Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez Korowiow » środa, 5 września 2012, 18:22

To nie muł tylko piasek ale on się "wzbija" dosłownie na sekundę ponieważ w tej samej chwili jest zabierany przez falę. To u nas gdzie fale nie są zbyt duże a na pacyfiku to już w ogóle. Mieszkam w Gdańsku to się kurna znam :mrgreen:
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez Czesio » środa, 5 września 2012, 20:16

Nawet jak go fala nie zbierze to i tak waży tyle że siada natychmiast, muł to na stawach i jeziorach jest 8)
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez wapel » piątek, 21 września 2012, 19:29

Coś tam podziałałem, teraz posuwam się w górę plaży :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez rollingstones » sobota, 22 września 2012, 07:11

jest bardzo ok - tylko te zielone rośliny bym pomalował jaskrawo kolarowcowo.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez Radek Pituch » sobota, 22 września 2012, 17:31

To będzie bardzo fajna scenka. Bardzo podoba mi się ustawienie figur z przodu, fajnie je dobrałeś, jest dynamizm i akcja. Do tego ta realistyczna roślinność. Brawo.
Jedna tylko rzecz, która mnie zastanawia to ten denat leżący na plaży, wprowadza niespójność w ustawieniu figur. Jak patrze na figury, te na pierwszej linii to od razu wyobrażam sobie jaka tutaj rozgrywa się akcja - Japończycy jeszcze ich nie dostrzegli, albo wojsko już zdążyło zagłuszyć obronę wybrzeża skutecznym huraganem ognia i rusza do dalszej akcji. Natomiast ten zabity z tyłu? Skąd się tam znalazł? Jeśli miałbym tutaj widzieć jakichś zabitych to raczej na pierwszej linii na belkach, a nie gdzieś z tyłu. Tak na logikę. To jednak nie szturm na klifowe wybrzeże omahy.
Taka myśl figurkowca.
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez wapel » niedziela, 23 września 2012, 09:27

Dzieki chłopaki.
rollingstones napisał(a): te zielone rośliny bym pomalował jaskrawo kolarowcowo

Sebastian mówisz o tych drobnych, które wyrastają bezpośrednio z dna? Generalnie chodzi Ci pewnie o to, żeby dodać odrobiny koloru i zwiększyć kontrast? Postaram się dorzucić trochę koloru wśród skał i zaakcentować to i owo.

Radek Pituch napisał(a):Jedna tylko rzecz, która mnie zastanawia to ten denat leżący na plaży, wprowadza niespójność w ustawieniu figur. Jak patrze na figury, te na pierwszej linii to od razu wyobrażam sobie jaka tutaj rozgrywa się akcja - Japończycy jeszcze ich nie dostrzegli, albo wojsko już zdążyło zagłuszyć obronę wybrzeża skutecznym huraganem ognia i rusza do dalszej akcji. Natomiast ten zabity z tyłu? Skąd się tam znalazł?

Radku, jestem przekonany, że ofiary wśród Mariens'ów były już w wodzie. Barek desantowych nie da się raczej tak po prostu nie zauważyć. Żołnierze mieli czasem do przebycia 500m brodząc w wodzie po pas, bo barki nie mogły przebić się przez przybrzeżne skały (np. Tarawa). Chcę zrobić w wodzie parę rozbryzgów po pociskach, aby to uzasadnić.
Miałbym również taką małą prośbę o to żebyś czuwał podczas malowania figur. Porady tak doświadczonego figurkowca okażą się zapewne nieocenione.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez MichałS96 » niedziela, 23 września 2012, 18:47

Rewelacja, piasek jak prawdziwy, świetnie ,,ułożony" :shock: .
MichałS96
 
Posty: 88
Dołączył(a): czwartek, 7 czerwca 2012, 16:35

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez wapel » piątek, 28 września 2012, 18:38

Hej - krótka piłka: czy mogę pomalować beczki jak te czerwone czy muszą być olive drab?
Obrazek
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez wapel » niedziela, 30 września 2012, 18:38

Ciąg dalszy - pomalowany piasek i palmy:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dorzucę jeszcze trochę śmieci na plaży i jakieś drobne roślinki na górce.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez maxtor » wtorek, 2 października 2012, 13:58

Świetnie wychodzą Ci te palmy i to przejście kolorów z mokrego piasku do suchego bajecznie, barwa piasku bardzo ładna. Jakim kolorem go maźnąłeś? Byłbym wdzięczny jakbyś napisał w paru podpunktach, efekt idealny. :)
pozdrawiam
Przemek
Avatar użytkownika
maxtor
 
Posty: 80
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 15:34
Lokalizacja: Piła

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez wapel » czwartek, 4 października 2012, 13:54

Dzięki! Wszystko malowane aerografem - w miejscu gdzie najciemniej jako baza mocno rozrzedzony kolor Vallejo (nie pamiętam jaki niestety, ciemny brąz jakiś). Jako, że piasek którego użyłem sam w sobie ma już odpowiednią barwę to wycieniowałem go tensocromami lifecolora - od najciemniejszego - burnt umber, poprzez earth, sand aż do white oxid.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez wapel » wtorek, 9 października 2012, 19:41

Mała aktualizacja - palmy i plaża prawie gotowe, pozostało parę szczegółów i pora zabierać się za żołnierzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Otwarty pojemnik na amunicję wykonałem samodzielnie:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez uki761 » wtorek, 9 października 2012, 20:23

Świetna sprawa, niemniej mam wrażenie że ta złamana palma w zupełności wystarczy. Myślę że ta druga nie miałaby prawa przetrwać ostrzału i desantu na brzeg w takim stanie jak ją umieściłeś.
Możesz napisać jak zrobiłeś pień palmy?
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
uki761
 
Posty: 1280
Dołączył(a): piątek, 28 maja 2010, 18:07
Lokalizacja: poznań

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez Grzegorz R. » środa, 10 października 2012, 09:08

Wszystko nabiera coraz lepszego wyglądu! A ja czekam na wykonanie twoich figurek :)
Grzegorz R.
 
Posty: 133
Dołączył(a): wtorek, 14 lutego 2012, 22:20
Lokalizacja: Międzyrzecz

Re: Gdzieś na Pacyfiku - 1/35

Postprzez masterpl » czwartek, 11 października 2012, 19:41

Witam. Czy można prosić o wykrój do liści palmy. Byłbym wdzięczny :)
masterpl
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 19:21

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości