Adas' napisał(a):A powiedzcie mi cos, co drugi model idzie tutaj do "kreta", jak pamietam to jakas chemia od przepychania rur itd. Interesuje mnie czas "dzialania" tego diabelstwa, ja jestem na etapie plynu do hamulcow, i moczenie trwa od dwoch tygodni, do pol roku (zalezy jakie farby itd.). A ten wasz kret? Ile mu zajmuje przezarcie przez lakier? I czy jest jakis czas ktory trzeba odczekac zanim mozna lakierowac od nowa? Czytam tez ze ten kret wydaje sie byc specyfikiem na kazda bolaczke, czy taka karoseria posklejana i poszpachlowana rozleci sie? Znaczy czy dziala to na spoiny super glue albo inne?
Adas' napisał(a):Moj pierwszy cywil do dzis stoi sobie za szklem, i do dzis znalazlem tylko 3 babole ktore mnie denerwuja. Tez tak zrob.
Adas' napisał(a):Przecierz












Nie wiem czy dobrze rozumiem zwrot "aparat nie podaje" domyślam się, że chodzi o jego niewystarczające możliwości. Ale co w tym aparacie jest złego? Mała matryca (jak znalazłem 1/2,5'') to w tym wypadku zaleta, ręczne ustawienie przysłony i czasu jest możliwe, czego chcieć więcej?Pati napisał(a):aparat z prehistorii nie podaje. Chyba kalkulatorem dałoby się lepsze zrobić.
TomekWnęk napisał(a):Nie wiem czy dobrze rozumiem zwrot "aparat nie podaje" domyślam się, że chodzi o jego niewystarczające możliwości. Ale co w tym aparacie jest złego? Mała matryca (jak znalazłem 1/2,5'') to w tym wypadku zaleta, ręczne ustawienie przysłony i czasu jest możliwe, czego chcieć więcej?Pati napisał(a):aparat z prehistorii nie podaje. Chyba kalkulatorem dałoby się lepsze zrobić.


Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
