Oto moje najmłodsze dziecko, UH-1D Huey produkcji Dragona w królewskiej skali 1:35. Etapy jego dorastania znajdują się w tym wątku:
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=3794&start=0
Malowany najpierw czarnym MM, potem Vallejo, Sido, wash olejny, mat Pactry, suchy pędzel humbrolowy. Od podstaw wykonane ławeczki, wloty powietrza do silnika i siatki (dzięki
Jak wam się widzi? Huey wyląduje (właściwie wystartuje) na dioramce, ale to za dłuuuuuuuuuuugo czasu!
Zapraszam do krytyki.




.
