Pierwsze modele

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Pierwsze modele

Postprzez hribo99 » sobota, 14 lipca 2012, 21:11

Witam

Jestem świeży w składaniu modeli. Naczytałem się o tym sporo, ale jak wiadomo teoria to jedno, a praktyka drugie.
Jestem już po pierwszym modelu - Spitfire MK I z pudełka sygnowanego logo Airfix. Niestety wyszedł jak... mało atrakcyjnie. :/

Teraz wziąłem się za Mosquito, także spod Airfixa. Niestety zamówiłem go zanim skończyłem sklejać Spitfire'a. Części w jednym i drugim są kiepsko spasowane i jest masa roboty ze szlifowaniem i szpachlowaniem, a nie jestem w tym mistrzem.
Do Mosquito się już bardziej przykładam, nauczony tym co stało się ze "Spitem". Zanim na dobre się rozkręcę mam kilka pytań:

1. Jak zrobic bieżnikowanie opon - takie jak na przykład tu http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=15169 kolega trzasnął. Próbowałem narazie poprawić na skrzydłach na ogonie "stery" (ich odlew był obleśny i krzywy), niestety jako, że robiłem to pierwszy raz efekt był traficzny, więc poszła szpachla, szlifierka i będę temat podejmował jeszcze raz. Widząc jednak efekt na prostej powierzchni swoich skrobań, wolę się dowiedzieć jak "wydłubać" taki bieżnik na kołach, żebym znowu ze szpachlą nie musiał lecieć...

2. Zakupiłem farby akrylowe Pactry - stety, niestety... efekt końcowy fajny, ale ilość warstw potrzebnych - masakra... krycie tych farb tragiczne, więc tu także zapytam czy może ja coś robię źle: Czy to wina farb czy mojego malowania? Maluję pędzlem, który zanurzam do połowy w słoiczku i maluję np wewnątrz skrzydeł od kadłuba do końca skrzydła, wewnątrz kadłuba od ogona do dziobu. Narazie zaczynam przygodę z tymi farbami, a Mosquito robię powoli i staram się w miarę możliwości przyklładać do wykonania. Mam dopiero pomalowane "wnętrze kabiny", skrzydła "od wewnątrz" (przed sklejeniem). Boję się, że mimo, iż kładę cieńkie warstwy to przykryje mi to nity czy łączenia blach. Do Spitfire'a były dołączone farbki (no name?), kryły trochę lepiej, ale przy 2 warstwach nity i łączenia blach są prawie niewidoczne.

3. Na koniec chciałbym zrobić washa. Jednak naczytałem się, iż nie powinno się tego robić farbami akrylowymi... serio się nie da? Mieszkam w Irlandii, najbliższy sklep modelarski 250 km ode mnie, więc zamawiam sobie z Polski. Nie chciałbym narazie być zmuszony do zamawiania nowych farbek. Chcę póki co zużyć te co mam, później planuję zakup farby Tamiya (też akryle) lub Revell (olejne) - tu prosiłbym o delikatną podpowiedź. Jednak zanim to nastąpi, jak już pisałem muszę wykorzystać to co mam i skleić pozostałe modele (kupiłem kilka, bo pojedyńczo nie opłaca mi się kupować).

4. Prosiłbym o polecenie jakichś narzędzi, które ułatwiłyby "pracę" amatorowi, jakim jestem. Na chwilę obecną posiadam:
- nożyk wielosegmentowy (taki zwykły do cięcia z wymiennymi ostrzami),
- pędzle Italieri : 000 okrągły, 3 płaski, retuszerski nr 2 okrągły, jeszcze jakieś tam pędzelki się ostały ze Spitfire'a i Łosia, bo do nich były dołączone :P
- szpachlówkę WAMODu,
- klej z igłą WAMODu, (mam jeszcze z pędzelkiem, bo był dołączony do "Łosia" PZL.37)
- rozcieńczalnik WAMODu (głównie do czyszczenia pędzli), a w szafce z narzędziami wygrzebałem jeszcze White Spirit :P
- papier ścierny WAMODu 600, 800, 1000,
- płyn na kalki WAMODu,
- DecalFix Humbrol - wyczytałem, po spierniczeniu kalek na "Spicie", że dobrze chlasnąć najpierw lakier błyszczący, potem DecalFix, położyć kalkę pokryć płynem na kalki i na koniec pokryć to lakierem matowym,
- lakier bezbarwny błyszczący i matowy Humbrolu,
- pilnik póki co zrobiłem sobie sam z patyczka do lodów, papieru sciernego, kleju i taśmy izolacyjnej :P
- pincety, z czego najcieńsza mi się kiedyś złamała i używam jej do "wyżłabiania" np "sterów".
To chyba tyle :)

5. Jak wykonywać elementy np. drzwi? http://airfixtributeforum.myfastforum.org/archive/mosquito-airfix-1-72__o_t__t_24557.html - tutaj Pan zrobił właśnie drzwiczki i wnętrze kabiny. Wnętrze z tego co przypuszczam przetopił i jakoś uformował (czarna magia), ale drzwiczki w kadłubie na to nie wyglądają... tak czy siak chciałbym poznać jak wystrugać takie "cuś" ...

ogólnie mam więcej pytań, ale to tak na "dzień dobry" chyba wystarczy :) Za wszystkie wskazówki będę wdzięczny, bo wyszukiwanie i oklepywanie coraz to nowych forum, filmów itp. już mi oczy wypaliło i moje szare komórki zszarzały jeszcze bardziej, a nie wszystkie informacje tam zawarte są mi niezbędne na etapie na jakim jestem:/ (próbowałem nawet na YT oglądać "Plastikowy Hit").

Pozdrawiam wszystkich
hribo99
 
Posty: 76
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 20:14

Reklama

Re: Pierwsze modele

Postprzez posejdon » sobota, 14 lipca 2012, 22:49

Na początek nie baw się w żadne szczegóły i inne drobiazgi bo się zrazisz. Pierwszy model nikomu pewnie nie wyszedł tak jak wykonawca chciał. Na razie skup się na czystym i równym sklejeniu części oraz ich schludnym pomalowaniu.
1. Taki bieżnik możesz zrobić mocując koło na jakimś obrotowym przyrządzie i sobie go wyskrobując.
2. Dobrze rozmieszałeś farbkę? Nie ma pigmentu na dnie? Weź patyczek i zamieszaj w słoiczku.
3. Na razie daj sobie spokój z łoszem.
4. Masz dużo narzędzi. Jeżeli brakuje Ci czegoś to sobie dokup. Nie ma sensu zagracać się rzeczami, których nie będziesz używał.
5. Takie drzwiczki robisz wycinając dziurę w kadłubie a sam właz wycinając z polistyrenowej płytki. Wnętrze kabiny to chyba jakiś odlew.

Jak zrobisz ze 20 modeli to na wszystkie pytania, które zadajesz sam sobie odpowiesz znacznie lepiej.
Avatar użytkownika
posejdon
 
Posty: 876
Dołączył(a): środa, 15 grudnia 2010, 15:05
Lokalizacja: Bródno

Re: Pierwsze modele

Postprzez Przemek - MaXus » sobota, 14 lipca 2012, 23:24

Odnośnie p-tu nr 1, tak to w moim przypadku wyglądało:

Obrazek

Na lewo od kółka była umieszczona 'czeska piłka' (taka ząbkowana żyletka) między blaszkami. Kółkiem obracałem, dociskając piłkę, którą przekładałem co kilka blaszek, uzyskując równomierne odstępy rowków bieżnika.

PS. Powodzenia ;o)
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pierwsze modele

Postprzez hribo99 » niedziela, 15 lipca 2012, 01:01

posejdon napisał(a):Na początek nie baw się w żadne szczegóły i inne drobiazgi bo się zrazisz.

Pierwszy model już spierniczyłem :) I wystarczy. Jestem typem, co albo robi coś dokładnie albo wcale! Nie mam zamiaru póki co bawić się w dokładne nitowanie czy linie podziału blach, aż tak dokładne, ale nie chcę też żeby to wyglądało jak producent dostarcza - szczególnie Airfix! Kupiłem więcej tego, więc będę miał okazję wypróbować innych producentów:
AC1660 FOCKE-WULF FW190D ACADEMY
REV04166 Messerschmitt Me-262 A-1a REVELL
P-37B Łoś MisterCraft
posejdon napisał(a):2. Dobrze rozmieszałeś farbkę? Nie ma pigmentu na dnie? Weź patyczek i zamieszaj w słoiczku.

Dobrze zmieszałem. Naczytałem się o farbkach i niestety (?) uległem pod kilkoma pozytywnymi opiniami Pactry (w tym sprzedającego). Przed każdym użyciem "trzepie" buteleczką na wszystkie strony (był już nawet wypadek, bo zapomniałem nakrętke dokręcić... myślałem, że żona mnie zatłucze :P). Raz nawet pędzel wsadziłem do końca i wymieszałem. Efektu brak, ale zastosuję się do sugestii i "poskrobię po dnie"...
posejdon napisał(a):3. Na razie daj sobie spokój z łoszem.

Posejdon why? Podoba mnie się to i chciałbym się nauczyć "how"...
posejdon napisał(a):4. Masz dużo narzędzi. Jeżeli brakuje Ci czegoś to sobie dokup. Nie ma sensu zagracać się rzeczami, których nie będziesz używał.

Problem jest natury wysyłkowej. Mieszkam w kraju, gdzie ludzie hobby mają chyba tylko w Dublinie, bo tylko tam można dokonać zakupu akcesoriów do modeli (nie mówię o jakichś przypadkowych modelach, bo Spitfire'a kupiłem w zabawkowym, jak dziecku prezent na urodziny kupowaliśmy). Ogólnie rzecz biorąc większość "wyszukanych" rzeczy można zakupić ino w Dublinie lub z UK, ew. PL. Tak więc zwróciłem się z prośbą do Was, jako elity modelarskiej, doświadczonych graczy, abyście doradzili. Ponieważ, gdy podczas sklejania modelu wyjdzie, ze coś by mi się przydało i nie wystrugam tego jak pilnika, to zamówienie takowego przyrządu mnie wyniesie sporo (wysyłka). Natomiast jak sie uzbiera więcej najerów to takowy "dorzucę" do zamówienia.
posejdon napisał(a):5. Takie drzwiczki robisz wycinając dziurę w kadłubie a sam właz wycinając z polistyrenowej płytki. Wnętrze kabiny to chyba jakiś odlew.

A skąd takową płytkę wytrzaskać? Na allegro ni ma, na www.mojehobby.pl tyż nie :(. Narazie wystrugałem takie coś z masy szpachlowej, ale kurna strasznie to kruche i ciężko to uformować. Posmarowałem taką średnią warstwa kleju, jutro zobaczę efekt...

Z ciekawości zapytam: po co podkład pod farbę jak np.: http://www.mojehobby.pl/products/Fine-Surface-Primer-L-Light-Gray.html? Mniej warstw farby wtedy trzeba? Lepiej farba kryje?


Przemek - MaXus napisał(a):Na lewo od kółka była umieszczona 'czeska piłka' (taka ząbkowana żyletka) między blaszkami. Kółkiem obracałem, dociskając piłkę, którą przekładałem co kilka blaszek, uzyskując równomierne odstępy rowków bieżnika.


A rysunek techniczny da radę? :P Tak na poważnie to mam pytań kilka:
- co to jest to czarne wystające ponad drewienko? Blaszki?
- co wystaje z tyłu? takie czarne! Docisk do blaszek?
- żyletka nie potnie tego zbyt cieńką linią?
hribo99
 
Posty: 76
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 20:14

Re: Pierwsze modele

Postprzez Przemek - MaXus » niedziela, 15 lipca 2012, 01:13

- co to jest to czarne wystające ponad drewienko? Blaszki?

tak, jest ich tam ze 30, nie wszystkie widać ;o)
- co wystaje z tyłu? takie czarne! Docisk do blaszek?

wciśnięty klin dla wyrównania, aby przy ściskaniu 'drewienek' nie przekrzywiała się całość 'konstrukcji'
- żyletka nie potnie tego zbyt cieńką linią?

linię, jeśli za cienka, można potem jeszcze poprawić np. igłą lub czubkiem ostrego pilniczka-iglaka
Avatar użytkownika
Przemek - MaXus
 
Posty: 964
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:11
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pierwsze modele

Postprzez rastula » niedziela, 15 lipca 2012, 08:44

ja tylko w jednej sprawie...dawania sobie spokoju z różnymi "zaawansowanymi technikami"...

nie dawaj sobie spokoju tylko próbuj wszystkich technik na jakie przyjdzie ci ochota. Prawdopodobnie efekt będzie opłakany za pierwszym i drugim razem ale w końcu (albo i nie ;-) wyczujesz o co chodzi. Najgorsze co cie może spotkać to komentarze na forum, jak to popsułeś - ale tym się chyba nie przejmujesz...

modelarstwo generalnie należy do odważnych :)...


no i coś z tym zamawianiem z PL kombinujesz... w Irlandii na pewno są sklepy wysyłkowe :P
Avatar użytkownika
rastula
 
Posty: 136
Dołączył(a): wtorek, 22 listopada 2011, 12:49

Re: Pierwsze modele

Postprzez posejdon » niedziela, 15 lipca 2012, 11:55

Płytkę polistyrenową weźmiesz z opakowania po jogurcie albo czymś w tym rodzaju. Na spodzie opakowania jest w trójkąciku oznaczenie materiału z jakiego jest wykonane - Ty potrzebujesz takie z napisem "PS". Często zdarzają się z napisem "PP" albo "PE" i te są złe bo to polipropylen lub polietylen, które nie chcą się kleić.

Większości narzędzi nie musisz zamawiać z Polski bo to strata kasy. Najwyżej jakieś specjalistyczne. Cążki do wycinania elementów z ramek, pilniki, papier ścierny, noże, wiertła i wiele innych spokojnie kupisz w jakimś markecie budowlanym. To chyba nie jest polski wymysł i u Was też takie są? ;o)
Avatar użytkownika
posejdon
 
Posty: 876
Dołączył(a): środa, 15 grudnia 2010, 15:05
Lokalizacja: Bródno

Re: Pierwsze modele

Postprzez hribo99 » niedziela, 15 lipca 2012, 12:20

rastula napisał(a):Najgorsze co cie może spotkać to komentarze na forum, jak to popsułeś - ale tym się chyba nie przejmujesz...


Akurat tego się nie boję, bo konstruktywna krytyka może tylko pomóc. Do tego sam jestem krytyczny wobec swoich prac, więc raczej i tak większość sam zobaczę :p Natomiast jeśli znajdą się i złośliwe komenty to mnie i tak nie ruszą :)
rastula napisał(a):no i coś z tym zamawianiem z PL kombinujesz... w Irlandii na pewno są sklepy wysyłkowe :P

Kombinuję? Hmmm... no, więc:
http://www.marksmodels.com - Dublin (250 km ode mnie)
http://www.themodelshop.ie - Portlaoise (170km ode mnie)
Pomijając odległość rzuć okiem na "szeroki asortyment" i wybór spośród firm takich jak Airfix (moja ulubiona :/) i Revell (jeszcze nie znam).... Dorzuć "profesjonalną" obsługę i będziesz wiedział czemu wolę kupować w PL.

posejdon napisał(a):Płytkę polistyrenową weźmiesz z opakowania po jogurcie albo czymś w tym rodzaju. Na spodzie opakowania jest w trójkąciku oznaczenie materiału z jakiego jest wykonane - Ty potrzebujesz takie z napisem "PS". Często zdarzają się z napisem "PP" albo "PE" i te są złe bo to polipropylen lub polietylen, które nie chcą się kleić.


Heh... nawet nie wiedziałem :P ach ta chemia...

Na koniec wrócę do pytania czy da się washa zrobić akrylami? I drugie czy podkład jest przydatny? Wcześniej podałem linka do przykładowego podkładu...
hribo99
 
Posty: 76
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 20:14

Re: Pierwsze modele

Postprzez Jiloo » niedziela, 15 lipca 2012, 17:20

Jeśli masz zamiar zostać przy malowaniu pędzlem rozważ zakup farb Vallejo. To naprawdę bardzo dobre, nietoksyczne, rozcieńczalne wodą farby akrylowe. Jak dobrze pokombinujesz to washa nimi zrobisz – mają gotowe preparaty w ofercie, lub sam odpowiednio mocno rozcieńczasz farbę.

Ja tam rozumiem kupowanie za granicą i na odległość, bo sam 2/3 zakupów modelarskich robię za granicą. W Chinach i Japonii ewentualnie na eBay. Tylko nie wiem jak może się kalkulować kupowanie w Polsce, skoro chemię kupuję właśnie za granicą, bo jest taniej. A częściowo z tego względu, że u nas po prostu wielu rzeczy nie ma.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości