[01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez karolkonw » sobota, 24 marca 2012, 23:03

Apropo bezprawnego:
Gunze c - faktycznie trzeba uważać, ja próbowałem wszystkich akryli i uważam że albo gunze H albo microscale, ekonomiczne i bez ryzyka , ale to rak moja prywatna opinia :)
Żołnierze zziębnięci cześc ich pamięci
karolkonw
 
Posty: 1091
Dołączył(a): środa, 23 lutego 2011, 08:38

Reklama

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Czarny » niedziela, 25 marca 2012, 00:44

Sido połóż na kalki, tzn. po kalkach na całość plus na same kalkomanie dodatkową warstwę. Po tym możesz spokojnie bawić się w washe i brudzenie. Raczej tego nic nie powinno zeżreć (żadna terpentyna czy white spirit). Natomiast po washu polecam vallejo satin varnish - jest to jedyne co z palety tej hiszpańskiej firmy leje do aero. Daje fajny satynowy połysk tylko matuje owiewkę więc trzeba go natryskiwać kiedy sie ma jeszcze maski na oszkleniu. Przy okazji daje piękną równa powierzchnię i fajnie blenduje kolory przy okazji wyrównując niektóre niedoskonałości powłoki lakierniczej.

Vallejo wywal. Nie ma co się męczyć. Problem leży w rozcieńczaniu tej farby. Nie uda ci się wodą rozpuścić pigmentu tak, żeby nie zapychał dyszy i dawał rozsądnej wielkości odkurz.

Proponuje Gunze- dobra paleta z trafnymi barwami i dobrymi jakosciowo farbami. Jeśli możesz pozwolić sobie na podtruwanie domowników wybierz serię C są trwalsze i szybciej przesychają.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Okrach » niedziela, 25 marca 2012, 07:16

Ja maluje farbami akrylowymi AGAMA. Uzywam firmowych rozcienczalnikow i wszystko jest git. Farba dobrze kryje i przylega. Zero smrodu. Zero zapchanej dyszy. Wspaniala cena. Stosunek Agama do Gunze to 2:1.

Malowalem kiedys tez Vallejo i nie mialem problemow z rozcienczaniem. Nie uzywalem wody ale jedynie oryginalnych rozcienczalnikow albo... spryskiwacza do mycia szyb. Dziala rewelacyjnie. Skoro masz juz Valejo to kup spryskiwacz i rozciencz (zacznij 2:1 w kierunku 1:1).

Ale wiele doswiadczen z aero musisz zebrac samemu. Tak to juz jest ilu ludzi tyle gustow i smakow 8-)
Pozdrawiam,
Tomek
Avatar użytkownika
Okrach
 
Posty: 331
Dołączył(a): sobota, 30 października 2010, 12:35
Lokalizacja: Stuttgart

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Ireneusz » niedziela, 25 marca 2012, 08:05

Witam,a ja mam pytanie odnośnie koloru opon .Którym kolorem malować ,bo obiło mi się o uszy że nie były zupełnie czarne ?
Ireneusz
 
Posty: 464
Dołączył(a): środa, 2 marca 2011, 15:16
Lokalizacja: Łask

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 25 marca 2012, 08:13

Prometeusz napisał(a):Przecież brązowoszary jest jaśniejszy od czarnego. Będzie coś przebijać spod ciemnej farby (RLM74 i 75)?

Jeśli mniej dokładnie pomalujesz to będzie przebijał. Ponadto będzie różnica pomiędzy głęboką granicą np. płata i lotki a płytszą np. pomiędzy płatem czy kadłubem i wziernikiem.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Czarny » niedziela, 25 marca 2012, 09:29

Okrach,największy problem z malowaniem Vallejo do odkurz pojawiający się dokoła plamy jaka malujesz. W przypadku malowania niemieckiego kamuflażu gdzie występują liczne plamki czy wężyki odkurz stanowi duży problem. Nie pomaga tu stosowanie dedykowanego rozcieńczalnika do vallejo chociaż nie próbowałem płynu do okien. Agamy nie stosowałem więc nie mogę się wypowiedzieć na jej temat, za to Gunze fajnie się rozcieńcza, ma drobniejszy pigment przez co odkurz jest mniejszy.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez karambolis8 » niedziela, 25 marca 2012, 10:11

Prometeusz napisał(a):Pociągnąłem dziś na ful, aż mi oczy powiedziały basta:
Obrazek
Pozdrawiam :D


Czy mógłby Kolega powiedzieć jakim narzędziem wyszlifował te miejsca? Ja nijak nie potrafię dotrzeć w takie miejsce i zawsze zostawiam te wypychacze nieusunięte :oops:
karambolis8
 
Posty: 2257
Dołączył(a): poniedziałek, 21 września 2009, 07:24

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Okrach » niedziela, 25 marca 2012, 11:58

karambolis8 napisał(a):Czy mógłby Kolega powiedzieć jakim narzędziem wyszlifował te miejsca? Ja nijak nie potrafię dotrzeć w takie miejsce i zawsze zostawiam te wypychacze nieusunięte :oops:


Mini-szlifierka z nakladka pilnik kulkowy zalatwia takie sprawy.

PS. Dowolne pilniczki mozna tez robic samemu - wykorzystujac np. wykalaczki albo elementy ramki wtryskowej. Mozliwosci jest naprawde wiele.
Pozdrawiam,
Tomek
Avatar użytkownika
Okrach
 
Posty: 331
Dołączył(a): sobota, 30 października 2010, 12:35
Lokalizacja: Stuttgart

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Robert PL » niedziela, 25 marca 2012, 18:35

Chwilę mnie nie było, a tu się tyle dzieje...Super. :D :D :D

karolkonw napisał(a):Przedstawiłem sie na gunze H i to jest prawdziwa przyjemnoś

Soris000 napisał(a):Również jestem za Gunze. A jeśli nie przeszkadza Ci "zapach" (przereklamowany :D ), to polecam serię C

karolkonw napisał(a):uważam że albo gunze H albo microscale

Czarny napisał(a):Proponuje Gunze- dobra paleta z trafnymi barwami i dobrymi jakosciowo farbami


I chyba wszystko jasne. Będę miał zabawę z nauką ustalenia parametrów: rozcieńczenie-ciśnienie-spust-odległość

Czarny napisał(a):Natomiast po washu polecam vallejo satin varnish - jest to jedyne co z palety tej hiszpańskiej firmy leje do aero

Mam :D :D :D

karolkonw napisał(a):uważam że albo gunze H albo microscale

takie dobre są te lakiery z Microskale? Póki co to mam ich chemię do kalek i przeźroczysty klej. Ten lakier to trzeba rozcieńczać, czy już jest gotowy?

Czarny napisał(a):największy problem z malowaniem Vallejo do odkurz pojawiający się dokoła plamy jaka malujesz

Święte słowa. Co prawda to prawda. Widać na zdjęciach poniżej.

karambolis8 napisał(a):Czy mógłby Kolega powiedzieć jakim narzędziem wyszlifował te miejsca? Ja nijak nie potrafię dotrzeć w takie miejsce i zawsze zostawiam te wypychacze nieusunięte :oops:

Pewnie można tak jak powiedział Okrach. Ja takowej jeszcze nie mam i nie wiem jaki jakościowo efekt w moich rękach dałoby obrotowe narzędzie. Ja do takich trudnych zabiegów przygotowałem sobie całkiem prymitywne narzędzia jak na zdjęciu.
Obrazek
Druty spawalnicze ze stali nierdzewnej o średnicy 3mm, sklepany jak śrubokręt, 2mm i 1 mm. Wszystkie zaostrzone tak, że wchodzą w palec jak ciepły nóż w masło. Technikę ich wykorzystania nazywa się skrobaniem w drugą stronę. Tu na zdjęciach robiłem to ostrzem Exela.
Obrazek
Polega to na tym, że przystawiamy takie coś prostopadle do powierzchni obrabianej i z lekkim naciskiem przesuwamy. Prostopadłe ustawiając narzędzie zbieramy najwięcej materiału, bo wiórek jest duży i gruby. Ale przechylając narzędzie w kierunku do poziomu i przesuwając je w kierunku przeciwnym niż jest skierowane ostrze, zbieramy coraz mniej materiału, a i powierzchnia wychodzi bardziej gładka. Mniej więcej w okolicy 45 stopni odchylenia i prawie zerowym nacisku, można uzyskać powierzchnię niemal jak po polerowaniu. Dla mnie największą zaletą takiej obróbki w trudnych miejscach jest to, że po pierwsze mogę coś obrobić przy powierzchniach pionowych i do kantu, a po drugie, że obróbka jest tylko w tym miejscu, które tego wymaga. Dobrze jest, z uwagi na to aby nie zrobić sobie jakiegoś kanionu, zmieniać kierunki obróbki, czyli np. z północy na południe, ze wschodu na zachód...itd., ale zawsze kierunek przesuwu narzędzia musi być w przeciwną stronę niż skierowane jest ostrze. Tyle, że to wymaga pewnej wprawy. Można potrenować na ramkach i się przekonać.

Vallejo idzie na najwyższą półkę, tzn. z mojego punktu siedzenia, jak najdalej od moich rąk.
Plamki pozostawiam bez komentarza. Nie udało mi się lepiej. Wszystko malowane z ręki, bez maskowania. Maskowane było tylko żółty i natarcie na skrzydłach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Pozdrawiam serdecznie :D
Avatar użytkownika
Robert PL
 
Posty: 175
Dołączył(a): sobota, 10 marca 2012, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Okrach » niedziela, 25 marca 2012, 18:42

Szczery bede - srednio to wyszlo... :-/
Pozdrawiam,
Tomek
Avatar użytkownika
Okrach
 
Posty: 331
Dołączył(a): sobota, 30 października 2010, 12:35
Lokalizacja: Stuttgart

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Robert PL » niedziela, 25 marca 2012, 18:50

Okrach napisał(a):Szczery bede - srednio to wyszlo... :-/

Bardzo delikatnie to ująłeś, ja po tym swoim pierwszym razie niczego więcej się nie spodziewałem, co nie znaczy, że jutro nie będzie lepiej...
Avatar użytkownika
Robert PL
 
Posty: 175
Dołączył(a): sobota, 10 marca 2012, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Okrach » niedziela, 25 marca 2012, 19:56

A nie szkoda Ci modelu? Nie lepiej kupic jakas 72-ke i potrenowac? Zmyc te pomazy zawsze mozesz...
Pozdrawiam,
Tomek
Avatar użytkownika
Okrach
 
Posty: 331
Dołączył(a): sobota, 30 października 2010, 12:35
Lokalizacja: Stuttgart

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez karolkonw » niedziela, 25 marca 2012, 20:32

Z tymi plamkami to bym nie przesadzał że one takie średnie - czy one tak wyglądały to nie jestem pewien, ale to inna sprawa :)
Inna rzecz to kamuflaż na skrzydłach - wg mnie ( ale zastrzegam sobie nie bycie ekspertem:) ) zbyt duże to rozmycie na przejściu kolorów, ja bym spróbował z szablonem odrobine "podniesionym" na wałeczku patafixu
Co do microscale- trzeba roźcienczać polecam leveling thiner gunze działa na wszystko poza valejo :) No i ma retarder
Żołnierze zziębnięci cześc ich pamięci
karolkonw
 
Posty: 1091
Dołączył(a): środa, 23 lutego 2011, 08:38

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez Murek » niedziela, 25 marca 2012, 21:06

Widać odkurz. Możesz poprawić mocno rozcieńczonym RLM 76 zmieszanym z bezbarwnym, na dość niskim ciśnieniu. Jak pomalujesz za dużo to w drugą stronę, czyli kolorki plam z bezbarwnym. Aż do efektu, który Cie zadowoli.
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3116
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: [01] Bf-109G-6 1/48 Hasegawa

Postprzez karolkonw » niedziela, 25 marca 2012, 21:09

ok - teraz widzę odkurz, valejo, valejo:)
przeglądałem forum na telefonie i tam wyglądało to całkiem całkiem:)
Żołnierze zziębnięci cześc ich pamięci
karolkonw
 
Posty: 1091
Dołączył(a): środa, 23 lutego 2011, 08:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości