A6M5 Zero Tamiya 1/48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez Mecenas » poniedziałek, 28 listopada 2011, 15:15

Dobrze dzieciaki, dość tych dyskusji. Proszę natychmiast iść do innej piaskownicy => viewtopic.php?f=43&t=16747&start=225

:D
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Reklama

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez rastula » poniedziałek, 28 listopada 2011, 15:17

robert.bednarczyk napisał(a):Rocznik 64 - a więc jednak młodszego. Ja już w modelarstwo bawię się ok.34 lata. Zapewniam, że to hobby jest rewelacyjną formą zdziecinnienia :mrgreen: Chciałbym być z Twojego rocznika :cry: .Pozdrawiam gorąco. RB.



czyli jeszcze 30 lat i osiagne taki poziom :)...

że to hobby świetne to oczywiście nie podlega, szczególnie ta tym forum dyskusji :)

dziecięciem będąc człowiek oczywiscie skleił kilka łosi czy czapli a nawet jakiegos wyzebranego u wujka ju 87 z zagramanicy ;-)
coś tam nawet człowiek pomalował ( chociaz pamietam że w składnicy harcerskiej raz tylko udało mi się nabyc kilka farbek humbrola i to błyszczących - jakże dziwnie wyglądał pomalowany nimi model :D)

no i jakis czas temu przy okazji zakupu gier towarzyskich postanowiłem pomalowac sobie figurki do Talismanu , Magii i Miecza - no i jeden pędzelek, drugi, kolejna farbka i tak niepostrzeżenia wpadłem jak śliwka w kompot militariów niemieckich :twisted:

xbox i wii poszły w odstawkę a ja niedosypiam i cos tam kleje, kleje, kleje :-/

jedyny problem to istnienie takiego forum - bo człowiek patrzy nie bze podziwu na swoje dzieło a potem wchodzi tutaj i widzi jaką beznadzieję popełnił :D


pozdrawiam
Avatar użytkownika
rastula
 
Posty: 136
Dołączył(a): wtorek, 22 listopada 2011, 12:49

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez Georg01 » poniedziałek, 28 listopada 2011, 15:42

Bardzo ładnie zrobione Zero. Świetne obicia - bardzo realistyczne.

Uwaga na przyszłość - panel za głową pilota pod osłoną kabiny nie w kolorze kabiny ale w kolorze zielonym powierzchni zewnętrznych albo czarny. Panel przed oczami pilota pod wiatrochronem czarny. Tak wyglądają te panele na znalezionych i opisanych wrakach A6M5.
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 29 listopada 2011, 09:17

rastula napisał(a):
robert.bednarczyk napisał(a):Rocznik 64 - a więc jednak młodszego. Ja już w modelarstwo bawię się ok.34 lata. Zapewniam, że to hobby jest rewelacyjną formą zdziecinnienia :mrgreen: Chciałbym być z Twojego rocznika :cry: .Pozdrawiam gorąco. RB.



czyli jeszcze 30 lat i osiagne taki poziom :)...

że to hobby świetne to oczywiście nie podlega, szczególnie ta tym forum dyskusji :)

dziecięciem będąc człowiek oczywiscie skleił kilka łosi czy czapli a nawet jakiegos wyzebranego u wujka ju 87 z zagramanicy ;-)
coś tam nawet człowiek pomalował ( chociaz pamietam że w składnicy harcerskiej raz tylko udało mi się nabyc kilka farbek humbrola i to błyszczących - jakże dziwnie wyglądał pomalowany nimi model :D)

no i jakis czas temu przy okazji zakupu gier towarzyskich postanowiłem pomalowac sobie figurki do Talismanu , Magii i Miecza - no i jeden pędzelek, drugi, kolejna farbka i tak niepostrzeżenia wpadłem jak śliwka w kompot militariów niemieckich :twisted:

xbox i wii poszły w odstawkę a ja niedosypiam i cos tam kleje, kleje, kleje :-/

jedyny problem to istnienie takiego forum - bo człowiek patrzy nie bze podziwu na swoje dzieło a potem wchodzi tutaj i widzi jaką beznadzieję popełnił :D


pozdrawiam


No nie. Tak do tego podchodzic nie wolno. Mam modele sprzed 4-5 lat, którymi się nie chwalę, bo nie bardzo jest czym. Ale też się ich nie wstydzę. Aerografem pracuję zaledwie jakieś ok.6-7 lat , a pierwszy pomalowany nim Beaufighter do tej pory nie został skończony - taka makabra wyszła. Każdy kolejny model powinien być lepszy, a wymiana poglądów na forum służy tylko bogaceniu wiedzy historycznej i doskonaleniu warsztatu. A poza tym każdy model zawsze można zrobić lepiej - i tego się trzymajmy. A przykładów, że można lepiej długo nie trzeba szukać :

Georg01 napisał(a):Bardzo ładnie zrobione Zero. Świetne obicia - bardzo realistyczne.

Uwaga na przyszłość - panel za głową pilota pod osłoną kabiny nie w kolorze kabiny ale w kolorze zielonym powierzchni zewnętrznych albo czarny. Panel przed oczami pilota pod wiatrochronem czarny. Tak wyglądają te panele na znalezionych i opisanych wrakach A6M5.


Oto właśnie dziś znów się czegoś dowiedziałem, bo widać, że Kolega Georg01 ma temat gruntownie przerobiony.
A co do meritum - panel pod wiatrochronem z przodu jest czarny. Wiedza zgromadzona na etapie budowy modelu doprowadziła mnie do wniosku, że tylny panel pod osłoną kabiny powinien być w kolorze kokpitu - w zależności od producenta samolotu odmienny dla Mitsubischi lub Nakajimy. Dziś nie jestem w stanie dokładnie powołać się na moje ówczesne źródła, a co za tym idzie polemizować z Twoją tezą, zwłaszcza, że wydaje się ona poparta gruntowną wiedzą. Wydaje mi się jednak, że należy mieć na uwadze specyfikę produkcji wojennej - która powodowała liczne odstępstwa od przyjętych wzorców malowania - przerabiałem już ten temat odnośnie do koloru wnęk podwozia Corsairów, Mustangów czy Hurricane,ów. Czasem więc trudno postawić pewną tezę jak w rzeczywistości było i pozostaje sporo miejsca na interpretację autora modelu. Ale oczywiście to co napisałeś jest dla mnie ciekawe i przy kolejnym "Zero" z pewnością będzie brane pod uwagę. Pozdrawiam. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 13:05

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez Georg01 » wtorek, 29 listopada 2011, 09:39

robert.bednarczyk napisał(a): Wiedza zgromadzona na etapie budowy modelu doprowadziła mnie do wniosku, że tylny panel pod osłoną kabiny powinien być w kolorze kokpitu - w zależności od producenta samolotu odmienny dla Mitsubischi lub Nakajimy. Dziś nie jestem w stanie dokładnie powołać się na moje ówczesne źródła, a co za tym idzie polemizować z Twoją tezą, zwłaszcza, że wydaje się ona poparta gruntowną wiedzą.


W historii lotnictwa gruntowna wiedza, zwłaszcza o kolorach, to temat bardzo płynny i powód do nie kończących się polemik na różnych forach :)
Pisałem z głowy. temat przegryzałem z 5-6 lat temu na j-aircraft.com. Jest tam w archiwach długa dyskusja o kolorach na Zero i konkluzje. Pamiętam, że z okazji tego supermodelu Zera Tamiyi w 1/32 opracowano tam cały zestaw poprawek do A6M5 ze szczegółowym opisem kolorów. Kolory opisywano na podstawie znalezionych wraków i zachowanych do dzisiaj elementów. Jest kilku co najmniej ludzi na świecie którzy od bardzo wielu lat jeżdżą tam, gdzie jakieś wraki są lub były do obejrzenia, spisują i fotografują detale. To jest prawdziwa kopalnia wiedzy o kolorach. Teoria teorią, a znalezione prawdziwe fragmenty samolotów są po prostu niezbitymi dowodami. Można dyskutować o odcieniach, ale sam kolor zachowany w jako takiej kondycji jest bezwzględnym dowodem. Dobrze byłoby komuś przekopać to archiwum i na Modelarstwie z Pasją zapodać artykuł o szczegółach malowania Zer. Uniknęłoby się niewygodnych dylematów i własnych przemyśleń nie podpartych niczym. Jak kiedyś znajdę trochę czasu to siądę do tego. Mam jednak ciągle nadzieję, że ktoś będzie szybszy ;o)
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 29 listopada 2011, 10:11

O tak, masz rację, byłoby super gdyby KTOŚ wrzucił coś w temacie na forum. Najgorsze jest to, że ja, w ramach robienia porządków, po zakończeniu prac nad modelem, razem z jego pudłem wywalam wszystkie materiały źródłowe, wydrukowane z interenetu i już ze dwa razy (ostatnio przy kolejnym Jeepie SAS) musiałem ponownie wyważać, otwarte uprzednio drzwi. Byłoby super gdybyś co do tych kolorów nie miał racji :roll: :-/ ale zdaje sobie sprawę, że może być inaczej, zwłaszcza, że to co piszesz przekonuje. Trudno - poprawić tego nie zdołam - pędzlem nie sięgnę, a osłony kabiny bezpiecznie oderwać też się nie da. Musi więc zostać tak jak jest. Pozdrawiam. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 13:05

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez Artur Domański » wtorek, 29 listopada 2011, 15:52

robert.bednarczyk napisał(a):Obrazek

Chyba coś tutaj się nie przyłożyłeś. Przejście skrzydło kadłub.
Reszta jak najbardziej ciesząca oko
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1229
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 19:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez rastula » wtorek, 29 listopada 2011, 16:06

to, że każdy model mozna zrobić lepiej nie ulega wątpliwości

choć doskonałość techniczna niektórych modeli jest dla mniej wprawnych często deprymująca ("nigdy nie uda mi się zrobić czegoś takiego" i inne czarne myśli)

na szczęście pojawiaja sie tu i tacy jak ja, na których modele mozna spojrzeć z usmiechem ( "he,he ale urwał")


co do kolorów to nie zabieram zdania - szanuję to jako jeden z wymiarów tego hobby ( sam tez interesują się historią) ale sam traktuję te kwestie w sposób lekko lekceważący ;-), impronują mi "ładne" modele - wiernośc historyczna to miły dodatek - ale oczywiście rozumiem i zakręconych na tym punkcie...

no ale już dość tych off topików - czas pędzic do domu bo VW garbus DAK czeka ;-)
Avatar użytkownika
rastula
 
Posty: 136
Dołączył(a): wtorek, 22 listopada 2011, 12:49

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez robert.bednarczyk » środa, 30 listopada 2011, 08:50

Artur Domański napisał(a):
robert.bednarczyk napisał(a):........Chyba coś tutaj się nie przyłożyłeś. Przejście skrzydło kadłub.
Reszta jak najbardziej ciesząca oko


Tak Arturze - mamy to już omówione z innego forum- tu jest coś nie tak i niewątpliwie gdybym w czasie wykańczania modelu najpierw zrobił zdjęcie w dużym powiększeniu i dostrzegł ten uskok to przy użyciu szpachli w płynie Gunze bym go zniwelował. Teraz chyba raczej nie podejmę tego ryzyka, z uwagi na specyfikę wykonania tego modelu, a zwłaszcza odrapań, tym bardziej, że wyłazi to dopiero przy powiekszeniu x 3. Możesz wierzyć na słowo lub nie ale gdy model jest oglądany ludzkim okiem, bez powiększającej optyki, ten element jest niedostrzegalny. Poza tym wydchodzę z założenia podobnego jak Kolega rastula, że zawsze może być lepiej. Niemniej jednak trzeba iśc do przodu bo na warsztacie mam chyba z 8 róznych tematów, a w pudłach cała masę - w tym nowego P-61 A, do którego aż dusza się wyrywa. Pozdrawiam. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 13:05

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez dyra63 » wtorek, 13 maja 2014, 09:18

Witam.
Jestem nowym użytkownikiem tego forum -pozdrawiam Wszystkich modelarzy.Zajmuje się modelarstwem lotniczym RC.
Piszę w tym temacie ponieważ od blisko dwóch lat buduję makietę latająca Zero A6M5 b w skali 1-4,8 i od dłuższego czasu nie mogę znaleźć rysunków lub szczegółowych zdjęć mocowania dodatkowego zbiornika paliwa.Wiem, iż kilka osób z Tego forum "popełniła" takie modele -szczególnie z zestawu Hosegawa-gdyż tam widziałem charakterystyczny zbiornik z mini statecznikiem w tylnej części zbiornika.Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś fotki z rejonu przejścia zbiornika w kadłub .
Podaję swój adres mailowy adam20272@op.pl.Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.Pozdrawiam Adam.
Wrzucę jeszcze zdjęcia z budowy mojego Zera.
Obrazek
Obrazek
dyra63
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek, 17 lutego 2014, 21:39

Re: A6M5 Zero Tamiya 1/48

Postprzez topik77 » środa, 14 maja 2014, 15:16

śliczności jak dla mnie
topik77
 
Posty: 271
Dołączył(a): piątek, 28 stycznia 2011, 22:15

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości