tak też zrobie... po przymiarkach okazuje się ze fotel nie mieści sie w kabinie (to przez to, że pasy zostały zawinięte i podklejone pod fotel).
Mój model to odkładnie ten samolot:

ale chciałbym go zrobić w takim malowaniu(niestety nie mam odpowiednich kalek)

W sumie to za bardzo się tym nie przejmuje - ten jaki poprzedni model oraz zapewne kilka następnych traktuje jako modele szkoleniowe... czyli trzeba się wprawić w wycinaniu sklejaniu itp. może na święta zaopatrzę się już w bardziej odpowiedni sprzęt i wtedy popracuje nad czymś bardziej poważnie.
PS. w poradach dla początkujących brakuje wpisu o "plasterkach" jako podstawowe wyposażenie warsztatu
