Modelarstwo z pasją

przez **alphard** » sobota, 7 kwietnia 2012, 12:59

uchwyty wyszły świetnie, ale dysza to już mistrzostwo

Reklama

przez **Marcin_Matejko** » sobota, 14 kwietnia 2012, 06:46

Cześć Krzysiek,
dawno tu nie zaglądałem a tu się takie świetne rzeczy dzieją, model podoba mi się bardzo :shock:

Pozdrawiam Marcin

przez **Strużyn** » wtorek, 8 maja 2012, 00:17

Jak zwykle podnosicie mnie na duchu

Projekt zaczął się trochę ślimaczyć, ale nie został zupełnie porzucony. Dorabiam powoli duperele. Dzisiaj odebrałem zamówiony fornir i nie mogłem się powstrzymać, aby nie zrobić z niego mojego pierwszego drewnianego śmigła. Co prawda jest to śmigło zupełnie próbne i odbiega sporo od tego oryginalnego, ale chciałem spróbować jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą ta technika. Oto co udało mi się wyskrobać przy pomocy pilnika i papierów ściernych. Następne będzie się składało z większej ilości warstw oraz będzie miało bardziej poprawny kształt ;o)

W oryginale na łopatach śmigła były namalowane malutkie biało-czerwone szachownice. Orientujecie się czy, ktoś produkuje szachownice o wymiarach ok 1-2 mm ??

piotr dmitruk napisał(a):Pięknie wyszło! Ja swoje zwężki Venturiego sklejałem z igły i plastiku.

Piotrze, a jak uzyskałeś stożek ??

przez **spiton** » wtorek, 8 maja 2012, 00:33

Wzorowałeś się na jakimś konkretnym modelu śmigła ?? Bo te na zdjęciach wygladaja inaczej.
Nie to, że jestem upierdliwy, ale sam sobie podniosłeś poprzeczkę ,-)).

przez **KayFranz** » wtorek, 8 maja 2012, 00:47

Szachownice bywały (foto z 1926 r.) i to właśnie na takich "słojowatych" śmigłach:

Obrazek

Krzysztof, masz dobrej jakości kalkomanie polskich szachownic (np. Techmodu czy starego zestawu)? Poświęć dwie - dowolnej wielkości - i wytnij ze środka nożykiem kwadrat o potrzebnej wielkości. Krawędzie w przeciwstawnych kolorach dorobisz farbą - delikatnie dotykając pędzelkiem lub cienkim drucikiem. Aby łatwiej było trzymać kwadracik do malowania możesz przykleić go jakimś słabym klejem do czubka wykałaczki od strony podkładu - i tak podkład odchodzi po namoczeniu.

przez **piotr dmitruk** » wtorek, 8 maja 2012, 01:02

Strużyn napisał(a):
piotr dmitruk napisał(a):Pięknie wyszło! Ja swoje zwężki Venturiego sklejałem z igły i plastiku.

Piotrze, a jak uzyskałeś stożek ??

Oszlifowałem końcówkę patyczka Plastructa w stożek,wkleiłem w rurkę z igły, odciąłem tyle ile trzeba i zrobiłem w końcówce dziurkę wiertełkiem.

KayFranz napisał(a):Krzysztof, masz dobrej jakości kalkomanie polskich szachownic (np. Techmodu czy starego zestawu)? Poświęć dwie - dowolnej wielkości - i wytnij ze środka nożykiem kwadrat o potrzebnej wielkości. Krawędzie w przeciwstawnych kolorach dorobisz farbą - delikatnie dotykając pędzelkiem lub cienkim drucikiem

Myślę,że są kalki przedstawiające małe szachownice, np. z "Polandem" z Mustangów (pewnie nawet w 1:144).
Ale rozwijając pomysł KayFranza, można też wyciąć dwa kwadraty, jeden nieco większy od drugiego i nakleić na siebie z obrotem jednego o 90stopni.

przez **Strużyn** » wtorek, 8 maja 2012, 07:37

spiton napisał(a):Wzorowałeś się na jakimś konkretnym modelu śmigła ?? Bo te na zdjęciach wygladaja inaczej.
Nie to, że jestem upierdliwy, ale sam sobie podniosłeś poprzeczkę ,-)).

Na razie chciałem spróbować i piłowałem sobie sporo materiału, żeby sprawdzić na ile można kontrolować ułożenie słojów i w ogóle na ile taka sklejka jest wytrzymała i czy się krawędzie nie kruszą przy szlifowaniu. Początkowym wzorem było śmigło z zestawu.....a potem zadziałała już moja fantazja

W następnych ;o)

będę próbował oddać oryginalny kształt śmigła Junkersa. Czy ktoś z Was ma jakiś sposób na wierne oddanie kształtu takiego śmigła. Ja na początku odrysowuję kształt zestawowego, a potem to już tylko patrze na fotki. Niestety to zestawowa odbiega od oryginału, a poza tym szlifowanie na czuja też może się skończyć wieloma przekłamaniami. Czy istniej coś takiego jak przekroje skrzydeł .....tak jak w przypadku kadłuba i profili skrzydła?

KayFranz, Piotrze
Pomysł z wykorzystaniem większej szachownicy jest wprost genialny....dzięki, zapewne skorzystam

przez **Adam** » wtorek, 8 maja 2012, 07:52

Podziwiam ilość małych detali, które tu robisz, pełen szacun.
Na zdjęciu KayFranca śmigło masz prawie od czoła, może przeskaluj to zdjęcie tak aby otrzymać prawidłowy rozmiar i wydrukuj je.
Adam

przez **Sparrow** » wtorek, 8 maja 2012, 10:03

Nie chcę być upierdliwy, ale żeby było trudniej szachownica zawierała jeszcze napisy... :mrgreen:

przez **Marcin_Matejko** » wtorek, 8 maja 2012, 22:19

Czy istniej coś takiego jak przekroje skrzydeł .....tak jak w przypadku kadłuba i profili skrzydła?

Tak, konstrukcja śmigła rządzi się swoimi prawami i niewiele jest tam na czuja. Wiele istotnych informacji na temat wykonania śmigła widziałem w książce W. Schiera "Miniaturowe lotnictwo" (jednak tytuł pamiętam jak przez mgłę?) Mam gdzieś te książkę, tylko dobre pytanie gdzie? Na pewno było tam wyjaśnione krok po kroku jak wystrugać dobrą śmigę.
Pozdrawiam Marcin.

przez **spiton** » wtorek, 8 maja 2012, 22:54

Marcin_Matejko napisał(a):Wiele istotnych informacji na temat wykonania śmigła widziałem w książce W. Schiera "Miniaturowe lotnictwo"

No to już wiem Marcin skąd u Ciebie zamiłowanie do wyścigówek ,-)) Mi się w "Miniaturowym lotnictwie" najbardziej podobały samoloty "przelotowe". Vimy itp ,-))

A przekroje śmigła powinieneś znaleźć w necie. Dobrze przestudiuj temat, wtedy rzeźbienie śmigiełka, to będzie prawdziwa przyjemność.
Na szybko z netu Obrazek

przez **LukaszS** » środa, 9 maja 2012, 00:00

Strużyn napisał(a):Czy istniej coś takiego jak przekroje skrzydeł .....tak jak w przypadku kadłuba i profili skrzydła?

Masz na mysli przekroje smigiel, tak?
Profile smigiel istnieja i sa tam samo wazne jak profile aerodynamiczne skrzydel.

Ba! Smiglo to tak na prawde wirujace skrzydlo, ale rzadzi sie troche innymi prawami z uwagi wlasnie na to ze wiruje i caly czas pracuje w strugach poprzedniej lopaty.

Jednym z popularnych profili smigla byl Clark YM. Pochodna Clarka Y - profilu plata wykorzystanego w Spitfire'rze.