przez (nie boje sie tego słowa użyć
No ale wracajmy do samego modelu :
Tym samolotem jest oczywiście tytułowy Flicatcher

Tym razem w warsztat przedstawię w formie fotoreportazu .Zdjęcia więcej powiedzą niż moje nieudolne pisanie
Pominąłem opis składania silnika gdyż jest to ta sama jednostka napędowa co w Siskinie .Byłoby głupotą powtarzanie tego wątku.A jak ktoś chce zobaczyć to wystarczy zajrzeć właśnie do tematu Siskina

I TO NA RAZIE TYLE











