Kilka słów wyjaśnień i odpowiedzi ....
Carbon - faktycznie jego faktura nie jest zbyt udana, a i skala raczej nie trzyma 1:24 w stosunku do oryginału. Myślę, że gdyby był faktycznie w skali to najnormalniej byłby zbyt drobny i raczej dostrzegalny z lupą. Zdjęcia
(powiększenia) jeszcze ten efekt zwiększają, dodatkowo szczegóły na fotkach są troszkę przerysowane, co też nie sprzyja ogólnemu wrażeniu

. Patrząc jednak na części zamontowane w gotowym modelu nie będzie to tak raziło. Pierwsze wrażenie i skojarzenie będzie... " o, carbon jak prawdziwy" i o to chodzi

, o pierwsze skojarzenia i wrażenia.
Faktycznie, podobnie jak folia w przedziale silnikowym można było tu zastosować lepsze kalki, z lepszą fakturą. Można było różnież spróbować namalować sobie carbon własnoręcznie (pończocha lub siatka). Ale.... po pierwsze model robię w Standardzie więc wszelkie zmiany odpadają
(nowe kalki itp). Malowanie? Raz, że nie wiem czy jeszcze mieściłoby się w klasie, a dwa uważam, że zastosowanie takiej techniki wybiega już dość daleko od założenia zrobienia modelu PZP. A pamietajcie, że chce pokazać jak można zrobić model stosując tylko i wyłącznie to co w pudle oraz przy użyciu podstawowych techniki modelarskich - w tym malowanie. Aha... i nie chcę tu wywoływać dyskusji co jest podstawową techniką, a co już nie...

. Przyjmijmy, że wyjęcie aero, jego przygotowanie i malowanie nim to już granica podstaw. A malowanie np. carbonu z aero ale przy użyciu innych materiałów
(rajstopy, siatki itd) to już jakiś własny wkład twórczy i coś więcej niż przewidział producent.
Teraz co stosowałem - dla tych co pytali:
Płyn do kalek - Mr. Mark Softer
Farby - tamiya TS-29 black semigloss
(spray), X-7 red, XF-1 black matt, ModelMaster 1418 Aluminium Non Buff
Lakier do zegarów - ModelMaster 1561 Glosscote - nakładany za pomocą wykałaczki
(koniec wykałaczki przycięty i opiłowany żeby nie był ostry).Teraz zastanawiam się nad wnętrzem. Czy robić ściśle w-g instrukcji czy może "upiększyć". Chodzi mi o to, że instrukcja przewiduje wszystko w czerni
(półmat i mat). Może przy fotelach i boczkach drzwi porobić wstawki w kolorze nadwozia - żółtym. Tylko jeśli tak to czy nie powinny też być w desce rozdzielczej

Sugestie mile widziane...
Druga sprawa - kolor nadwozia. Żółty, to nie ulega wątpliwości ale.... Zgodnie z wytycznymi ferrari powinna być zwykła żółć lakierowana
(nie metalic) TS-16. OK ale dzisiaj znalazłem jedną puszkę Tamiyi TS-47 Chrome Yellow

. Nie ukrywam, kusi mnie jak nie wiem co żeby jej spróbować.....

Boję się jednak, że zmarnuje model. Jak Wy uważacie ?