spiton napisał(a):Jeśli uważasz, że państwowe instytucje lepiej rozwiązują problemy niż ich naturalne-wolnorynkowe odpowiedniki to podaj jakiś przykład.
sebastian, nie wchodz w demagogiczne klimaty. nie wszystkie instytucje panstwowe mają swoje wolnorynkowe odpowiedniki, i miec nie beda. to własnie jest fundament panstwa, ze zajmuje sie czyms, czym inni by nie chcieli (bo ultradeficytowe, jak różne służby ratownicze czy transport), lub nie powinni (bo jednak panstwo w większym- choc nie całkowitym- stopniu gwarantuje obiektywizm; vide sądownictwo).
kiedy miałem na myśli panstwo, jako gracza, to przykładem niech bedzie system ubezpieczen. panstwo musi gwarantowac minimum. na marginesie, i apropos, jestem przeciwnikiem likwidowania krusu. uwazam, ze zus powinien byc sprowadzony do formy i kształtu ubezpieczenia roliczego. bo ja wiem, ze to fajnie brzmi, ze rolnicypłacą grosze. ale wiecie, oni tez bedą dodstawac potem podłe pieniądze.
zatem uwazam, że struktury panstwowe są odpowiedzialne, za zapewnianie pewnych minimalnych swiedczen, ktorymi wolny rynek by się nie zainteresował zapewne. przyczym chciał bym podkreślić, że nie ma to nic wspólnego z szeroko rozumianą 'misją'.
a skoro słowo misja przywołałem, to konsekwetnie sięgnę po koljeny termin, który jest z nik kojarzony, czyli media. jest gargantuicznym nieporozumieniem zlecanie pełnienia 'misji' mediom publicznym. moim zdaniem srodki z podatków zebrane na finansowanie tejże powinny być dystrybuowane w formie grantów. bo nie jest prawdą, ze tylko media publiczne (czytaj: panstwowe) są gotowe na produkcje materiałow promujących kulturę/naukę/sztukę. jestem przekonany, ze startująvc w konkursie na fundusze na tego typu niedochodowe produkcje prywatne przedsieborstwa zmiotły by panstwową konkurencję. zresztą, w produkcjach tak zwanych popularnonaukowych to ładnie wodac. zwróćcie uwagę, ze dla tematycznych stacji telewizyjnych bardzo dużo produkują prywatne korporacje medialne. produkcji TVP jest tam jak alkocholu we krwi araba..