Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez RAV » niedziela, 10 czerwca 2012, 21:21

Jacek Bzunek napisał(a):Silnik będzie zamknięty ponieważ liczy się bryła.

Ale przecież w tym modelu osłony silnika zamykają się na gładko i trzymają szkieletu dzięki magnesikom, więc wykonanie silnika nie przeszkadza w podziwianiu sylwetki.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 10 czerwca 2012, 21:23

Chrupek napisał(a):Jak się zdecydowałeś na dodatki Barracudy to proponuje drzwiczki z osobnym łomem.

Jak na zdjęciach widać furtka jest również wklejona w pozycji zamkniętej.

RAV napisał(a):Ale przecież w tym modelu osłony silnika zamykają się na gładko i trzymają szkieletu dzięki magnesikom, więc wykonanie silnika nie przeszkadza w podziwianiu sylwetki.

Tak daleko jeszcze nie zabrnąłem ale zaplanowalem sobie kolejny model w pozycji startowej.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez K.Y.Czart » niedziela, 10 czerwca 2012, 22:00

Jacek Bzunek napisał(a):Tak daleko jeszcze nie zabrnąłem ale zaplanowalem sobie kolejny model w pozycji startowej.

Tylko żeby okapotowanie miało się czego trzymać w pozycji zamkniętej (obojętnie czy je przykleisz klejem, czy zamontujesz na magnesy) to i tak trzeba zrobić silnik i osprzęt. Tamka nie przewidziała zamkniętego kadłuba w wersji skorupowej. A silnik, podobnie jak i reszta w tym zestawie to klocki Lego, w dodatku dość poprawny. Więc czemu z tego nie skorzystać? ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 10 czerwca 2012, 22:04

K.Y.Czart napisał(a):Tylko żeby okapotowanie miało się czego trzymać w pozycji zamkniętej (obojętnie czy je przykleisz klejem, czy zamontujesz na magnesy) to i tak trzeba zrobić silnik i osprzęt.

Wiem doskonale. Jak do tej pory nigdy nie czułem potrzeby otwierania w modelu czegokolwiek poza podwoziem ale biorąc pod uwagę jakość modelu i nieco nietypową jak dla mnie (na razie) skalę wszystko jest jeszcze możliwe.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Chrupek » poniedziałek, 11 czerwca 2012, 09:29

W razie czego chętnie przygarnę ramki z elementami silnika. Nawet za drobną odpłatnością.
Chrupek
Koleżanko/Kolego, jeśli chcesz poznać ciekawych ludzi, których podobnie jak Ciebie pasjonuje modelarstwo zapraszamy w nasze szeregi. Nie jesteśmy elitarnym klubem! Zapraszamy WSZYSTKICH! Zarząd jest do Waszej dyspozycji! Odpowiemy na każde pytanie. http://www.ipmspolska.org.pl
Avatar użytkownika
Chrupek
 
Posty: 298
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 19:55
Lokalizacja: Rybnik

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » poniedziałek, 11 czerwca 2012, 14:39

Chrupek napisał(a):W razie czego chętnie przygarnę ramki z elementami silnika. Nawet za drobną odpłatnością.
Chrupek

Obawiam się że bez silnika osobno montowany silnik może być zbyt mało sztywny albo co gorsza nie trzymać symetrii, tak więc planuję montaż silnika ale niekoniecznie zdejmowanie pokryw.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez K.Y.Czart » poniedziałek, 11 czerwca 2012, 16:12

Jacek Bzunek napisał(a):Obawiam się że bez silnika osobno montowany silnik może być zbyt mało sztywny albo co gorsza nie trzymać symetrii, tak więc planuję montaż silnika ale niekoniecznie zdejmowanie pokryw.


Zespół silnika jest konstrukcyjnym elementem nośnym modelu. Jest on mocowany śrubami do dolnej części skrzydeł. Bez niego nie zamontujesz śmigła i stelażu okapotowania, a więc również osłon. Oczywiście można coś niecoś pominąć, np. nie kleić poryw głowic, części armatury etc. ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 17 czerwca 2012, 11:23

Pytanie do zorientowanych w temacie. Instrukcja każe malować wew. cz. dolnej połowy płata czyli to co widać poniżej fotela na
- Interior Green (zwany podobny Greyish Green) w cz. środkowej ograniczonej wzmocnieniami,
-pozostałą widoczną powierzchnią na Aluminium.
Trochę dziwnie to wygląda, Tamiyi wypada wierzyć ale wolę się zapytać przed malowaniem.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez K.Y.Czart » niedziela, 17 czerwca 2012, 15:35

Jeśli mówisz o ryc.21 ze str. 13, to Tamka ma rację. Jeśli jednak dojdziesz do str. 25 i 26, to moim zdaniem tu się Tamka myli, i ja pomalowałbym wewnętrzne powierzchnie okapotowania srebrzanką. ;o)
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 17 czerwca 2012, 16:57

Dzięki :!: Oczywiście str.13. Nad dalsze jeszcze przyjdzie czas.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » niedziela, 17 czerwca 2012, 19:02

K.Y.Czart napisał(a):Jeśli mówisz o ryc.21 ze str. 13, to Tamka ma rację. Jeśli jednak dojdziesz do str. 25 i 26, to moim zdaniem tu się Tamka myli, i ja pomalowałbym wewnętrzne powierzchnie okapotowania srebrzanką. ;o)



Przez forum się przewija dyskusja o maszynach PFT i często bywa wklejane zdjęcie ZX-1. Wewnętrzne pow. okapotowanie nie są moim zdaniem srebrne.

Obrazek
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 17 czerwca 2012, 21:05

Wnętrze-stan deweloperski.
Obrazek

Oglądając kolejny raz powyższe zdjęcie ZX 1 zaczynam mocno wierzyć że do Tunezji trafił w Temperate Scheme a później Dark Green zastąpiono Midle Stone.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » niedziela, 17 czerwca 2012, 22:31

Jacek Bzunek napisał(a):
Oglądając kolejny raz powyższe zdjęcie ZX 1 zaczynam mocno wierzyć że do Tunezji trafił w Temperate Scheme a później Dark Green zastąpiono Midle Stone.



Problem jest taki, że wszystkie Spitfire Mk.IX , które trafiły na początku 1943 do Afryki i na Maltę, zostały najprawdopodobniej wyprodukowane w typowym DFS. Jest zdjęcie fabrycznie nowego EN464 , czyli kilka numerów wyżej niż ZX-1, który zresztą trafił też do Afryki i ma wszystkie elementy identyfikacyjne tak jak używane w Anglii.
Z racji, że Mk.IX trafiły do Afryki w trybie dość gwałtownym, można założyć, że takie drobiazgi jak malowanie nie było najważniejszym problemem (podobnie zresztą jak brak tropikalnego filtra ) i różnorodność kolorów musiała być wielka. Tu dowód jak podchodzono do regulaminu malowania w Afryce, nawet jak odjąć jakieś PR i może Seafire, to jest tam chyba każda kombinacja:
Obrazek
http://www.iwm.org.uk/collections/item/object/205209428
Czyli można spekulować, ale pewność mieć trudno
Obrazek
źródło internet
Powyższy EN186 na pewno zachował zielony kolor , widać na zdjęciu typowe dla wczesnych Mk.IX fabryczne napisy eksploatacyjne, widać białe kreski na wkrętach mocujących osłonę zbiornika. Jednak to nie był "nasz", a maszyna dowódcy 145Sqn. Być może zamalowano mu tylko pas Sky na kadłubie, dodano czerwony kołpak i latał w DFS? Może zamalowano szary jakimś DE? Może. Na pewno zielony, ale jaki drugi kolor?
Co do zielonego, czy DE na naszych Spitfire, to przecież trudno założyć, żeby ominęło naszych uczestniczenie w tym chaosie malarskim. Kwestia jest jednak o tyle trudna, że kolorowych zdjęć jak na lekarstwo...Jak ktoś chce spać spokojnie to powinien zrobić ZX-1 :mrgreen:

Jeśli ktoś wie, gdzie przemalowano ten samolot ZX-1 i kiedy, to mogłoby to być istotne dla pociągnięcia dalej historii innych maszyn z PFT. Moim zdaniem zrobiono to albo na Gibraltarze, albo już w Afryce w Maison Blanche, gdzie jak przypuszczam były odbierane przez polskich pilotów. Oczywiście pozostają jeszcze możliwości, że zrobiono to w Anglii,, lub już w jednostce, rękami mechaników.

Nie wiem np. czy nie czas zacząć dyskusji nad trójkolorowym Spitfire Wyszkowskiego :mrgreen:
Obrazek
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Jacek Bzunek » poniedziałek, 18 czerwca 2012, 16:06

Grzegorz2107 napisał(a):Jeśli ktoś wie, gdzie przemalowano ten samolot ZX-1 i kiedy, to mogłoby to być istotne dla pociągnięcia dalej historii innych maszyn z PFT. Moim zdaniem zrobiono to albo na Gibraltarze, albo już w Afryce w Maison Blanche, gdzie jak przypuszczam były odbierane przez polskich pilotów. Oczywiście pozostają jeszcze możliwości, że zrobiono to w Anglii,, lub już w jednostce, rękami mechaników.

ZX-6 ma dość niechlujnie położony MS zachodzący na fin-flash i kadłubową kokardę, która ma żółtą obwódkę tylko przy DE. Można gdybać że DE był malowany w bardziej starannych warunkach niż MS.
Kolejna sprawa to DG, który bardzo chcę zobaczyć na końcu steru kierunku.
Obrazek
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » poniedziałek, 18 czerwca 2012, 16:38

Jacek Bzunek napisał(a):
ZX-6 ma dość niechlujnie położony MS zachodzący na fin-flash i kadłubową kokardę, która ma żółtą obwódkę tylko przy DE. Można gdybać że DE był malowany w bardziej starannych warunkach niż MS.
Kolejna sprawa to DG, który bardzo chcę zobaczyć na końcu steru kierunku.
Obrazek


Ja tam się nie będę spierał, ale moim zdaniem obwódka na rondlu kadłubowym jest kompletna, tylko różnica odcieni jest tak mała, że sprawia wrażenie, że znika. Reprodukcja w "Polish WIngs 13" daje więcej informacji.
Na trymerze steru kierunku jest serial maszyny namalowany odręcznie. Nie można wykluczyć, że powstał już w czasie remontu.

DG widać na kadłubie, który pierwotnie był malowany w DFS. W miejscach, które były osłonięte owiewką przejścia kadłub-skrzydło. Masz też szary masz antenowy
Moim zdaniem nie widać większej staranności nałożenie DE.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości