Typy były trzy. Brałem pod uwagę F1 Renault-Williams, F1 Lotus Typ78 (obydwa w skali 1:12) oraz Ferrari Enzo w 1:24. Oczywiście wszystkie modele są w mojej "poczekalni". Ostatnio bardzo po głowie chodzi mi popełnienie jakiegoś bolidu a do tego jeszcze są one w skali 1:12 - a więc tej samej co motory... co byłoby ładnym uzupełnieniem kolekcji. Lotus jest jedną z nagród w konkursie więc ciekawie byłoby go robić... Jednak do bolidów chcę się jaokś szczególnie przyłożyć (co nieznaczy, że do tej pory odpuszczałem
Model o którym mowa prezentuje sie tak:

In-box modelu prezentuje sie następująco:


ramka z częściami chromowanymi została już pozbawiona tejże powłoki





jest też wersja ze "szklaną" podłogą




Jak widać ilość części jest dość imponujaca. Wykonanie na jak najwyższym poziome (bądź co bądź to Limited Edition i do tego licencjonowane przez Ferrari), mam nadzieję, że z pasowaniem nie będzie problemów. Warsztat zamierzam prowadzić w podobnym klimacje jak poprzednie (Suzuki i Honda).
Póki co kończę Honde i mam nadzieję do szybkiego zobaczenia w relacji z budowy Ferrari...





















