

Arcturus napisał(a):Namęczyłem się z żółtymi "aplikacjami", a tu w kalkach Techmodu są wszystkie - pewnie poszłoby znacznie szybciej i równiej, bo przy malowaniu bardzo przeszkadzają działka odlane razem ze skrzydłami. Ale zgapiłem się.
Sparrow napisał(a):Bardziej prawdopodobne wydaje się, że biały kolor tam był, niż to że go nie było. Wprowadzono zasadę malowania na Typhoonach, i tylko na nich, białych i czarnych pasów oraz żóltych pasów w poprzek skrzydła. Nie wprowadzono malowania tylko czarnych pasów, a po jakimś dopiero czasie ktoś wpadł na pomysł, że trzeba uzupełnić malowanie o białe elementy. Bardzo mało prawdopodobne jest, że zaczęto malować pasy i z jakiegoś powodu nie dokończono tego procesu. Mogło to dotyczyć konkretnego samolotu, ale trzeba mieć na taką tezę jakąś fotografię, która to potwierdzi.
Grzegorz2107 napisał(a):Wiesz, w monografii Moczulskiego stoi jasno, że najpierw był biały dziób i tylko czarne pasy, przez jakieś 2 tygodnie i jak znika biały dziób, to pojawiają się białoczarne pasy.
Sparrow napisał(a):Nie mam teraz dostępu do literatury. Byłem przekonany, że wprowadzono od razu czarno-białe pasy. Człowiek uczy się całe życie...
Grzegorz2107 napisał(a):... Pytanie: W jaki sposób oznakowanie spodu miałoby zmniejszać szansę omyłkowego zestrzelenia przez myśliwiec?...
Soris000 napisał(a):Jak obejrzałem, raptem chyba 5 zdjęć, z "białymi nosami" to bardziej byłbym za białym również na dole skrzydeł. Natomiast w Osprey-u nr 27 jest sylwetka barwna Twojego egzemplarza bez białych pasów na spodzie i z podpisem o ich domalowaniu po likwidacji białego koloru na nosie.
posejdon napisał(a):Arcturus napisał(a):Namęczyłem się z żółtymi "aplikacjami", a tu w kalkach Techmodu są wszystkie - pewnie poszłoby znacznie szybciej i równiej, bo przy malowaniu bardzo przeszkadzają działka odlane razem ze skrzydłami.
Po co szybciej? Nikt Cie nie goni. Półka prędzej czy później i tak się zapełni.
Bardzo dobrze zrobiłeś, że namalowałeś te pasy. Porównaj sobie na powyższym zdjęciu jak wyglądają linie podziału na tle rondla i żółtego paska. Nie wspominam już nawet o tej wypukłości na pokrywie działka. Kokardy też trzeba było wymalować bo wyglądają wtedy dużo lepiej.
EDIT: Chodnik na skrzydle też zrywaj i maluj bo paskudnie Ci pękł w połowie. Szkoda, żeby szpecił fajny model. Nie śpiesz się!!!!!!!!

















Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości
