POMPA 1:35

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » sobota, 10 listopada 2012, 09:13

siara1939 masz racje, o tym samym pomyślałem... ale już po położeniu fugi :mrgreen:
Do tej pory robiłem to inaczej i byłem ciekawy efektu.
Liczyłem na to że szara fuga zabarwi trochę gips i nie będę musiał malować, a wystarczy tylko wycieniować kostkę.
Ostatnio edytowano sobota, 10 listopada 2012, 09:35 przez rob, łącznie edytowano 1 raz
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Reklama

modele polskich samolotów

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » sobota, 10 listopada 2012, 09:28

grimpow napisał(a):A co to za okrągła podstaweczka stoi z lewej strony na zdjęciach? Pasowała by to jakiejś figurki rycerza :)

Ta podstaweczka ma już z dziesięć lat, ale szału nie ma więc pewnie tak już zostanie.
Oswajałem się na niej z gipsem i tyle.
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » sobota, 10 listopada 2012, 16:21

Korzystając z wolnej soboty postanowiłem złożyć pompę i przymierzyć do podstawki.
Posklejałem i zagruntowałem używając akrylowej pactry.
Ramię oczywiście zrobiłem ruchome… jak to przy pompie.
Obrazek
Następnie postawiłem na podstawce i wywaliłem podstawkę do kubła ze śmieciami.
Obrazek
Kompletna porażka. Przykład nieprzemyślanego projektu. Jak się ktoś spieszy… to robi dwa razy.
Po pierwsze za mało chodnika, a za dużo drogi chyba że na scenkę z kimś na drodze.
Figurka na chodniku będzie mieć ciasno gdyby miała pompować.
No i najważniejsze to: pompa jeżeli ma być w takim układzie powinna mieć ramię z boku nie z tyłu.
Czyli qpa.
W związku z tym że jest zainteresowanie tą pompą zapraszam do hp.
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez halset » sobota, 10 listopada 2012, 17:51

Bardzo ładne rzeczy tu popełniasz. Szacun za wkład własnej pracy i za SBSa :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
halset

Ukraina
 
Posty: 508
Dołączył(a): wtorek, 31 lipca 2012, 00:45
Lokalizacja: Nysa/Bielefeld

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » sobota, 10 listopada 2012, 18:23

Nie wiem co to SBSa, czy to aby nie co złego...? ale dzięki, ot taka dłubanina :->
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez Mecenas » sobota, 10 listopada 2012, 18:30

rob napisał(a):Nie wiem co to SBSa, czy to aby nie co złego...? ale dzięki, ot taka dłubanina :->

SBS - Se Budujesz Sam. :mrgreen: :twisted: A tak bardziej na serio Step-By-Step.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » sobota, 10 listopada 2012, 20:11

Thanks, MECENAS. To jeszcze trochę mi tych kroczków zostało…
Tym czasem anulowałem wyrok podstawce i zamieniłem na wykorzystanie do czego innego.
Zabrałem się za malowanie.
Pompa z mojego dzieciństwa miała Koror zielony, dokładnie taki jaki dobrałem za pomocą humbrola zielonego z dodatkiem czarnego. Była pomalowana grubo i z połyskiem. Podobną pompę tylko czarną widziałem w Zielonej Górze. Farbą było pomalowane wszystko, razem ze śrubami i gumą, albo skórą, albo drewnem na odboju.
Następnie przybrudziłem ją wstępnie czarnym rozcieńczonym humbrorem i to na razie tyle.
Obrazek
Obrazek
Tak czy owak zapraszam do wyceny na:
viewtopic.php?f=77&p=291408#p291408
Ostatnio edytowano niedziela, 11 listopada 2012, 08:24 przez rob, łącznie edytowano 1 raz
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez GrzegorzS » niedziela, 11 listopada 2012, 07:38

rob napisał(a):Ramię oczywiście zrobiłem ruchome… jak to przy pompie.

A woda nie płynie jak poruszasz przez chwilę? :)
Takie pompy z tego co pamiętam miały fantastycznie wygładzoną przez ludzkie ręce kulę na końcu dźwigni. Może powieś na wylewce jakieś klimatyczne wiaderko z epoki.
GrzegorzS
 
Posty: 306
Dołączył(a): sobota, 27 grudnia 2008, 16:36

Re: POMPA 1:35

Postprzez grimpow » niedziela, 11 listopada 2012, 09:14

Cholercia, ale to ładne, ciężko uwierzyć że to "chałupnicza" robota.
Pozazdrościć umiejętności.
grimpow
 
Posty: 44
Dołączył(a): niedziela, 21 sierpnia 2011, 07:47

Re: POMPA 1:35

Postprzez Adam » niedziela, 11 listopada 2012, 10:54

Mòj podziw nie ustaje, i czekam na ciąg dalszy. Z czasów dzieciństwa też pamiętam, że na mojej ulicy była pompa, ale taka zwykła nie taka śliczna jak twoja.
Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMPA 1:35

Postprzez bartek72 » niedziela, 11 listopada 2012, 14:32

Pięknie! Niemniej rzeczywiście rączka powinna być wyślizgana do gołego metalu i powinna też być obtłuczona farba na tym dynksie, na którym wiesza się wiadro w trakcie pompowania.
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » niedziela, 11 listopada 2012, 22:29

Co racja to racja. Widziałem takie wyślizgane do gołego metalu.
Ta moja taka nie była, a to z tego prostego powodu, że prawie nie była używana. Natomiast malowana była chyba co roku. Otóż początkowo (przed wojną) była w tym miejscu studnia, a teren na którym się znajdowała studnia był w obrębie gospodarstwa. Po wojnie dom "bałera" zamieniono na mieszkania nauczycielskie dla wybudowanej obok szkoły, a studnię uspołeczniono wyłączając z obrębu gospodarstwa i zamieniono na pompę (zapewne zajumaną z pobliskiej Zielonej Góry).
W związku z tym że we wsi woda leciała z kranów to przypominano sobie o pompie przeważnie w chwili braku wody.
Natomiast że była dobrem publicznym sołtys dbał o nią namiętnie. ;o)
Ale wybrnąłem :mrgreen: Mam już dzięki temu pomysł na nową podstawkę...
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » środa, 14 listopada 2012, 11:56

Moja nowa podstawka to nic innego jak odzwierciedlenie ówczesnej rzeczywistości.
Otóż kiedy zlikwidowano studnię otwór po niej przykryto betonową pokrywą w kształcie koła, dzielącą się na dwie równe połowy z czego jedna była przytwierdzona na stałe, a druga można było odsuwać.
Do tej pokrywy, na samym jej środku przykręcono pompę i ja zrobię tak samo.
W tym celu z płyty kartonowo-gipsowej wyciąłem odpowiedniej wielkości koło i po wyrównaniu brzegów papierem oraz zerwaniu z grubsza tektury włożyłem do naczynia z wodą.
Obrazek
Obrazek
Kiedy woda rozmoczyła tekturę to metodą „kulania baboków” pozbyłem się jej do końca.
Woda spowodowała również namoczenie gipsu dzięki czemu mogłem łatwo zniwelować wszystkie ostre krawędzie
brzegów płyty jak też dziur po powietrzu w gipsie.
W efekcie dało to idealne odwzorowanie kiepskiej jakościowo betonowej płyty z której wciągu lat powypadały kamienie i grubszy żwir zostawiając dziury i uszkodzenia.
Obrazek
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez rob » czwartek, 15 listopada 2012, 14:40

Na owej płycie obok pompy stało betonowe coś co można by określić jako skrzyżowanie miski z rynną.
Czemu to miało służyć akurat w tym miejscu nie wiem, ale było. Wydłubałem to z kawałka gipsu.
Obrazek
Obrazek
Najczęściej po deszczu w tej miseczce zbierała się woda i piły z niej wtedy ptaki, a najczęściej psy.
Żeby więc ożywić tę kompozycję postanowiłem umieścić tam dwa kundelki.
Jakoś nie bardzo się orientuję kto ma takie w swojej ofercie, a pewnie i tak było by mi szkoda pieniędzy to postanowiłem ulepić je sobie samemu. Jeden będzie pił, a drugi będzie… sobie był, o!
Zgromadziwszy potrzebne instrumentarium zacząłem robić szkielet z drutu i starych wyprasek.
Obrazek
Obrazek
Następnie zacząłem oblepiać jakąś dwuskładnikową substancją wyżej wymienione szkielety.
Co to za mazidło nie wiem bo etykietka odpadła jakieś pięć lat temu, a leży to u mnie chyba lat dziesięć.
Tak czy owak to brązowe po dodaniu alkoholu etylowego przeszło ze stanu stałego w mazisty i lepi się do wszystkiego jak nie wiem co. Jednak pod wpływem alkoholu(albo raczej przy zastosowaniu alkoholu) da się lepić.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na razie wygląda to tak, a jutro dorobię łeb temu drugiemu. :)
Architektura, figurki, gadżety…
…i co mi w ten zakuty łeb wpadnie!
ROB
Avatar użytkownika
rob
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek, 18 listopada 2008, 14:38
Lokalizacja: wielkopolska

Re: POMPA 1:35

Postprzez Paweł Leszczyński » czwartek, 15 listopada 2012, 15:17

Świetnie Ci to idzie! Pieski wyglądają naturalnie, jestem ciekaw jak pójdzie Ci z pyskami :)
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Olesno

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości