatne blaszki) no i te otwarte "włazy" w siateczkę. Obicia (chyba z olejnej) bardzo dobre i też takie "prawdziwe". Ale najważniejsze dla mnie w całej pracy to to, iż pojazd z podstawką i cudowna barykadą świetnie się komponują i tworzą wyśmienity berliński klimat ostatnich dni.
Nie muszę zachowywać taktu i śmiało mogę napisać, iż za pracę należą się wielkie BRAWA i słowa uznania.
Tym bardziej, iż subiektywnie Twoja praca bardziej podoba mi się od moich i tu jest problem

Ale dobrze, że podnosisz poprzeczkę. Trzeba będzie się bardziej spiąć

Jeśli chodzi o kolor kół to pewnie zostawiłbym je "żółte" ale tak jak piszesz pojazd to SF.
Choć samo pojęcie SF jest bardzo szerokie i ogólne.
Ten pojazd wydaję się znajdować w zasięgu "realności"
Co nie zmienia faktu, iż koła mogły być zmienione w jednym z wielu warsztatów naprawczych.
Edit:
Oczywiście zdjęcia też na wysokim poziomie z fajnym światłem i ujęciami.
Zdjęcia z Militaria zeszyt 271.


Pozdrawiam.
Ps. Będzie figurka?