Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez zbigniew_drabarek » sobota, 26 maja 2012, 08:28

Nie chcialbym uprawiac kryptoreklamy, ale WNW oferuje plaskie "zylki" 0,1 x 0,3 mm z materialu ktory daje sie naciagac.Moze to byloby lekarstwo na przypadlosc "obwisniecia"?
P.S. Moj komputer nie umie pisac po polsku.
zbigniew_drabarek
 
Posty: 100
Dołączył(a): piątek, 19 marca 2010, 19:19

Reklama

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 26 maja 2012, 09:01

zbigniew_drabarek napisał(a):Nie chcialbym uprawiac kryptoreklamy, ale WNW oferuje plaskie "zylki" 0,1 x 0,3 mm z materialu ktory daje sie naciagac.Moze to byloby lekarstwo na przypadlosc "obwisniecia"?
P.S. Moj komputer nie umie pisac po polsku.



Żyłka tej grubości nadaje się do 1/72. Co to jest WNW?
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez zbigniew_drabarek » sobota, 26 maja 2012, 09:53

Oczywiscie moj blad,ze nie podalem pelnej nazwy. Jak czlowiek zajmuje sie szmatoplatami w 1/32 to czasem moze od tego mu sie cos w glowie porobic :) . Firma Wingnut Wings z Nowej Zelandii. Specjalizuje sie w szmatoplatach i akcesoriach do nich wylacznie w skali 1/32. A zatem ten rozmiar raczej pasowalby do 32-ki... Ci faceci znaja sie na tym,oj znaja.
zbigniew_drabarek
 
Posty: 100
Dołączył(a): piątek, 19 marca 2010, 19:19

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez RH » sobota, 26 maja 2012, 10:11

zbigniew_drabarek napisał(a):Oczywiscie moj blad,ze nie podalem pelnej nazwy. Jak czlowiek zajmuje sie szmatoplatami w 1/32 to czasem moze od tego mu sie cos w glowie porobic :) . Firma Wingnut Wings z Nowej Zelandii. Specjalizuje sie w szmatoplatach i akcesoriach do nich wylacznie w skali 1/32. A zatem ten rozmiar raczej pasowalby do 32-ki... Ci faceci znaja sie na tym,oj znaja.

Tak się sklada że mam ich produkty ,i mówiąc szczerze zawiodłem sie .te linki są cieńsze niż żyłka która dałem ,a jest to wymiar 0,15mm
Avatar użytkownika
RH
 
Posty: 1074
Dołączył(a): wtorek, 29 lipca 2008, 10:52
Lokalizacja: Krakow

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 26 maja 2012, 11:45

zbigniew_drabarek napisał(a):Oczywiscie moj blad,ze nie podalem pelnej nazwy. Jak czlowiek zajmuje sie szmatoplatami w 1/32 to czasem moze od tego mu sie cos w glowie porobic :) . Firma Wingnut Wings z Nowej Zelandii. Specjalizuje sie w szmatoplatach i akcesoriach do nich wylacznie w skali 1/32. A zatem ten rozmiar raczej pasowalby do 32-ki... Ci faceci znaja sie na tym,oj znaja.



Nie znam gości, nie wiem na czym się znają, ale żyłka o grubości 0.1mm, czy nawet 0,15mm jest do skali 1/32 za cienka, jeśli chcesz z niej robić usztywnienie komory płata. Prawdopodobnie konfekcjonują gotowy produkt, być może z branży dziewiarskiej, a że nie było odpowiedniejszego , to dali taki niezbyt pasujący.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez K.Y.Czart » sobota, 26 maja 2012, 12:47

Grzegorz2107 napisał(a):Nie znam gości, nie wiem na czym się znają, ale żyłka o grubości 0.1mm, czy nawet 0,15mm jest do skali 1/32 za cienka, jeśli chcesz z niej robić usztywnienie komory płata. Prawdopodobnie konfekcjonują gotowy produkt, być może z branży dziewiarskiej, a że nie było odpowiedniejszego , to dali taki niezbyt pasujący.


Grzegorz, odwiedź stronę Wingnuts, to ocenisz na czy i na czym się znają. Niezmiernie żałuję jedynie, że ich zainteresowania są ograniczone do I wojny światowej, bo pewnie Tamka by wymiękła w konkurencji. ;o) Możesz również ocenić na zdjęciach, czy ich płaskie naciągi są za cienkie dla 32. :lol: Zresztą podobnie jak EZ-line. Te akurat mam dzięki Wojtkowi i uważam, że nie ma nic lepszego. A dlaczego, to trzeba się przekonać samemu. ;o)

http://wingnutwings.com/ww/
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 26 maja 2012, 12:55

K.Y.Czart napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Nie znam gości, nie wiem na czym się znają, ale żyłka o grubości 0.1mm, czy nawet 0,15mm jest do skali 1/32 za cienka, jeśli chcesz z niej robić usztywnienie komory płata. Prawdopodobnie konfekcjonują gotowy produkt, być może z branży dziewiarskiej, a że nie było odpowiedniejszego , to dali taki niezbyt pasujący.


Grzegorz, odwiedź stronę Wingnuts, to ocenisz na czy i na czym się znają. ;o) Możesz również ocenić na zdjęciach, czy ich płaskie naciągi są za cienkie dla 32. :lol:



Kolega RH napisał:
RH napisał(a):Tak się sklada że mam ich produkty ,i mówiąc szczerze zawiodłem sie .te linki są cieńsze niż żyłka która dałem ,a jest to wymiar 0,15mm

Niech to służy za odpowiedź. Jeśli jest cieńsza niż o,15mm, to bez względu na szacunek do WNW , trzeba uznać, że jest to zła propozycja.
Pomijając już taki szczegół, że w niektórych samolotach linki przenoszące siły działające w górę, tzw Fly Wires
były istotnie grubsze niż Landing Wires i jest to widoczne na zdjęciach prawdziwych samolotów, a raczej niezauważalne na modelach WNW. ;o)
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez RH » sobota, 26 maja 2012, 13:08

Panowie ,przestancie gdybać ,bo to jest jałowa dyskusja . Modelarstwo to kompromis i nie wszystko musi być jak w orginale. Bo gdyby tak miało być to kabinki musialyby zgodnie z skalą mieć mikrometry .
A jak już komuś zależy na autentyczności to niech orginalną linkę czy taśmę zmierzy i podzieli przez zodpowiednia skale
Gwarantuje, że to co wyjdzie w wyniku nie jednego zaskoczy :)
NP : gdyby linka miala 20mm to dla 1:32 powinna mić 0,625mm
Avatar użytkownika
RH
 
Posty: 1074
Dołączył(a): wtorek, 29 lipca 2008, 10:52
Lokalizacja: Krakow

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez K.Y.Czart » sobota, 26 maja 2012, 13:35

Grzegorz, akurat płaskich naciągów (flat rigging thread) nie mam więc nie mogę organoleptycznie stwierdzić jaką mają szerokość. Ale też nigdzie nie zauważyłem na stronie WN, aby były podane wymiary tej nici. Wnosząc jednak z zamieszczonych zdjęć gotowych modeli - szerokość jej jest znacznie większa niż 0,15 mm. Taki wymiar (a właściwie 0,003 i 0,006 cala) dotyczy bowiem nie napiętych nici EZ line - a to zupełnie inny produkt redystrubuowany przez WN ( są do kupienia też tutaj: http://www.bobeshobbyhouse.com/ezl.html). Tą nić akurat mam i znam. Co do opinii RH na temat nici WN, to porównując zdjęcia jego modelu z blaszanymi naciągami RB i modeli WN z ich płaskimi naciągami "gumowymi" ja nie zauważam znacząco istotnej różnicy w szerokości czy grubości. Jedyna różnica to "zwis" RB. Więc jeśli naciągi są wymiarowo podobne, to mam pytanie. Czemu kolega RH nie użył produktu WN (byłyby naciągnięte), tylko zwykłej żyłki, która nie jest płaska, tylko okrągła?. Chyba, że Twoja opinia dotyczy EZ Line, ale w tym przypadku ta i tak nie miałaby zastosowania. Na marginesie - EZ line można kupić w różnych wymiarach (zdaje się więcej niż tylko dwóch) i kolorach - i dopasować do swoich potrzeb. ;o)
Ostatnio edytowano sobota, 26 maja 2012, 17:51 przez K.Y.Czart, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Chrupek » sobota, 26 maja 2012, 15:35

Akurat Wingnut podaje wymiary płaskich naciągów. U nich wymiary mają 0,15 x 0,3 mm. Takie proponują w instrukcji do Fe.2b
Koleżanko/Kolego, jeśli chcesz poznać ciekawych ludzi, których podobnie jak Ciebie pasjonuje modelarstwo zapraszamy w nasze szeregi. Nie jesteśmy elitarnym klubem! Zapraszamy WSZYSTKICH! Zarząd jest do Waszej dyspozycji! Odpowiemy na każde pytanie. http://www.ipmspolska.org.pl
Avatar użytkownika
Chrupek
 
Posty: 298
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 19:55
Lokalizacja: Rybnik

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez RH » sobota, 26 maja 2012, 16:18

To są te słynne linki z Wingsnut Wimg .Uważam ze wielkiej różnicy miedzy nimi a żyłką(po pomalowaniu jej farbą troszkę przybiera i jest ok) ,którą tam widać nie ma
Ta biała ,jest na tyle podła że zaraz po rozpakowaniu , zrobiła rewolucje co zresztą widać i bul problem z poszukaniem końca
Modelarstwo jest sztuka kompromisu ,i ważne jest aby wyglądało przyzwoicie .Nawet przy wykonaniu modelu do perfekcji (którą zresztą można zobaczy w galerii u kolegów ) To i tak bedzie to model a nie prawdziwy sampolot :) Amen ;o)
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
RH
 
Posty: 1074
Dołączył(a): wtorek, 29 lipca 2008, 10:52
Lokalizacja: Krakow

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 26 maja 2012, 18:58

RH napisał(a): to jest jałowa dyskusja . Modelarstwo to kompromis i nie wszystko musi być jak w orginale ,Bo gdyby tak mialo byc to kabinki musialyby zgodnie z skalą mieć mikrometry .


Nie jest jałowa. Mikrometry, setki mikrometrów...Szyba pancerna w skali 1/72 powinna mieć ze 300 mikrometrów.
Odsuwana osłona kabiny w Spitfire to w zależności od wersji to też kilkadziesiąt mikronów. W wersjach z hermetyzowaną kabiną, ta osłona była wielowarstwowa i jakieś 150 mikrometrów w 1/72.


A jak już komuś zależy na autentyczności to niech orginalną linkę czy tasme zmierzy i podzieli prze zodpowiednia skale
Gwarantuje że to co wyjdzie w wyniku nie jednego zaskoczy :)
NP : gdyby linka miala 20mm to dla 1:32 powinna mić 0,625mm


Co w tym zaskakującego? ;o)
Twoja 0.15mm w skali 1/32 da niecałe 5mm w przeliczeniu na oryginał, czyli trochę za mało.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 26 maja 2012, 19:22

RH napisał(a):To tylko złudzenie .Przez to ze górny palt ma dość duży wznios ,a dolny zerowy , to w sumie daje to efekt ujemnego wzniosu(patrz na zdjęcia orginalów .


Może to złudzenie, więc sprawdziłem.
Mam przekonanie, że to wina za długich rozpórek między płatami. I tego, że najpierw zamontowałeś górny płat. Możliwe, że nie jest on idealnie pod kątem prostym do kadłuba...W każdym razie ja nie zalecam tej kolejności montażu w dwupłatach, właśnie z powodu ogromnej trudności z uzyskaniem prawidłowej geometrii płata mocowanego do dość wiotkich podpór baldachimu. Zwykle lepiej jest przykleić dolne skrzydła do kadłuba pod odpowiednim kątem i według tego montować górny płat. Nie na odwrót. Przyznam, że byłem b.zdziwiony przyjętym przez Ciebie sposobem.

Obrazek

Jeśli przyjąć, ze na powyższym zdjęciu dolne skrzydła mają 0 stopni wzniosu, to muszą one mieć skos do przodu.


Obrazek
W tej projekcji, od spodu, przy braku jakiegokolwiek wzniosu musiałby istnieć skos dolnych skrzydeł do tyłu.

Obrazek
Tu jest niemal od czoła.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez RH » sobota, 26 maja 2012, 20:28

:) Tak tragicznie to nie jest .Jak mowie że jest z łudzenie to jest :) A jak się blisko robi zdjęcia to obiekt jest zawsze trochę zniekształcony .Sa do prostowania jakieś programy ale ja nie stosuje bo nie umiem.Jest na to sposób : robić zdjęcia z dużej odległości
Obrazek
[
Ostatnio edytowano niedziela, 27 maja 2012, 07:24 przez RH, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
RH
 
Posty: 1074
Dołączył(a): wtorek, 29 lipca 2008, 10:52
Lokalizacja: Krakow

Re: Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 26 maja 2012, 21:32

RH napisał(a)::) Tak tragicznie to nie jest .Jak mowie że jest z łudzenie to jest :)
[

Tragicznie nie jest. Przeżyjemy. Prawe dolne skrzydło trochę opada.
Zrób zdjęcie w taki sposób, żeby dolny płat był prostopadle do obiektywu. I bez tej grubej czerwonej krechy.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości