Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » piątek, 14 września 2012, 21:21

Oczywiście.
Z drugiej strony temperatura powietrza na wysokości na jakiej silnik miał pracować jest i tak bardzo niska, większy problem to jego ciśnienie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez tytus » piątek, 14 września 2012, 21:27

Kuba P. napisał(a):To może prościej, przy otwarciu filtra powietrze wpadało do chwytu i dalej wyprofilowanym tunelem zmierzało do gaźnika i sprężarki.
Przy zamknięciu filtra powietrze wpadało do wlotu tunelu a następnie trafiało do komory silnika i tam zasysane było przez wkład filtrujący. Sam wkład filtrujący znajdował się NAD tunelem, tuż pod krawędzią zbiornika oleju.
Przy rozwijaniu pełnej mocy korzystne było zasysanie powietrza jak najbardziej niezaburzonym przepływem i prostym kanałem, przy starcie czy lądowaniu z zamkniętym filtrem siłą rzeczy przepływ powietrza do sprężarki był nieco zakłócony.

Dzięki Kuba. To, co tutaj napisałeś o działaniu separatora to prawda, wczoraj pisałem o tym na SF. W pytaniu do Czarta nie chodziło mi o ten główny i jak się okazuje jedyny tunel, tylko o istnienie jeszcze dodatkowego tunelu. Teraz to już jest nieistotne, ponieważ wszystko zostało wyjaśnione i udokumentowane w sposób nie budzący żadnych wątpliwości.
Avatar użytkownika
tytus
 
Posty: 320
Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 23:37

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 14 września 2012, 22:18

posejdon napisał(a):
Kuba P. napisał(a):Przy rozwijaniu pełnej mocy korzystne było zasysanie powietrza jak najbardziej niezaburzonym przepływem i prostym kanałem,

No i pewnie powietrze zassane bezpośrednio było chłodniejsze od tego pobranego z komory silnikowej co również jest korzystne dla osiągów silnika.


Posejdon, to nie był silnik wolnossący, gdzie sprawność wyraźnie rośnie przy niższej temperaturze powietrza :)
Tam była jeszcze sprężarka i intercooler, a zależności temperatury mieszanki , ciśnienia doładowania i w efekcie mocy silnika wydają mi się bardziej skomplikowane, chociaż akurat wzrost temperatury powietrza po przejściu przez krótki odcinek komory silnika był jak sądzę zaniedbywalny. Przy obrotach mocy startowej to są dziesiątki metrów sześciennych na minutę. :shock:
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » piątek, 14 września 2012, 22:29

Grzesiu, rozwiń temat pls. Bardzo mnie to ciekawi :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 14 września 2012, 22:34

Kuba P. napisał(a):Grzesiu, rozwiń temat pls. Bardzo mnie to ciekawi :)

A co konkretnie?
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » piątek, 14 września 2012, 22:34

a to:

Tam była jeszcze sprężarka i intercooler, a zależności temperatury mieszanki , ciśnienia doładowania i w efekcie mocy silnika wydają mi się bardziej skomplikowane, chociaż akurat wzrost temperatury powietrza po przejściu przez krótki odcinek komory silnika był jak sądzę zaniedbywalny. Przy obrotach mocy startowej to są dziesiątki metrów sześciennych na minutę
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 14 września 2012, 22:46

Kuba P. napisał(a):a to:

Tam była jeszcze sprężarka i intercooler, a zależności temperatury mieszanki , ciśnienia doładowania i w efekcie mocy silnika wydają mi się bardziej skomplikowane, chociaż akurat wzrost temperatury powietrza po przejściu przez krótki odcinek komory silnika był jak sądzę zaniedbywalny. Przy obrotach mocy startowej to są dziesiątki metrów sześciennych na minutę


Zadaj jakieś konkretne pytanie, albo napisz, czego nie rozumiesz. Chętnie wytłumaczę w miarę moich możliwości.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez posejdon » piątek, 14 września 2012, 22:52

Nie wiedziałem, że Spit miał intercooler. Ale w sumie powinien go mieć. Myślałem, że pod skrzydłami były tylko chłodnice cieczy chłodzącej. Jak było to rozwiązane?
Avatar użytkownika
posejdon
 
Posty: 876
Dołączył(a): środa, 15 grudnia 2010, 15:05
Lokalizacja: Bródno

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » piątek, 14 września 2012, 23:24

Miał miał, sprężarka w późniejszych wersjach (właśnie w IX) była już dwustopniowa i użyto intercoolera. Czyli miałeś po prostu dwa stopnie sprężania. Dwie zamiast jednej sprężarki w uproszczeniu.
Dlatego właśnie Spit IX jest od V nieco dłuższy i odrobinkę ma wypchaną górną pokrywę silnika, właśnie po to by pomieścić nowości w użytym RR Merlin.
Nie znam aż tak świetnie Spita jak bym chciał, bo lubię ten samolot, ale o ile pamiętam to intercooler miał chłodnicę właśnie w części jednej z podskrzydłowych.
Proszę lepszych w temacie o dookreślenie w której, może jakieś foto.

ps - Grzesiu - ja wszystko rozumiem tylko ciekawi mnie Twoje pojmowanie tej rzeczywistości i wykładnia. Jak na kozetce proszę :)
Dzięki!
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 14 września 2012, 23:48

Jako uzupełnienie, do Posejdona:
Merliny w Mk.IX miały nie tylko dwustopniową, ale i dwubiegową sprężarkę.
Dwa stopnie, to po prostu dwa wirniki, a dwa biegi, to mechaniczne przełożenie napędu na wyższe obroty po osiągnięciu określonej wysokości. Ta skrzynka nad sprężarką, to intercooler chłodzony cieczą.
Obrazek
http://www.flightglobal.com/airspace/me ... 82633.aspx


ps - Grzesiu - ja wszystko rozumiem tylko ciekawi mnie Twoje pojmowanie tej rzeczywistości i wykładnia. Jak na kozetce proszę :)
Dzięki!


Pytanie, odpowiedź. Nie poruszam się zbyt pewnie na proponowanym przez Ciebie poziomie ogólności.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » piątek, 14 września 2012, 23:53

Grzesiu,

Dwubiegowość nie ma nic do poruszanego tu tematu więc nie zgłaszaj się do odpowiedzi, jak pani w szkole nie pyta.
Pani wie, że lekcje odrobiłeś ale nie teraz proszę.

Grzegorz2107 napisał(a):Pytanie, odpowiedź. Nie poruszam się zbyt pewnie na proponowanym przez Ciebie poziomie ogólności.


Nie dziwne.
Specjalnie więc prokuruję uproszczone pytanie nr 1:

Na czym opierasz przesłanie, jakoby silnik wolnossący miał wyraźnie lepszą sprawność (tu cytat: to nie był silnik wolnossący, gdzie sprawność wyraźnie rośnie przy niższej temperaturze powietrza) i proszę odnieś się na początek do jednostki znanej każdemu śmiertelnikowi, proste stare 2.0 bez zmiennej fazy rozrządu, takie VW-owskie 115 KM oraz równolegle do znanej tylko wybranym charkterystyce RR Merlin 66.

Dziękuję!
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 14 września 2012, 23:56

Kuba P. napisał(a):Dziękuję!


Ależ proszę.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » piątek, 14 września 2012, 23:59

Grzegorz2107 napisał(a):
Kuba P. napisał(a):Dziękuję!


Ależ proszę.


Grzesiu, wszystko na ten temat.
Widziałem w środkach masowego przekazu, że strasznie Cię łajają po necie. Ja staram się jak zawsze zachować uprzejmość i powiem - Miłej i ekscytującej Wyprawy! :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez kugelblitz » sobota, 15 września 2012, 00:04

Taki fajny obrazek znalazłem w temacie spitowej sprężarki dwustopniowej i jej intercoolera. Chłodnica zaiste była w jednej z chłodnic skrzydłowych - prawej

Obrazek

W swej naiwności sądziłem że intercooler ma sens tylko w turbo, myliłem się.
Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka
Avatar użytkownika
kugelblitz
 
Posty: 216
Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 10:24

Re: Spitfire Mk.IXc Tamiya 1/32

Postprzez Kuba P. » sobota, 15 września 2012, 00:09

W dzisiejszych turbo po prostu są dzikie ciśnienia doładowania i moce o jakich wtedy im się nie mogło śnić a powietrze na wlocie ma temperaturę czasem ze 30 stopni i więcej na. Spit z tym Merlinem miał za to ogromne sprężarki bez regulacji wydatku i chyba to było powodem, przy obrotach rosło ciśnienie i temperatura. Mówię chyba, bo nie wiem już czy stosowano jakiś upust powietrza ale zakładam że tak.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości