L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » poniedziałek, 7 maja 2012, 15:58

Witam. Przymierzam się do tego konkursu , ale ciągły brak czasu mnie stopuje . Od jakiegoś czasu jestem na długim L4 / wybity bark / więc w końcu mi mam go w nadmiarze. Ręka już '' prawie '' sprawna , przynajmniej na tyle że mogę coś przy modelu porobić .Wspomniany wyżej to obecny na rynku modelarskim od kilku lat L-4H konik polny .
Obrazek
Mój zestaw jest tematyczny i ukazuje jeden konkretny egzemplarz. Nie bardzo mi podchodziło malowanko tym bardziej że nie mogłem nic ciekawego znaleźć na jego temat. A może tak szukałem aby nie znaleźć , za to szukałem no sam nie wiem czego na jego temat . Wiedziałem że to malowanie jest be , ale nie potrafiłem określić czego chce to tak jak z kobietami czasem .Aż rok temu wpadło w moje ręce wydawnictwo POLSKIE SKRZYDŁA 5 STRATUSA
Obrazek
poświęcone konstrukcją USA zakupionym przez polski rząd z demobilu USAAF pod koniec lat 40 ubiegłego wieku . Większość pisma jest poświęcona tej właśnie konstrukcji . I już wiedziałem że znalazłem dla mojego CUBka to czego szukałem . Dostałem dość sporą ilość materiałów zdjęciowych i barwnych plansz samolotów używanych w aeroklubach polskich . Wstępnie wyselekcjonowałem kilka możliwych wariantów malowania , i tu górował mój patriotyzm lokalny czyli malowanie z mojego Aeroklubu Częstochowskiego . Lecz było ono smutne bo cała konstrukcja pomalowana była srebrną farbą z elementem dekoracyjnym w postaci niebieskiego nosa / osłona silnika /. No i wybór padł na takie malowanie;
Obrazek
Samolot użytkowany od roku 1947 w Aeroklubie Słupskim , malowanie stylizowane troszkę na RWD-13 .Egzemplarz został zniszczony poprzez czystki rządu polskiego polegające na zacieraniu i niszczeniu wszystkiego co mogło lub pochodziło z zachodu. W ten sposób straciliśmy bezpowrotnie wiele pięknych maszyn w tym dwa egzemplarze S. SPITFIRE podarowane nam przez Anglików.
Model jest prosty bo i taka była koncepcja oryginału , aczkolwiek z bardzo ładnie wykonanymi elementami . Posiada ładną replikę silnika, imitacje płótna na skrzydłach i statecznikach , ładne krystaliczne oszklenie , kawałek blaszki i słabej jakości maski do oszklenia .Oto kilka fotek;
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pod spodem skrzydeł L-4 ma po 8 luków inspekcyjnych głównie do monitorowania napędów lotek ale nie tylko. Bronco wykonało je jako coś wklęsłego , ja to zaszpachlowałem szpachlówką w płynie Gunzo .
Obrazek
Po wyrównaniu nakleiłem na nie wycięte z foli alu samoprzylepnej odpowiedniej średnicy kółeczka , po naklejeniu ich igłą lekarską zrobiłem imitację śrub montażowych .
Obrazek
Połówki gotowe do klejenia. Pora się wziąć za silnik, poskładanie go to dosłownie chwila nieuwagi. Tylko taki pusty a raczej goły
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Planuje dorobić tak jak na powyższym zdjęciu , przewody świec , popychacze zaworów , kanały ssące....itp.
CDN.
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Reklama

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez spiton » poniedziałek, 7 maja 2012, 16:16

Ciekawy klimat z tymi bazookami . Mam piper w 72. może go zrobię w wersji "przeciwpancernej" ,-)).
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez malinowski » poniedziałek, 7 maja 2012, 20:16

Bardzo fajny samolot mam go w trochę większej skali;)
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 13:49

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » poniedziałek, 7 maja 2012, 22:47

spiton
Obrazek
malinowski napisał(a):Bardzo fajny samolot mam go w trochę większej skali;)

to ktoś go robi w jeszcze większej skali ? chyba że RC.
Podłubałem troszkę przy silniku , V12-ki z tego nie będzie , ani mocy więcej jedynie 65 kucyków ale wygląda lepiej .
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Przewody świec zrobione z cieniutkiej cyny, cylinder nawiercony i wklejone po dwa na gara , góra i dół. Od spodu każdego po nawierceniu wkleiłem z cienkiego druciku imitacje popychacza zaworów / ten jaśniejszy drucik / oraz kanał ssący. Z prawej strony bloku tuż za wałem śmigła wkleiłem chyba przewód oleju do chłodnicy . Ładnie go widać po zmontowaniu osłon . Obrazek
Miałem dylemat na jaki kolor pomalować całość , bo są papiery że były w naturalnej barwie ale i były malowane na czarno . Na większości zdjęć polskich CUB-ów zdają się być czarne i tą linię obrony przyjąłem . Całość potem popieściłem różnej maści metalizerami MM oraz pigmentami Valleyo . Odchudziłem też osłony cylindrów bo wyglądały bardzo pancernie . Śmigiełko też pomalowane na szaro , ale jeszcze nie podniszczone , mokre .Pora wystrugać wnętrze kabiny , tylko nie ma za bardzo co ale o tym w następnym odcinku . Pora spać , jutro jadę z rana do chirurga i jak wszystko pójdzie dobrze to ok 15 będę w domu , a kolejka do rejestracji stoi już od 4.00 rano . CDN..
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez Adam » wtorek, 8 maja 2012, 07:34

Ciekawie się zapowiada, cieszy mnie, że będzie w polskim malowaniu. Była tu mowa o skalach tego modelu i mam pytanie właściwie w jakiej skali jest twój model, w tytule jes 1:32 a na obrazku pudełka 1/35 :?:
Coraz bardziej zaczynają mi się podobać modele w dużej skali, to i tu obiecuję zaglądać.
Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez malinowski » wtorek, 8 maja 2012, 08:24

ZBIGNIEW KALOTA napisał(a):to ktoś go robi w jeszcze większej skali ? chyba że RC.


a no :D
Obrazek
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 13:49

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » wtorek, 8 maja 2012, 22:44

CD..
Jestem po dzisiejszej wizycie w przychodni specjalistycznej . Cała nasza służba zdrowia jest specjalnej troski , stojąc od 4.00 rano w kolejce pod przychodnią w końcu po pewnych układach udało się , niestety kolejny miesiąc zwolnienia i nic nie robienia . Zwariować można , chociaż w modelarni podniosę swą efektywność .
Adam napisał(a):Była tu mowa o skalach tego modelu i mam pytanie właściwie w jakiej skali jest twój model, w tytule jes 1:32 a na obrazku pudełka 1/35

Wszystko się Adaś zgadza , kategoria jest 1:32 a model 1:35 . Moderatorzy dali mi swoje błogosławieństwo co do tej kwestii dlatego tak to wygląda .Aby odreagować poranny horror zabrałem się za kabinkę , wiele elementów tam nie ma ani jakiś skomplikowanych układów . Zacząłem od tablicy , i tu kolejn problem co do kolorystyki .Wyszedłem z założenia że skoro wszystkie egzemplarze były remontowane dogłębnie w Polsce / a tak było / , konserwacja skorodowanej kratownicy , wymiana opłótnienia itd.. To i kolor wnętrza był zmieniony , a znając samoloty aeroklubowe i tendencje kolorystyczne tam panujące przyjąłem że kolor wnętrza najprawdopodobniej był szary , i taki pewnik przyjąłem . Po pomalowaniu tablicy na taki kolor nakleiłem poszczególne zegary z kalkomani . Kalkomania z zegarami to pozostałość po jakimś Mustangu w 48-ce , ze znalezionych w zapasach ta była najładniejsza i pasowala rozmiarami . Obrazek
Dorobiłem jeszcze dwie manetki od ogrzewania kabiny i pompki zastrzykowej . Wnętrze to kawałek podłogi w niektórych egzemplarzach drewnianej a w niektórych metalowej . Do niej przytwierdziłem fotele dorzucając im jakieś pasy ze złomu blaszkowego , wkleiłem pedały steru kierunku dokładając linki napędu tegoż właśnie . Troszkę tego nie będzie widać później ale co tam . Pomalowałem złoszowałem , podrapałem i odkryłem dużą wadę tego zestawu?. Plastik , tworzywo jest bardzo kruche klejąc kratownice nawet delikatne nagięcie pręcików powodowało pęknięcie , drążki sterowe nie dały się obrobić po prostu pękały .Te pierwsze posklejałem i było ok. , drugie wymieniłem na zrobione z igieł lekarskich .
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Całość zamknąłem połówkami kadłuba , doklejając ster kierunku i posklejałem skrzydła .
Obrazek

Obrazek

Obrazek
I troszkę podrasowałem tylne kółko , rozciąłem ster wysokości bo będzie w pozycji w dół . Maszyny które miały napęd sterów linkowy lub linkowo- popychaczowy zawsze miały na postoju ster wychylony w dól , samoistnie pod wpływem ciężaru . Nie wiem czy akurat ten typ miał mechanizm ich blokowania na stojance . Z analizy wielu zdjęć wychodzi że nie dlatego moje stery pociąłem . Obrazek
Jutro mam za zadanie jechać do sklepu po trawę / nasiona traw ogrodowych !!/ , no a później modelarnia bo mi nic nie wolno robić w domu . No bajka normalnie . Aha udało mi się jeszcze dziś wyciąć maski do znaków rejestracyjnych mojego CUB ka . 5 zeta w jednej z częstochowskich firm reklamowych . Jak dobrze jutro pójdzie to podkład Base whitem na to biały maski i malowanko . No fajnie się mówi trza to jeszcze zrobić .Jak coś wyjdzie z tych planów dam znać . :D
CDN..
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez spiton » wtorek, 8 maja 2012, 22:48

Miałem wybity bark. usztywnienie , potem rehabilitacja.. Trochę sobie posklejasz. Ciesz się tym ,-))
Śliczniutki ten pajperek !! Az pooglądałem sobie swojego-w pudełku w 72 ,-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » wtorek, 8 maja 2012, 22:52

spiton napisał(a):Miałem wybity bark. usztywnienie , potem rehabilitacja.. Trochę sobie posklejasz.

już drugi miesiąc na zwolnieniu no i nic mi nie wolno robić poza modelami . Zona trochę krzywo patrzy ale lekarz powiedział.. wybij sobie prace z głowy . No to wybiłem .
CD.
Wczoraj nie dałem rady nic wrzucić bo wróciłem z modelki późno a i fajny film leciał wieczorem Mroczne widmo zemsta Sitów czy tak jakoś to leciało . Skończyło się po północy a i tak końcówkę przespałem . No ale na temat, zespoliłem kadłub ze skrzydłami , stateczniki , zastrzały i jakąś chwilkę później zobaczyłem co ja niemądry zrobiłem . Przestroga dla innych którzy będą budować ten model . Nie przyklejać zastrzałów , stateczników aż do końca . Pomalować i zostawić do montażu końcowego . Przeszkadzają przy wszystkim co się później chce przy modelu zrobić , polerka ,maski , kalki... Swoje stateczniki urywałem kilka razy , przy okazji przygotowań do malowania wyszła po raz kolejny największa wada tego zestawu , kruchy plastik . Płoza kola ogonowego złamała mi się dwa razy , nie pomagał nawet CA . W końcu nawierciłem w miejscu złamania wkleiłem kawałek wiertła 0.4 zalałem CA i trzyma . A płoza łamała się pod ciężarem modelu . Na szkło nałożyłem maski z zestawu, jakieś dziwne są . Niby wycięte dobrze , a właściwie nie wszystkie . Na powierzchnie boczne poprosić skalpel o pomoc , dziwne bo niby trzymają , przylegają a jak się tylko odwrócę to odłażą przy ramach . Nie pomagają prośby , głaskania one swoje , muszę uważać przy malowaniu . Już tak kiedyś miałem przy Black Hawku i po zdjęciu masek miałem małe halo . Ale jak się maluje akrylami to można spokojnie wacikiem i rozcieńczalnikiem Gunze wszystko to co podciekało zmyć .Ale bądźmy dobrej myśli . Tak się wziąłem za robotę , plus oczywiście dobra muza na FULL , że cały model prysnąłem surfacerem 100 a miało być base white .No to przerwa na dymka i ponownie podkład . Często tego drugiego używam jako po prostu białego . Bardzo dobrze kryje a po prze-polerowaniu ma ładna delikatną fakturę . A i znów bym zapomniał , preszajding z czarnego i dopiero biały . Dobrze że się przypomniało , bo znów by była powtórka z rozrywki . Atak to wygląda.. Obrazek
Prz okazji wyszły niedoróbki w szpachlowaniu na natarciu skrzydeł , szpachla gunze i po chwili gotowe . Jak sobie schło ja zabrałem się za robieni maski białej strzały z przodu kadłuba . I wtedy sobie przypomniałem że miałem coś zabrać z domu . Kalka techniczna . Motyla noga i jak ja zrobię szablon . Założenia są takie że powiększam sobie rzut kolorowej sylwetki na monitorze laptoka , przykładam kalkę , odrysowuję , ewentualne poprawki i gotowe . Potem przyklejam do kalki technicznej taśmę do malowania 5cm , odrysowuję , wycinam i na model . Ale nie mam kalki , przeszukałem całą modelarnie , znalazłem wszystko nawet to czego nie powinienem a kalki brak . W teczce z resztkami kalek znalazłem dwa dość duże arkusiki papieru zabezpieczającego je przed uszkodzeniem . No to jestem uratowany , a wracać się do domu 10 kilosów na rowerku naprawdę mi się nie chciało . Modelik przeschnął już ładnie , a jeszcze jedno . Bałem się że jak przykleję maski , zrobili mi je z zwykłej foli jaką używają na co dzień . Bo przecież zapomniałem zabrać z domu właściwą folie , dostałem kiedyś jej troszkę od Łukasza HS . Jak będę ją zdejmował po malowaniu to że zdejmę razem z farbą . Dlatego pomalowałem cały model , po polerce , bezbarwnym błyszczącym MM. Całość wylądowała na parapecie okna w słoneczku , troszkę tylko pomogłem suszarką do włosów . Po kilku godzinach wylegiwania się w słoneczko , wypalenia prze zemnie połowy paczki .... Dodrze że jest po 22.00 , ładny przykład .. :oops: Rozpocząłem nakładanie masek numerów rejestracyjnych SP-AHS no i strzały . Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Boczne maski nanosiłem w całości tzn. przykleiłem taśmę Tamiya 10mm na cały napis i odrywając ją od reszty podnosiłem tylko to co chciałem . Same litery bez tła . Nie zrobiłem zdjęcia bo bałem się że gdzieś mi się przyklei i zniszczę maski .Na pierwszym zdjęciu widać proces odrywania taśmy transparentnej po przyklejeniu wszystkiego na modelu . Wtem sposób mam wszystkie litery równe i niezniekształcone . Na skrzydłach z kolei przyklejałem każdą z osobna , ale też za pomocą taśmy . Po nałożeniu kolejny problem , a właściwie to on był już od dawna ale na tym etapie był już odczuwalny . Wiedziony doświadczeniem bałem się że pomimo mocnego wcierania masek w model i tak gdzieś mi czerwony podejdzie pod maski . Po przepaleniu sprawy , a jest to dobry sposób na znalezienie wyjścia z ciężkiej sytuacji , przynajmniej prze zemnie wpadł mi pewien pomysł go głowy . Pomalować maski białym albo bezbarwnym . Na pewno jeśli będą jakieś nieścisłości na lini maska - model , to lakier je wypełni i uszczelni . A że miałem jeszcze w strzykawce rozrobiony bezbarwny to i nim pomalowałem kilkukrotnie wszystkie maseczki . Czas pokaże czy miałem racje .Teraz kolej na kolejny preszajding , tzn chciałem troszkę zróżnicować ten czerwony . Czarny będzie na pewno za mocny , nie przykryję go tym kolorem który mam . Sprawdzone na poprzednim modelu Black Hawka , maluje gunze C079 Shine red o ile dobrze pamiętam , jutro sprawdzę dla pewności . Ciężko ona kryje ciemne kolory dlatego postanowiłem zrobić go bardzo delikatnie Clear blu .
Obrazek
Obrazek
I tak wydaje mi się że jest za mocny. Coś mnie podkusiło i na koniec całość psiknąłem C047 Clear red . Czemu ?!
Wydumałem sobie że czerwony będzie ładniejszy , no zobaczymy .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ok! Został mi jeszcze do opisania dzisiejszy dzień , a działo się i to nie mało , ale idę już spać bo znowu Mikołaj się spóźni do przedszkola , a mamy już 11.05 12 godz. 01.45 .
CDN...
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » piątek, 11 maja 2012, 11:56

CD.
No i zaspałem Miki został dziś w domu . Dzisiaj jadę na modelarnie po południu ,a to dlatego że mamy piątek czyli normalnie zajęcia od 16 . Wczoraj udało mi się pomalować cały model, i tak jak przypuszczałem miałem problem z przykryciem preszajdingu . Położyłem kilka warstw farby w krótkich odstępach czasu , aż stwierdziłem że może być . Dość grubo jej wyszło i prawie na całej powierzchni jest chropowata . Zostawiłem całość do wyschnięcia a dziś jak farba będzie twarda to muszę to wypolerować . Polerka w tym przypadku będzie filcem i gąbkami 3M , a raczej w odwrotnej kolejności .Jeśli to będzie za mało to trzeba będzie użyć past Tamiya . W między czasie jak sobie schło ja się zabrałem za silnik . Kłopot jest w tym że osłon nie da się pomalować a potem wkleić weń makietę silnika . Osłony mają miejsce klejenia na górze , a trzeba to poszpachlować i nie uszkodzić delikatnego silnika . Oj była jazda i nerwy , ale jakoś to wyszło , a ewentualne niedoróbki zalałem podczas malowania kilkoma warstwami BW . Dziś też go czeka polerka i ewentualne ponowne malowanie . Po upływie kilku godzin , jak farba troszkę podeschła zdjąłem maski z oznaczeń . Bardzo mnie ciekawiło jak wyszło i czy nie podciekła czerwona farba pod maski . Wyszło tak , a czerwony nie podszedł nigdzie a maski odeszły bez najmniejszego problemu .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Myślę teraz nad godłami które znajdują się na stateczniku pionowym .
Obrazek
To pierwsze a mianowicie szachownicę , czyli godło Aeroklubu Słupskiego będę malował przy wykorzystaniu szachownicy z jakiegoś zestawu . Musze tylko dobrać rozmiar . Goldo słupska miało tęż być malowane , ale teraz nie dam rady , za bardzo się trzęsie ręka i wychodzą jakieś nieokreślone bliżej bohomazy .Wykorzystam do tego godełko z Topshotsa Kagero do Miga -23 , w 48 -ce pasuje jak ulał . Ok! resztę może wieczorem uda mi się pokazać .
CDN..
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 11 maja 2012, 12:44

ZBIGNIEW KALOTA napisał(a):...przerwa na dymka ... wypalenia prze zemnie połowy paczki .... Po przepaleniu sprawy , a jest to dobry sposób na znalezienie wyjścia z ciężkiej sytuacji

Jak mi tu będziesz taką propagandę szerzył, to Ci zamknę temat ;o)


ZBIGNIEW KALOTA napisał(a):Wyszło tak , a czerwony nie podszedł nigdzie

Jak nie, jak tak?
Obrazek


Chyba ten preshading jednak zbyt duży.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » piątek, 11 maja 2012, 13:09

piotr dmitruk napisał(a):Jak nie, jak tak?

To efekt próby przetarcia gąbką 3M tak na szybko .
piotr dmitruk napisał(a):Jak mi tu będziesz taką propagandę szerzył, to Ci zamknę temat

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :-/ To się proszę sądu więcej nie powtórzy .
piotr dmitruk napisał(a):Chyba ten preshading jednak zbyt duży.

Na szczęście to zdjęcie tak wyolbrzymia lub jego obróbka . W rzeczywistości jest delikatniejszy . Dzisiaj jak chłopaki przyjdą na modelkę to podebatujemy nad tym , jak coś to się jeszcze jakoś przygasi .

Wczoraj podczas montowania linek napędu sterów wystąpiły pewne trudności , tzn. urwały się mosowania na sterze kierunku . Musiałem zrobić nowe , ale dalszy montaż dopiero dziś . Mam pytanie do wszystkich . Do jakich zadań powstała ta wersja .Obrazek Czy tylko do transportu , czy faktycznie były wykorzystywane do zwalczania broni pancernej . Troszkę nie chce mi się w to wierzyć ale wszystko jest możliwe . Szukając kiedyś czegoś na ten temat znalazłem tylko zdjęcie potwierdzające istnienie L-4 w takiej konfiguracji .Czy ktoś ma jakieś info na ten temat ?!
CDN..
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » poniedziałek, 14 maja 2012, 00:33

CD.
W piątek szło mi jak po grudzie , oczywiście połowę czasu przegadałem z chłopakami . Montując napędy sterów pourywałem orczyki . Wkurzony zrobiłem nowe , wkleiłem i pojechałem do domu . Udało mi się zrobić godło Aeroklubu tzn. na kalkomanii szachownicy namalowałem żółty samolot . Całość pokryłem dwiema warstwami lakieru bezbarwnego błyszczącego MM i gotowe .
Obrazek
Po nałożeniu na model nakleiłem jeszcze literki AS , wyciąłem je z napisu US ARMY znalezione w składziku zbędnych kalek . Godło miasta Słupsk tak jak już pisałem zaadoptowałem z specjalnie kupionych na tę okazję kalek do Mig-23 w skali 1:48 . Było to akurat malowanie kamuflażowe więc nie było mi szkoda . Ja ten samolot preferuję w kolorze srebrnym .
Obrazek
Tak dałem plamę , godło miasta powinno troszkę inaczej wyglądać . Miałem je przyciąć ale bałem się że sknocę je w ogóle ,dlatego jest okrągłe . Ręka bardzo nie w formie , kładąc szachownicę miałem problem z trafieniem na statecznik , dlatego podjąłem taką decyzję . Sobota zaczęła się również pogaduchami ale ja wyciągnąłem model na dwór i porobiłem troszkę zdjęć warsztatowych . Było pochmurno więc wystarczyło tylko krzesło i tło.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem nastąpiła walka z linkami napinającymi statecznik poziomy . W tym celu podczas klejenia nakleiłem w miejscach ich kotwiczenia male blaszki z otworem 0.3 mm , o wymiarach jakieś 1mm/0.7mm . Blaszki to resztki po King Tigerze , kleiło się je bez problemu . I myślałem że i tak samo będzie się przewlekało przez nie drucik i go montowało . Teraz już wiem w jakim błędzie byłem !. Pierwsza koncepcja to była nitka z pończoch damskich , nie dla mnie . Nie bylem w stanie przewlec tej nitki przez otworek , zresztą jedna to było za mało a kilku to i sam diabeł by nie przełożył . Stanęło na druciku bodaj 0.15 lub 0.2 mm. Nie było łatwo , ale łatwiej niż z nitką . Pierwszy naciąg robiłem ok 1 godz. , aha ułatwiając sobie zadanie postanowiłem zrobić imitacje śrub regulujących ich naciąg . Nad ogniem rozciągnąłem rureczkę plastikową z pałeczek kosmetycznych . Uzyskałem w ten sposób bardzo cieniutką rureczkę którą wystarczyło przyciąć na odpowiednią długość i nałożyć na mój drucik. Fajnie, ja miałem problem trafić łyżką do tależa a wymyśliłem coś takiego . Ano cierp ciało jak żeś chciało . Udało się. Dwa naciągi wyszły troszkę luźne , padła propozycja aby je zrobić od nowa , powiedziałem NIE !!! Ale podczas malowania ich strzelił mi jeden naciąg ,o rzesz kurza stopa myślałem że model zaraz wrzucę do kosza . Odsapnąłem troszkę i zabrałem się do ponownego montażu . A skoro już jeden padł to i drugi zerwałem , niech będzie dobrze . Wiertło 0.3 w dłoń i trzeba nawiercić ponownie otwór w blaszce który został zalany klejem CA .Tym razem wyszło ok. Tylko że wszyscy już dawno poszli do domu a ja z synem / a raczej to On ze mną / dłubałem jeszcze . Ale dom nie zając nie ucieknie . Jutro niedziela pomyślałem więc się nasiedzę .Zostały jeszcze do dorobienia linki napędu lotek , ale te linki które wychodzą z dołu kadłuba i poprzez rurki bakelitowe i bloczek , przechodzą po zastrzale skrzydła i wchodzą w nie od spodu .
Obrazek
To już robota raczej dopiero na piątek , chyba że coś się zmieni w planach a raczej w pogodzie bo w tym tygodniu dysponuje tylko rowerem .
CDN..
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez spiton » poniedziałek, 14 maja 2012, 00:57

Fajne te foty z napisem. Wyszedł w miarę. Mam fajne momenty.
Na przyszłość zrób coś z krawędzią spływu.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: L-4 A GRASSHOPPER -BRONCO-1:32-OPEN

Postprzez Adam » poniedziałek, 14 maja 2012, 08:25

Śledziłem twoje zmagania z zapartym tchem, podziwiam determinacje w walce z przeciwnościami losu.
Model, jak dla mnie prezentuje się znakomicie. Sam przymierzam się do budowy Nieuporta 24 pierwszego mojego modelu w tej tzn 32 skali modelu. Może jeszcze w tym roku się za niego zabiorę, ale wcześniej muszę pokończyć to co już zacząłem.

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości