P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez trex73 » wtorek, 3 kwietnia 2012, 19:54

greatgonzo napisał(a):Ja widzę szaro szary samolot na szaro szarym tle
no właśnie, ja też, to taki żarcik był.
greatgonzo napisał(a): Czyż nie jest pokazany tu OG, a połączenie z OD i NG nie jest dominującą opinią?
Jest, ale czy to jest ładne połączenie kolorów, mnie się nie podoba. Czy nie lepiej pomalować model tak by był przyjemny dla oka a kamuflaż mniej prawdopodobny, czy bardziej prawdopodobny ale brzydszy?
Pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
trex73
 
Posty: 196
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2009, 12:51
Lokalizacja: Kraków

Reklama

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez greatgonzo » wtorek, 3 kwietnia 2012, 23:02

A zasadził ktoś Panu kiedyś kopa do dupy?! :mrgreen:
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez mecenass » środa, 4 kwietnia 2012, 14:42

Ferdek, Paździoch,
"Choćbyś siadał i przykucał - to i tak bu#a, i tak bu^a" - stwierdził by Edziu donosi... tfu, ręczyciel :) :D

Tzn. możemy przekonywać się nawzajem choćby 100 lat, że ten samolot był tak lub inaczej pomalowany.
I tak nie będziemy mieli 100% pewności jak nie będziemy mieli kawałka pomalowanej blachy z tego samolotu.
Idzie o to aby ustalić, wg dostępnych źródeł, stopień prawdopodobieństwa kolorystyki. czyli jeśli wiemy że tym okresie, w tym dywizjonie malowało się tak a tak, takimi to a takimi farbami to prawdopodobieństwo że ten egzemplarz mógł (podkreślam mógł) być tak pomalowany. A co jeśli np. mechanikowi brakowało np zielonej farby i wziął dowalił parę puszek białej lub czarnej, bo mu akurat zbywało, i dolał do tej akurat zielonej, i co wtedy? Niestety już nigdy się tego nie dowiemy. :(
Trzeba niestety iść na kompromis i przyjąć że samolot mógł być tak pomalowany na 80%.
Zresztą porównując zdjęcia nawet kolorowe, i to do tego samego samolotu, kolorystyka się bardzo różni (przykład - LM*S), zależy jak wywołano film, potem odbitki itp.
Skoro ustaliliśmy już że w tym okresie, w tym dywizjonie były używane farby RAF-owskie OG, DG, ew. Light Gey/Medium Sea Grey to takimi barwami będę się posługiwał. Ja mam taką metodę (może dobra, może zła -nie wiem); te szarości porównuję do znaków przynależności, kolor jest znany, i teraz jeśli wiem że samolot mógł być pomalowany OD lub DG, to porównuję stopień szarości do szarości znaków, to samo z DG i Light Gey/Medium Sea Grey.
I teraz tak, jest zdjęcie cz-b oryginału, pomalowałem kadłub OD i OG, wg zdjęcia i wyszło że jednak to nie to - (zdj. wyżej),
tzn. albo OD jest ok. a OG to nie OG tylko Light Gey/Medium Sea Grey - albo OG jest ok. a zamiast OD ma być DG.
Wybrałem wersję drugą.Obrazek

Obrazek

Przede wszystkim według mnie żaden z Twoich kolorów nie odpowiada oryginałom. Twój OD jest zdecydowanie zbyt jasny i zbyt zielony, a OG zbyt ciemny i zbyt niebieski. Nawet przyjmując ten zestaw kolorów (a nie Dark Green i Light Gey/Medium Sea Grey), można uzyskać schemat dość podobny do tego na zdjęciu.

Piotrze,
Na zdjęciach tak mi wychodzi, może to kwestia oświetlenia - jest świetlówkowe, albo wielkość powierzchni, i to może przekłamuje.
Co do OD to faktycznie możesz nieć rację, tylko do "jasnej - ciasnej" :evil: przecież farby kupuję właśnie w dedykowanych sklepach z modelami (i to za nie małe pieniądze ), po to, aby mieć pewność że Olive Drab 41 to faktycznie ten odcień, a nie jakaś samoróbka bełtana w garażu. Psia krew! To już nawet do firm produkujących takie farbki nie można mieć zaufania!!! :twisted: :twisted: :twisted:
Oj, zawrzało we mnie, chyba muszę zrobić sobie przerwę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Wojtek.
Avatar użytkownika
mecenass
 
Posty: 83
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2010, 10:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez greatgonzo » środa, 4 kwietnia 2012, 23:31

Mogę się mylić, ale o ile wiem większość producentów farbek celuje w ANA 613, a nie w OD 41. To jak trafiają w założone kolory to jest jeszcze inna sprawa. Wiara, że trafiają dobrze powinna, niestety iść w parze z obojętnością do zgodności historycznej.

Piszę tu w Twoim wątku tylko po to, by dołożyć cegiełkę do Twojego obrazu o temacie. Na tej podstawie wybierzesz malowanie, które sam uznasz za najbardziej prawdopodobne. Twoja metoda wpisuje się w sposoby podejścia, które akurat ja z zasady odrzucam. To dlatego, że na starcie mamy materiał, o którym po prostu nic nie wiemy. Gdyby jeszcze mieć oryginalną fotę i fachową fotograficzną wiedzę, to może jeszcze. Ale tak, to przynajmniej dla mnie szkoda zachodu. A już wyłapanie różnicy między tak podobnymi odcieniami (OD 41i DG) trąca magią.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez trex73 » czwartek, 5 kwietnia 2012, 12:06

Może to i magia, ale mnie zmysły mówią, że teraz jest dobrze :D
Z tego co napisałeś wynika, że te T-bolty był malowane OD41, może zapasy się skończyły i zostawili ten egzemplarz w NMF.
Gdybać możemy w nieskończoność ;o)
Pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
trex73
 
Posty: 196
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2009, 12:51
Lokalizacja: Kraków

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez mecenass » czwartek, 5 kwietnia 2012, 14:25

No dobra, z zasady łatwo się nie poddaję, więc dla sprawdzenia pomalowałem drugą str. kadłuba.
Teraz jest OD i DG.
Obrazek


Faktycznie, ten OD41 jest za jasny w porównaniu z
http://www.colorserver.net/showcolor.as ... xl&bkgr=10
Spróbuje zakupić jeszcze taki kolor Pactry i MM dla porównania.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Wojtek.
Avatar użytkownika
mecenass
 
Posty: 83
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2010, 10:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 5 kwietnia 2012, 15:26

Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez greatgonzo » czwartek, 5 kwietnia 2012, 20:28

Tomek, ale to jest właśnie gdybanie. Mogło być wszystko. No może poza skończeniem się farby na samoloty jako przyczyną złamania kontraktu wytwórni z odbiorcą.

D-15 produkowano w drugiej połowie 1943. Jedyną możliwością dostarczenia do Europy takiego samolotu w NMF jest rozciągnięcie produkcji aż w 1944 rok. Przy ilości D-15 i poziomie produkcji Farmingdale w tym czasie wydaje mi się to być bardzo wątpliwe. Nie śledziłem szczegółowo losów tego egzemplarza, ale znam D-16 z wysokim numerem dostarczony armii w listopadzie 43.
Ale czemu nie, chętnie zobaczę jakikolwiek D-15 w NMF.

Z tego co widzę to samolot mógł być bordowo błękitny i nie potrafię udowodnić, że nie był.

U mnie na ekranie ostatnia fotka pokazuje model pomalowany kolorem, który może być OD oraz jakimś jasnozielonym.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez mecenass » piątek, 6 kwietnia 2012, 11:04

No i wybrałem się do sklepu. Tak jak przypuszczałem, co firma to inny kolor. Nabyłem po szt. na próbę.
Dostałem od kolegi jeszcze TBiU nr 158, a w nim znalazłem jeszcze takie coś:
Obrazek

na ile jest to wiarygodne - nie wiem, ale farba OD Tamiyi XF-62 jest najbardziej podobna,
Piotrze, masz rację, FS 34084 to jest to, przynajmniej na moje oko.
Olive Drab z Tamiyi jest na tyle ciemny, że jest możliwe że był na tym samolocie. Poza tym, ten rysunek z TBiU trochę mi namieszał w głowie.
Odpaliłem kompresor i prysnąłem.

Obrazek

Obrazek

Faktycznie, 1-sze zdjęcie (rys. z TBiU) robiłem przy oświetleniu żarówką, a model jest oświetlony świetlówkami, różnica jest kolosalna :shock: , muszę coś z tym zrobić bo dostaję oczopląsu.

a tak wygląda podwozie, oczywiście chowane i amortyzowane.

Obrazek

Pozdrawiam i życzę Wszystkim smacznego jaja i mokrego Dyngusa.
Wojtek
Pozdrawiam, Wojtek.
Avatar użytkownika
mecenass
 
Posty: 83
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2010, 10:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez greatgonzo » piątek, 13 kwietnia 2012, 10:44

Jeszcze powiedz, że goleń się skraca w w czasie wciągania?!
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez mecenass » poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 09:16

No chciałem to uczynić, ale w tej skali ciężkie do zrobienia. Sprężyna amortyzatora jest dość twarda i mechanizm wciągania podwozia nie daje rady. Jak się wezmę za większego, takiego 1:5, wtedy nie ma sprawy, zrobię, albo z ciągnę
http://www.sierragiant.com/prod06.html
Oryginał chyba posiadał tzw. servo lub " akumulator" ciśnienia w amortyzatorze (nie wiem jak to dokładnie nazwać), gdzieś to w dokumentacji widziałem. Gdy silnik nie pracował i nie było ciśnienia w instalacji, samolot stał jakby na "zapadniętych" amortyzatorach (co widać na wielu zdj.). W momencie gdy silnik pracował "dobijał" ciśnienie do amortyzatorów i samolot jakby "wstawał". Na samym szczycie goleni znajdował się zawór który w poz. podwozia "otwarte" podawał pełne ciśnienie do amortyzatora. Gdy goleń zaczynała się składać, zawór się otwierał i "upuszczał" trochę ciśnienia z amortyzatora do tego "serva", w celu zmniejszenia siły jaka była potrzebna do zamknięcia podwozia i skracania goleni podczas zamykania.
Przynajmniej tak to wygląda na rysunkach jakie posiadam.

Trochę fotek z postępów.
Obrazek

No i "brudzing"

Obrazek
tak to wychodzi
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Stan na dzień dzisiejszy

Obrazek

Czy dobrze, czy źle wyszło? - "nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem" :-/
Czekam na wasze opinie i krytykę, może coś poprawić?

Pozdrawiam
Wojtek
Ostatnio edytowano poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 11:10 przez mecenass, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam, Wojtek.
Avatar użytkownika
mecenass
 
Posty: 83
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2010, 10:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez iras67 » poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 09:52

Witaj,
Bardzo lubię tu zaglądać, kiedyś robiłem modele Rc niestety na makiety nie miałem odwagi. Mamy słaby pas startowy :P.
Zabezpieczysz powierzchnię samochodowym lakierem mat ? Czy innym specyfikiem- dla niewtajemniczonych chodzi o żrące działanie paliwa na akryle i farby celulozowe ;o) . Pytam bo ilekroć widziałem próby brudzingu na RC to z bliska po lakierowaniu nawet delikatnym powierzchnia była jednorodna. Kiedyś w Anglii widziałem fajnie zrobiny mix błysku i matu na makiecie Spita- niestety w necie nie znalazłem zdjęcia które by to pokazywało, a sam wtedy nie zrobiłem :( .
Powodzenia w powietrzu.
ps.Chyba że to będzie benzyniak, ale i tak bym te farbki zabezpieczył mocnym lakierem utwardzalnym.
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 12:40

Podwozie działało trochę inaczej. Nie było zewnętrznego systemu regulującego ciśnienie, układ był zamknięty. Goleń skracała się poprzez działanie dodatkowego 'teleskopu' - cięgna zamocowanego na innej osi niż oś obrotu amortyzatora co przy składaniu podwozia powodowało 'ściąganie' lagi. Wtedy też otwierał się zawór owego 'akumulatora ciśnienia' i olej wypychał powietrze z części roboczej systemu. Ugięcie na postoju, to złudzenie, albo po prostu ekstremalne obciążenie samolotu. Albo awaria :).

Model jest zachwycający. Aż chce się pogłaskać. Akurat mnie jest trochę (troszeczkę) szkoda, że kamuflaż potraktowałeś tak trochę 'mniej więcej' i zrobiłeś konfigurację anteny niewłaściwą dla ETO. Łączenie okienek wiatrochronu na 'szpicy' wiatrochronu już nawet nie przeszkadza ;).
Czy wymyślono już sposób na zamarkowanie R-2800 w takich replikach?

Ale koloru wnęk podwozia i amortyzatorów to na serio mi żal :(.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez mecenass » wtorek, 17 kwietnia 2012, 08:35

Zabezpieczysz powierzchnię samochodowym lakierem mat ?


Dokładnie, verniks bezbarwny matowy, trzeba mocno rozcieńczyć i pryskać mgiełką, a tam gdzie mają być miejsca "wyślizgane" robi się gęstszym i grubiej, wtedy wychodzi fajny "semi". Potem można jeszcze dopolerować.

Gonzo,
Co do działania podwozia, pewnie masz rację, próbowałem robić ten teleskop, jak pisałem wcześniej - mój mechanizm zamykania nie daje rady. Na pewno jakiś patent musieli zastosować, bo tak na chłopski rozum - skoro goleń była obciążona statycznie ok. 2-uch ton (stojący pusty samolot), czyli teoretycznie po starcie amortyzator pcha koło w dół z taką siłą, do tego waga goleni, koła, itp, i teraz jaką sakramencką siłę by trzeba przyłożyć ażeby pokonać opór amortyzatora i grawitację coby zamknąć podwozie biorąc pod uwagę tak krótkie :shock: ramię na jakim to pracowało.
Akurat mnie jest trochę (troszeczkę) szkoda, że kamuflaż potraktowałeś tak trochę 'mniej więcej' i zrobiłeś konfigurację anteny niewłaściwą dla ETO.

No gdyby istniały jakieś lepsze "kwity" do tego samolotu, to pewnie by wyszedł lepiej, sam żałuję :( .
A możesz podpowiedzieć o co chodzi z tą anteną. Jeszcze mogę poprawić.
Wiatrochron i osłona kabiny to niestety :( wypraska z zestawu i więcej z niej wycisnąć się nie da, musiał bym budować od zera. (jakiś kompromis muszę zachować, bo tak bym skończył model za parę lat).
Czy wymyślono już sposób na zamarkowanie R-2800 w takich replikach?

Tak, posiadam wypraskę vaccu takiego w skali 1:8
http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wt ... LXHY67&P=0
ale można też tak:
http://004edc4.netsolhost.com/BAWmsBros ... r_Kits.htm
http://www.williamsbrothersmodelproduct ... %20P&W.jpg
i coś wyrzeźbić.
Ale koloru wnęk podwozia i amortyzatorów to na serio mi żal :(.

Wszędzie podają Green Zinc Chromate (Matt), więc takim pomalowałem.
Jeśli ma być inny, podaj jaki - Pactry, Tamiyi czy MM. Jest jeszcze czas to przemaluje.
Pozdrawiam
Wojtek
Pozdrawiam, Wojtek.
Avatar użytkownika
mecenass
 
Posty: 83
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2010, 10:06
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: P-47 D-22 nr 226299 UN-B

Postprzez greatgonzo » wtorek, 17 kwietnia 2012, 13:17

O podwoziu piszę m.in. na podstawie katalogu części i E&M . Źródło dość wiarygodne;).

Wnęki i pokrywy zabezpieczane ZCY. To widać na wielu zdjęciach.
Nie wiedzieć czemu Amerykanie opierali swoją komunikację radiową na falach krótkich. W przypadku ETO musieli dostoswać się do RAFowskich standardów i montować radia UKF. To sprawiało, że anteny drutowe stawały się zbędne. W Europie mogły pojawiać się myśliwce z typowym amerykańskim wyposażeniem, jednak radia zamieniano przed wdrożeniem do lotów operacyjnych. Anteny nie było.
Jeszcze golenie podwozia powinny być w OD. I nie wiem co masz wewnątrz okapotowania silnika; wydaje mi się, że nie dobrze, ale nie widzę.

To, że kamuflaż ma przebieg tylko mniej więcej jak na oryginale widać z tych zdjęć co są.

Nie znam się niestety na modelarskich farbkach. Mam MM, który nazywa się Zinc Chromate Green i to nadaje się tylko do malowania Trabantów. Dodając sporo żółtego i pewnie jeszcze czegoś dla korekty można uzyskać z tego fajny ZCY, ale prosto ze słoika to niestety... .

Fajnie, że będzie chociaż atrapa R-2800 :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości