Postanowiłem dołączyć do konkursu z moim nowym modelem, ale za to kolejnym w konkursie Peugeotem 207 S2000 firmy Belkits (1/24). Moim celem jest zbudowanie auta polskiej załogi Michał Sołowow/Maciej Baran z 50 Rajdu Sanremo 2008 - kalki pochodzą z firmy MF-Zone.pl. Mam nadzieję, że udział w konkursie zmotywuje mnie by skończyć model przed końcem trwania konkursu choć celem podstawowym jest po prostu zbudowanie modelu i cieszenie się z ukończenia kolejnej pracy. Tym bardziej będę zadowolony jeśli efekt końcowy będzie bardzo bliski oryginałowi i zajmie miejsce na półce w honorowym miejscu

Oto co chcę zbudować:


Załoga Sołowow/Baran ukończyła Rajd na 12 miejscu w klasyfikacji generalnej. 50 Rajd Sanremo był rundą IRC z bardzo mocną obsadą. Oto co powiedział M.Sołowow po rajdzie:
"Startowaliśmy tu pierwszy raz i mieliśmy się okazję przekonać, że Sanremo to jeden z najbardziej wymagających rajdów asfaltowych w Europie. Odcinki są wyjątkowe: bardzo kręte, ciasne, pełne zaskakujących partii, wystających skał, czy kamiennych barierek, o które można zawadzić samochodem. Chyba nawet w mistrzostwach Świata nie ma obecnie, 60-kilometrowego nocnego oesu. Przejechaliśmy ponad 50-siąt zanim nas zatrzymano po kraksie jednego z Włochów. Na ostatnią pętlę nie trafiliśmy z ogumieniem. Założyliśmy zbyt twarde opony. Ogólnie było jednak bardzo fajnie. Biorąc pod uwagę historię startów polskich załóg w Sanremo jest to spory sukces. Był to doskonały test przed Rajdem Antibes. We Francji asfalty są bardzo podobne, natomiast odcinki są znacznie mniej kręte".
Maciej Baran:
"Zrobiliśmy to, co planowaliśmy. Przetestowaliśmy kilka ustawień zawieszenia, sprawdziliśmy nowe opony. Wiemy więcej, co z pewnością zaprocentuje w Rajdzie Antibes za dwa tygodnie. Dojechaliśmy to mety rajdu Sanremo, a to udawało się do tej pory niewielu Polakom. Jesteśmy najwyżej sklasyfikowaną polską załogą w tym wyjątkowym rajdzie, w ostatnich dwudziestu latach. Jest naprawdę super! Początek był słabszy, bo zbyt dużo eksperymentowaliśmy z samochodem. W końcówce udało się znaleźć odpowiedni set-up i jechało się znacznie lepiej. Ten rajd pokazał, że musimy popracować także nad opisem. Ciężko jest idealnie opisać odcinki z tyloma zakrętami. Gdyby nasz opis był bardziej precyzyjny mogliśmy zyskać przynajmniej 10-12 sekund na każdej z prób, a tak oddaliśmy je konkurentom za darmo. Myślę, że po tym doświadczeniu w Antibes pojedziemy znacznie lepiej i szybciej"
Mam nadzieję, że będzie to wstęp do przyjemnego oglądania mojego warsztatu. Konkurs mobilizuje mnie by dopiąć swego i zakończyć model z zamierzonym efektem
Ciąg dalszy nastąpi




























