Termokurczliwa nitka Chizimi

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez KayFranz » czwartek, 29 grudnia 2011, 09:16

Przeglądam sobie właśnie najnowszego Modelář'a i nadziałem się na opis prób z nicią termokurczliwą. Czyli czymś, co powinno być przydatne przy robieniu naciągów, zwłaszcza do modeli latawców.
Szpulka ma 300 m, jest w różnych kolorach. Nić ma splot zrobiony z trzech włókien (dających się łatwo rozpleść), każde o średnicy ok. 0,1 mm - zakładając, że w realu było to ok. 4 mm, na 1:72 jest to za dużo, ale już dla 1:48 - w zasadzie może być (4 mm w skali 1:48 to ok. 0,083 mm). Oczywiście do 1:32 można użyć nierozplecionej nitki.
Powaliła mnie natomiast "siła" kurczenia się - do 30%! Autor zresztą pisze, że obawia się o możliwość wypaczenia delikatniejszych konstrukcji. Do ogrzewania stosuje - uwaga, kolejny trick - żarzące się kadzidełko, które długo trzyma temperaturę. W przeciwieństwie do żyłki, odciętą końcówkę trzeba sobie "urobić", bo ma tendencję do rozplatania się.

I teraz pytanie: ktoś już próbował tego cuda i może coś więcej dodać? Konkluzji autora nie będę przytaczał, żeby niczego nie sugerować...

Wg Googla (ale długo nie szukałem) - w Polsce niedostępna, w innych miejscach globusa (zazwyczaj Japonia) - kilkanaście USD.
Obrazek
Avatar użytkownika
KayFranz
 
Posty: 404
Dołączył(a): czwartek, 5 lutego 2009, 15:53
Lokalizacja: Pyrowe dwa dni do piątku

Reklama

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez jacekkarolczak » czwartek, 29 grudnia 2011, 12:29

Patent z kadzidełkiem należy do modelarza okrętowego - Jim`a Baumann`a, tyle że działa on na zwykłe nitki ciągnione na gorąco z ramek wtryskowych. I one również się naciągają tyle że nie wyrywają masztów - a klei on w 1/700...
Avatar użytkownika
jacekkarolczak
 
Posty: 129
Dołączył(a): piątek, 13 listopada 2009, 16:45
Lokalizacja: Łódź

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez Artur Domański » czwartek, 26 stycznia 2012, 18:03

Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1229
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 19:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez HK » piątek, 27 stycznia 2012, 11:36

KayFranz napisał(a):Nić ma splot zrobiony z trzech włókien (dających się łatwo rozpleść), każde o średnicy ok. 0,1 mm - zakładając, że w realu było to ok. 4 mm, na 1:72 jest to za dużo, ale już dla 1:48 - w zasadzie może być (4 mm w skali 1:48 to ok. 0,083 mm). Oczywiście do 1:32 można użyć nierozplecionej nitki.

0.1 mm to strasznie dużo jak na pojedyńcze włókno! Nie pomyliłes się? Trzy splecione włókna miałyby ok 0.3 mm a to już jest grubaśna nić. N.b. 0.3 mm x 32 daje 10mm grubości więc dla skali 1:32 to zdecydowanie za dużo.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez mr.jaro » piątek, 27 stycznia 2012, 11:42

HK napisał(a):
KayFranz napisał(a):Nić ma splot zrobiony z trzech włókien (dających się łatwo rozpleść), każde o średnicy ok. 0,1 mm - zakładając, że w realu było to ok. 4 mm, na 1:72 jest to za dużo, ale już dla 1:48 - w zasadzie może być (4 mm w skali 1:48 to ok. 0,083 mm). Oczywiście do 1:32 można użyć nierozplecionej nitki.

0.1 mm to strasznie dużo jak na pojedyńcze włókno! Nie pomyliłes się? Trzy splecione włókna miałyby ok 0.3 mm a to już jest grubaśna nić. N.b. 0.3 mm x 32 daje 10mm grubości więc dla skali 1:32 to zdecydowanie za dużo.

Gwoli scislosci, trzy ulozone "na plasko", rownolegle obok siebie dawalyby razem 0,3 mm, i to tylko w jednym kierunku, podczas gdy w drugim nadal pozostanie 0,1 mm. Sumaryczna grubosc splecionych bedzie jednak wyraznie mniejsza, anizeli 0,3 mm.

Obrazek
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez HK » piątek, 27 stycznia 2012, 12:00

Racja, dokładnie wychodzi 0.21547... mm przy założeniu, że splot jest ciasny. Ale to nadal dość gruba nić, wg. mnie za gruba do 1:32. Ale pojedyńcze włókno do 1:48 jest oczywiście ok.
Pytanie, co się dzieje przy jej kurczeniu? Czy wzrasta gęstość nici, czy jej grubość? Bo 30% masy chyba nie wyparowuje.
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez mr.jaro » piątek, 27 stycznia 2012, 12:36

Typuje raczej na wzrastajaca grubosc, bo chyba w samym skladzie chemicznym materialu znaczace zmiany nie zachodza.

Juz kiedys walkowalismy temat materialu do wykonania naciagow i anten. Moim zdaniem ciekawa alternatywe dla wyzej wymienionej stanowi cos, co sie u nas nazywa Beilaufgarn - cienka, mocno elastyczna nitka stosowana jako dodatek w sciagaczach dzianin. Niestety, polskiej nazwy nie znam. O ile sobie przypominam, jej rozciagliwosc siega bodajze 700% dlugosci wyjsciowej. Przy lekkim naciagnieciu niebezpieczenstwo uszkodzenia nawet bardzo wrazliwych elementow modelu praktycznie nie istnieje.

HK napisał(a):...dokładnie wychodzi 0.21547... mm...

Jesli srednica wyjsciowa jednej nitki wynosi dokladnie 0,1 mm, trzy nitki przy ciasnym splocie w najszerszym miejscu dawalyby dokladnie 0,2 mm. A moze cos uchodzi mojej uwadze? Uwzgledniajac "skok" splotu (analogia do gwintu), powinno byc nawet malutka odrobinke mniej, bowiem przekroje poprzeczne nitek ukladaja sie w stosunku do osi splotu pod pewnym, bardzo niewielkim katem. Ale to juz dzielenie wlosa na czworo... :mrgreen:
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez Rafal » piątek, 27 stycznia 2012, 13:22

Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez HK » piątek, 27 stycznia 2012, 15:14

mr.jaro napisał(a):
HK napisał(a):...dokładnie wychodzi 0.21547... mm...

Jesli srednica wyjsciowa jednej nitki wynosi dokladnie 0,1 mm, trzy nitki przy ciasnym splocie w najszerszym miejscu dawalyby dokladnie 0,2 mm. A moze cos uchodzi mojej uwadze?

Nie uchodzi :). Rzeczywista grubość będzie oczywiście zmienna (w najszerszym miejscu wyjdzie "dokładnie" 0.2). Jesli ją uśrednić, to będzie nawet mniej niż 0.2. Ja za grubość przyjąłem średnicę okręgu opisanego na splocie - i ona wychodzi ciut większa.
Ale żeby kompletnie nie off-topować, to zauważę, że w "codziennym" życiu wielkości rzędu 0.1 mm wydają się mikroskopijne i zaniedbywalne. A w modelarstwie jak wiemy, nabierają całkiem sporego znaczenia. Ja np. uzywam często rureczek o średnicy zewnętrznej 0.3 a wewnętrznej 0.13 mm. I to są wcale konkretne rozmiary. Nie raz przydałyby się jeszcze cieńsze...
Ostatnio edytowano piątek, 27 stycznia 2012, 15:21 przez HK, łącznie edytowano 1 raz
Hendryk
HK
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 10:07

Re: Termokurczliwa nitka Chizimi

Postprzez mr.jaro » piątek, 27 stycznia 2012, 15:19

Aaa, okrag opisany - teraz rachunek sie zgadza. :)
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości