Zniszczony T-34/76 AFV 1/35

[spiton]

Dodam jeszcze, że super Ci wyszedł układ jezdny. Bardzo realistycznie wygląda.

[Grzegorz H.]

Znowu nic odkrywczego nie napiszę, ale:
podoba mi się, nawet bardzo
chociaż pierwotne ustawienie wieży, moim zdaniem, było lepsze

[ROMAN]

Generalnie to powiem Ci, że akurat mnie się bardzo podoba co zrobiłeś. Sam bym tak właśnie zrobił. Swietnie, że poddałeś się opini otoczenia nie robiąc z tego "Hallo" a po prostu zrobiłeś wizję. To jak scenariusz autora gdzie akcję szlifują aktorzy. U Ciebie tak to wyszło i wydaje mi się, że bardzo dobra praca wyszła.

Gratulacje.

[Yantom]

mocuj - zainspirowałeś mnie -

O, żesz. Tego to się nie spodziewałem. Chętnie zobaczę jak go wykonasz.

Dodam jeszcze, że super Ci wyszedł układ jezdny. Bardzo realistycznie wygląda.

I stróżkę szczyny z przeźroczystej żyłki ,-))

Bardzo się cieszę, że się Tobie podoba. Na efekt z żyłką to nie ma szansy. Zawodnik wygląda bardziej na takiego co zaczyna lub kończy. Za wysoko łapki. A swoją drogą, to w Bytomiu muszę Ci postawić piwo.

Generalnie to powiem Ci, że akurat mnie się bardzo podoba co zrobiłeś. Sam bym tak właśnie zrobił. Swietnie, że poddałeś się opini otoczenia nie robiąc z tego "Hallo" a po prostu zrobiłeś wizję. To jak scenariusz autora gdzie akcję szlifują aktorzy. U Ciebie tak to wyszło i wydaje mi się, że bardzo dobra praca wyszła.

Roman, ja właśnie w taki sposób rozumiem forum modelarskie. Generalnie tworząc model nie zawsze potrafimy potrafimy obiektywnie ocenić swoją pracę. Spojrzenie "z zewnątrz" pozwala nam wyrobić dystans do swojej pracy. W moim przypadku, zawsze mi pomagało to w uzyskaniu nazwijmy to "lepszego efektu końcowego".

Nim chwyciłem za klej spokojnie wszystko jeszcze raz przemyślałem.

Jednak kiedy idę gdzieś z kolegami i złośliwa natura odezwie się w najmniej odpowiednim momencie to niezależnie od okoliczności staram się (i jak zaobserwowałem nie tylko ja) stanąć tyłem do obserwatorów.

oraz

chociaż pierwotne ustawienie wieży, moim zdaniem, było lepsze

Dodatkowo na zewnątrz wieży są już okopcenia, które po wstawieniu jej na łożysko nie miałyby prawa powstać. Wymyśliłem więc sobie, że ją delikatnie odsunę. Uzyskujemy pogłębiony efekt destrukcji, jest stabilna pozycja, kierunek właściwy a i okopcenia wiadomo skąd się wzięły. Przy zawodniku łatwiej też będzie zauważyć "efekty specjalne". Typowy facet, podczas tych czynności zazwyczaj lubi sobie popatrzeć dookoła. I tej wersji raczej się będę trzymał. Reszta bez zmian.

[Yantom]

spiton napisał(a):I stróżkę szczyny z przeźroczystej żyłki ,-))

Na efekt z żyłką to nie ma szansy. Zawodnik wygląda bardziej na takiego co zaczyna lub kończy. Za wysoko łapki.

Zmienność decyzji zapewnia ciągłość dowodzenia. Da się.



Zamiast żyłki użyłem rozciągniętej rami z przeźroczystych części. Woda, a raczej mocz to kilka kropel Still Water Vallejo.

[uki761]

Od razu widać że chłopina nie ma problemów z prostatą. Piękny, szeroki , zdrowy strumień....

[Korowiow]

Jakby sikał na tory metra to trup na miejscu - murowane

[spiton]

Dorób trochę "mokrej ziemi" w odpowiednim miejscu, bo ten Niemiec sik ma wyjątkowo zdrowy !!!

[Paweł Leszczyński]

Od razu widać że chłopina nie ma problemów z prostatą. Piękny, szeroki , zdrowy strumień....

W końcu Übermensch

[Yantom]

Nic z tego. Dopadła go prostata.

[viking]

Z takim parsknięciem to mógłby śmiało do włazu nalać. Super praca.

[alphard]

Od razu widać że chłopina nie ma problemów z prostatą. Piękny, szeroki , zdrowy strumień....

hehe, ale się uśmiałem.

Dioramka bardzo fajna. gratulacje