Będzie PZL -37..Łoś". Hawker Hurricane już jest !

[K.Y.Czart]

Chyba próbujesz manipulować faktami.

Dobre słowo RAV. Chyba. Rzecz jest stara, więc na pewno była nie raz i nie dwa gdzieś anonsowana, omawiana, nawet przez ciebie. Cytowane przez ciebie zdanie napisałem to w kontekście tego wątku. Nikt tutaj poza Tofikiem o tym nie pisał. Np. jako o pozytywnym kontrprzykładzie. Nawet ty. Więc to ja manipuluję? Chyba?

Tutaj część osób twierdzi, że Łoś 1:1 (sprawa ważna) jest spieprzony. A ich adwersarze uważają, że to nic nie szkodzi. No i mamy dyskusję...

I zupełnie nie potrzebną dyskusję. Bo ja już nie wiem, jak mam wyjaśnić osobom twierdzącym, że " że Łoś 1:1 (sprawa ważna) jest spieprzony", że nie chodzi adwersarzom (czyli mnie) o to, że "to nic nie szkodzi". Tylko, że adres tych pretensji nie właściwy, bo tych kolesi zwyczajnie tu nie ma. A jeśli są, to się nie ujawniają. PWM nie jest ich naturalnym środowiskiem dyskusyjnym. I wylewanie żalów tutaj ma skutek zerowy. I że każdy może się z nimi skontaktować osobiście i omówić co mu leży na wątrobie. I że wtedy to ma sens. A tutaj to nie ma sensu. A resztę powodów swojej aktywności wyjaśniałem szczegółowo Spitonowi, Januszowi i paru osobom w innych postach, i wbrew pozorom są te powody tylko lużno związane z Łosiem. I dosyć już na ten temat z mojej strony. Kto chce może mnie zaszufladkować jako obrońcę tandentnego Hurricana z wiejskiego parku rozrywki w Puszczykowie i Łosia z krzywym ogonem z Mielca. Tyle mnie to obchodzi, co i ja obchodzę w.w przedmioty obrony.

[Jaho63]

PWM nie jest ich naturalnym środowiskiem dyskusyjnym

Krzyś daj znać gdzie można sobie podyskutować.
Bo rozumiem, że jak np. wypowiadasz "wkurza mnie ten Kaczyński" to słowa te kierujesz wyłącznie do w/w pana, ewentualnie jego ścisłego otoczenia? Bo inaczej to nie ma sensu...

i omówić co mu leży na wątrobie. I że wtedy to ma sens. A tutaj to nie ma sensu.

Krzysiek, Krzysiek. Masz szczęście, że Cię wcześniej polubiłem.
Ups, znowu jakieś grupie może się nie podobać takie osobiste "wyznanie". Tylko, że wobec często przez Was wspominanego zwisania kalafiorem czy innymi naciami, mnie zwisa tylko jedna rzecz". Opinia innych towarzyszy modelarzy na temat o czym można sobie rozmawiać. To jedyne co mam głęboko w d...

[iras67]

Tylko, że adres tych pretensji nie właściwy, bo tych kolesi zwyczajnie tu nie ma. A jeśli są, to się nie ujawniają.

Mam rozumieć że znasz tych ludzi,wiesz co i gdzie czytają. Możesz sobie w taki swobodny sposób formułować zdania o nich...?

[K.Y.Czart]

Krzyś daj znać gdzie można sobie podyskutować.

Z twórcami mieleckiego Łosia? Przecież wiesz, bo do nich napisałeś. Po co mnie pytasz?

Janusz, ja nie traktuję PWM jako forum społecznościowego, tylko hobbystyczne. Nie nam też konta na żadnym społecznościowym portalu. Jak mnie wkurza Kaczyński, to bluźnię do wewnątrz, bo moja żona i tak nie ma na to wpływu. Do niego nie piszę, co najwyżej na niego nie głosuję. Proste.

Mam rozumieć że znasz tych ludzi,wiesz co i gdzie czytają. Możesz sobie w taki swobodny sposób formułować zdania o nich...?

A ty? To ja o nich piszę obraźliwe opinie? Zabrali głos na forum PWM? Nie chce z tobą gadać.

[iras67]

Uważam tylko że zwrot " kolesie" przypomina podwórkowe rozmowy a nie forum publiczne.
Szanuj innych jak chcesz żeby Ciebie szanowali. To takie trudne...?

[K.Y.Czart]

Aha... Iras67 - obrońca dobrych manier, grzecznych sformułowań i zwolennik unikania oceny ludzi. Kilka twoich zdań:

Ten pomnik-bo tak można nazwać wariację na temat Łosia, pokazuje tylko w jakich tandetnych czasach żyjemy.
Wszyscy wypowiadają się tak jakby odtwarzali prawie oryginał... nie wiem czy jest sens komentować ten projekt.
Ciekaw jestem czy twórcy Hurricane widzieli na żywo to
Jeśli ktoś podejmuje się takiego projektu to niech nie robi tego na kolanie i oczekuje "ochów i achów "bo tak nie będzie. Modelarz czy pasjonat podejdzie poogląda i westchnie "znowu następny gniot"-taka jest smutna prawda. Przecież kształt lini i geometria nie idą w parze z budżetem tylko wszystko odbywa się w głowie w trudnym procesie planowania przestrzennego w mózgu.

To ja już wolę swoich familiarnych "kolesi" niż twoje wyszukane w formie maniery. Ale będę pamiętał, by do ciebie się tak nie zwracać. Łatwo mi to przyjdzie...

[iras67]

Jeśli widzisz w tych zdaniach personalne wycieczki to współczuję...

[K.Y.Czart]

to współczuję...

Daruj sobie, współczucie zostaw dla potrzebujących

[Aleksander]

Wrócę na chwilę do głównego wątku tej dyskusji - idea budowy Łosia, jak i pewnie Karasia i wielu innych polskich samolotów jest bezdyskusyjnie chwalebna. Dla mnie ta replika nie musi mieć wszystkich idealnych podziałów blach ani ruchomych lotek - ale bryła samolotu powinna być odtworzona w miarę dokładnie. Ukłon Panom Konstruktorom z Mielca za ten poryw (i piszę to bez sarkazmu). Natomiast może ktoś nie wziął pod uwagę, że oni rzeczywiście mogli nie mieć dokumentacji tych stateczników, skoro tylko wzorowali się na modelu samolotu i to sprzed kilku lat (to co oni teraz tam pamiętają)? A może technologicznie im było tak łatwiej?
Reasumując - jeżeli nie podoba nam się to co Panowie z Mielca robią, dajmy im znać (jak to zrobił Marcin), że w razie czego możemy służyć "modelarską" pomocą, bo podejrzewam, że dokumentacji mamy wszyscy trochę więcej niż pracujący w Mielcu. Może po naszym liście (proponuję podobny ton jak do tego modelarza z Grecji - od Lancastera, żeby nie było, że jesteśmy tacy "wszystkowiedzący") faceci złapią się za głowy i powiedzą "O chol..., nie spojrzeliśmy dobrze na te stery, a one wyglądają inaczej - dawaj plany, przerabiamy!" Jak chcemy, żeby było dobrze, to dołączmy do ekipy choćby w takim tylko fragmencie, żeby potem nie mieć pretensji na zasadzie "a nie mówiłem". Jak napiszą, że to nie nasza sprawa, to będziemy przynajmniej w porządku w stosunku do własnych sumień.
A - i jeszcze jedno - nie każcie mi teraz pisać do nich samemu - to jest tylko mój pomysł na poprawę sytuacji - erudytów i oratorów mamy pewnie lepszych, a ja poza monografią Łosia innych planów nie mam - choć może te też by wystarczyły.
Ot moje 3 grosze do dyskusji

[spiton]

Mejle do panów z Mielca już poszły.
Ale chyba nikt z tych, co te mejle wysyłali nie spodziewa się odpowiedzi.

[GrzeM]

Natomiast może ktoś nie wziął pod uwagę, że oni rzeczywiście mogli nie mieć dokumentacji tych stateczników, skoro tylko wzorowali się na modelu samolotu i to sprzed kilku lat

Ej, Ty naprawdę wierzysz w to, co napisałeś? Przeciętny modelarz jak kupi sobie za 17.50 zł Łosia do sklejania to przynajmniej ściągnie sobie z netu parę zdjęć, a może znajdzie też jakieś planiki. Monografia Łosia, ta, czy inna, też jest dość łatwo dostępna, i na allegro, i w wersji pirackiej w PDFie.

[greatgonzo]

Może poprawią. To najwyżej dzień roboty dla jednego typa.

Fragles, duże mają być te kawałki? Tato przycinał w tym roku konary gruszki. Wprawdzie większość puściłem już z dymem, ale jakieś kawałki leżą jeszcze na tej działce. Nie wiem czy grusza się ostała ale mogę pogrzebać. Wprawdzie zimno pieruńsko, jednak pokusa wysłania transportem komercyjnym kawałka opału może okazać się nie do odparcia.

[Aleksander]

Natomiast może ktoś nie wziął pod uwagę, że oni rzeczywiście mogli nie mieć dokumentacji tych stateczników, skoro tylko wzorowali się na modelu samolotu i to sprzed kilku lat

Ej, Ty naprawdę wierzysz w to, co napisałeś?

A czemu nie - jak robił to Pan Majster na polecenie, a nie rzeczeni Konstruktorzy, to mu wisiało (patrz jak wyżej) czy ten kształt jest poprawny, czy było: "popatrzcie jaki piękny okrągły kształt mi wyszedł, ale się napracowałem" i jeszcze może "wyszło dużo ładniej niż w oryginale" - w końcu realizacja projektu nie przechodzi przez żadne kontrole jakości, to może każdy robi tak, jak mu się wydaje, że jest lepiej...

[spiton]

To co napisał Aleksander brzmi jakoś znajomo.

[GrzeM]

No ale to podobno jest PZL Mielec, a nie kowal w Pcimiu czy glazurnik na Czerniakowie. Czy nie jest?