O dostępności towarów słów kilka

Nowości, obniżki cen, wyprzedaże i ogólne informacje o sklepach.

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 4 grudnia 2012, 15:53

Kuba P. napisał(a):Grzesiu, znasz się na sklepach tak samo jak na klejeniu modeli.
Skończ truć bo się nie da tego czytać.
Przejdź od teorii do praktyki, odczekaj aż się utrwali i wtedy wróć z filozofiami, mnie odwrotnie.


Nie czytaj misiu. Przejdź do praktyki w nieczytaniu:)
Co do sklepów, to akurat nie muszę się ujawniac, jeszcze by mi obroty spadły. ;o)
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Reklama

modele polskich samolotów

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez Kuba P. » wtorek, 4 grudnia 2012, 16:12

Dla tych myślących realistycznie prosta zależność - chcesz mieć sklep z "wszystkim" dostępnym od ręki to licz się z bardzo wysokimi cenami towaru.

Praktycznie nie zdarza mi się kupować czegokolwiek na zasadzie "idę do sklepu bo muszę kupić". Moooże raz od wielkiego dzwonu.
Wszystko zamawiam przez www i czekam aż będzie do odbioru. Potem jadę jak akurat mam chwilę czasu i nigdy nie miałem z tym problemu. Kupuję regularnie w Martoli i ToraTora, czasem w Jadarze i jakoś ani mnie tam z buta nie traktują ani mnie nie poniżają brakiem odpowiedzi na maila ani nie dręczą "fochem".
Święty jakiś jestem czy może po prostu normalny?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez tytus » wtorek, 4 grudnia 2012, 16:31

Grzegorz2107 napisał(a):Pytasz więc odpowiem: Nie wiem, wiem tylko z tego co napisałeś, że nie masz raczej pełnego pojęcia jak funkcjonuje sprzedaż w sklepach na allegro . Nie można sprzedawac tak jak w niektórych sklepach internetowych "wirtualnego" towaru, co w sposób lekkomyślny napisałeś.

To przeczytaj raz jeszcze to co tam napisałem, uważnie, ze zrozumieniem i całą wypowiedź. Dowiesz się skąd wzięło się tam stwierdzenie "wirtualny towar".
Grzegorz2107 napisał(a):Nie o wielkości mówimy, a o zasadzie działania.

Niestety wielkość ściśle wiąże się z zasadą działania. W osiedlowym spożywczaku właściciel może sobie handlować robiąc notatki w zeszycie, niestety w hipermarkecie już by to nie przeszło. Pomyśl trochę...
Grzegorz2107 napisał(a):Nie do końca, jeśli się odezwiesz do sprzedawcy na allegro, to większośc może sprowadzic z hurtowni tak jak sklep stacjonarny i możesz nawet wtedy negocjowac cenę, bo jak sprzeda poza allegro, to nie zapłaci prowizji i nie ryzykuje, że mu zalegnie towar w magazynie. Wystarczy spróbowac.

No OK, ale to znowu jest handel wirtualnym towarem. Odzywam się, zamawiam, negocjuję cenę i wszystko cacy. Sprzedawca zamawia, w hurtowni mówią, za tydzień, potem mówią że za dwa. Sytuacja taka sama jak w sklepie internetowym. Zamówiłem i czekam, będzie to będzie, nie to nie, żadnej różnicy nie widzę. Sprzedawca zapewnił mnie, że jest dostępne, może sprowadzić, ale tego nie ma fizycznie. Ten sam system.
Avatar użytkownika
tytus
 
Posty: 320
Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 23:37

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez Marek Naja » wtorek, 4 grudnia 2012, 16:39

Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem, wiem tylko z tego co napisałeś, że nie masz raczej pełnego pojęcia jak funkcjonuje sprzedaż w sklepach na allegro . Nie można sprzedawac tak jak w niektórych sklepach internetowych "wirtualnego" towaru, co w sposób lekkomyślny napisałeś.

Grześ, nie przy obiedzie, bo się jeszcze kiedyś udławię i będziesz mnie miał na sumieniu. Ja wiem, że wszyscy powinni być piękni i bogaci ale coś ze znajomością allegro, to u Ciebie nie najlepiej. Taki bywalec forumów powinien wiedzieć, że średnio raz na miesiąc gdzieś, ktoś podnosi larum jak to wpłacił kasę na allegro, a towaru niet kolejny tydzień. Wystarczy wejść niektórym w komentarze i można sobie poczytać do woli co znaczy czasem "sprzedaję towar co leży u mnie na biurku".
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez puniek2222 » wtorek, 4 grudnia 2012, 16:43

tytus napisał(a):
puniek2222 napisał(a):
tytus napisał(a):
puniek2222 napisał(a):W szanującym się sklepie przy towarze jest napisane "produkt niedostępny " popatrz jak to jest w Martoli choć rozumiem że to znajomego sklep. A co do płatności kartą , wszędzie zasady są takie same.

Nie bardzo pojmuję dlaczego przy towarze, który jest dostępny, ma być napisane, że jest to "produkt niedostępny". Rozumiem, że u Twojego znajomego w sklepie taką praktykę się stosuje. Gratuluję zatem pomysłowości.

Jak towaru nie ma , to i nie jest dostępny. I jeżeli można czytaj uważniej. Ja pojechałem po modele które były dostępne , a na miejscu lipa z 3 na miejscu było zero !!!!!!!. Dziekuję za gratulacje i życzę miłych zakupów

:lol: Przygadał kocioł garnkowi :lol:
Widzisz Kolego, cała ta niepotrzebna dyskusja, którą rozpocząłeś, ma podłoże w braku umiejętności czytania ze zrozumieniem i nieznajomości języka polskiego. Wiedzę tą przekazywano w szkole podstawowej. Za braki z tego etapu nauczania nie powinieneś winić obsługi sklepu. Pretensje możesz mieć do siebie, lub do swoich nauczycieli. Proponuję zapoznać się z definicją słowa "dostępny", następnie przeczytać (ze zrozumieniem) na stronie sklepu to, co obsługa napisała do Ciebie w regulaminie.
Życie stanie się prostsze :) . BTW dobrze, że instrukcje w modelach są w postaci obrazkowej, bo gdyby było to słowo pisane, to dopiero miałbyś powód do rozważań nad "przyjemnością klejenia".
puniek2222 napisał(a): jak wiesz każdy wyjazd o byle jakiego sklepu nie jest za darmo , bilet w jedna i drugą też kosztuje !

Jest takie przysłowie: "Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach" :)

Dziękuję za życzenia miłych zakupów. Zawsze są miłe i w 100% udane (ponieważ czytam to co do mnie piszą i potrafię użyć takiego wynalazku jak telefon), czego i Tobie życzę.

Nie wiem czy jesteś kotłem czy garnkiem , #########################################################. świetnie wykorzystujesz swoją rewelacyjną znajomość języka polskiego , szkoda tylko że do chamskiego zachowania. Ja nikogo nie obraziłem co ty zacząłeś robić , ale niestety internet daje anonimowość i dużo "znawców języka polskiego " korzysta z tego. Poszukaj w swoich wypowiedziach jak to nie podobała się tobie instrukcja , więc jak widać obrazki też są dla ciebie trudne do zrozumienia.

Moderatorem jestem od niedawana ale wycieczki personalne będę tępił.
Łukasz
puniek2222
 
Posty: 76
Dołączył(a): piątek, 16 stycznia 2009, 11:00

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez Leszek Szopieray » wtorek, 4 grudnia 2012, 16:47

Odnośnie dostępności od ręki w sklepach na allegro. Kiedyś zamówiłem Su-20, po dwóch tygodniach sprzedawca odpisał ze niestety ale towar skończył się w hurtowni i w ramach rekompensaty może mi przysłać dwie TS-11 Iskra lub zwrócić kasę. Problemu nie robiłem, i załatwiliśmy sprawę polubownie.
Avatar użytkownika
Leszek Szopieray
 
Posty: 589
Dołączył(a): sobota, 14 czerwca 2008, 22:55
Lokalizacja: Poznań

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez tytus » wtorek, 4 grudnia 2012, 17:04

puniek2222 napisał(a):Nie wiem czy jesteś kotłem czy garnkiem...

To po raz kolejny zaproponuję Ci lekcje języka polskiego. Może dowiesz się jaki przekaz niesie to przysłowie.
puniek2222 napisał(a): ...ale dobrze że zamieściłeś zdjęcie więc mam obraz z kim rozmawia.

No jeżeli oceniasz ludzi po tym co mają w awatarze, to idąc Twoim tokiem myślenia, zobacz z kim ja rozmawiam.
Nic? Miło mi ;o)
puniek2222 napisał(a):...szkoda tylko że do chamskiego zachowania...

Moim zdaniem publiczne pisanie o kimś nieprawdy, nie mając do tego podstaw, jest dużo bardziej chamskie niż wypomnienie komuś iż nie potrafi przeczytać i zrozumieć instrukcji/regulaminu (tym bardziej, ze nie jest to żadnym kłamstwem z mojej strony). Jak widać internetowa anonimowość i Tobie uderzyła do głowy. :->

EDIT:
puniek2222 napisał(a):Poszukaj w swoich wypowiedziach jak to nie podobała się tobie instrukcja , więc jak widać obrazki też są dla ciebie trudne do zrozumienia.

Jakoś nie przypominam sobie. Skoro jednak poświęciłeś już czas na analizę moich wypowiedzi na forum, to może przypomnisz mi kiedy i jak to sobie nie poradziłem z instrukcją obrazkową. To się razem pośmiejemy. Ja mam dystans do siebie, czego i Tobie życzę. Może wtedy zamiast unosić się dumą i szukać winnych, gdzie ich nie ma, przyznałbyś że całe zamieszanie zostało spowodowane Twoją ignorancją.


Moderatorem jestem od niedawana ale wycieczki personalne będę tępił.
Łukasz
Avatar użytkownika
tytus
 
Posty: 320
Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 23:37

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 4 grudnia 2012, 18:20

tytus napisał(a):Niestety wielkość ściśle wiąże się z zasadą działania.W osiedlowym spożywczaku właściciel może sobie handlować robiąc notatki w zeszycie, niestety w hipermarkecie już by to nie przeszło..


Tak, tylko , że jak ktoś ma w ofercie towar, którego fizycznie nie posiada, to trudno powiedzieć jaką w istocie ma wielkość ten sklep, może w istocie niewiele większą od straganu? Mam właśnie wrażenie, że niektóre polskie, całkiem duże sklepy mają nadal system trochę z takiego spożywczaka, hamujący rozwój i psujący markę, bo budzący co jakiś czas konflikty i dający okazję do wzajemnego strzelania fochów.
Naprawdę duże sklepy (modelimex, hannants) mają ofertę aktualizowaną na bieżąco, lub zaznaczone, że towar jest dostępny na zamówienie i w określonym terminie. Można? Nie chodzi przecież, żeby wszystko mieć w sklepie i udusić się zalegającym towarem, chodzi o informację w momencie gdy kupuję i klikam "do koszyka".
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez siara1939 » wtorek, 4 grudnia 2012, 18:26

Grzegorz2107 napisał(a):Naprawdę duże sklepy...hannants


Blad. Jest maly, nawet bardzo maly. Wiem, bo bylem.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez tankmania » wtorek, 4 grudnia 2012, 19:00

Grzegorz2107 napisał(a):Mam właśnie wrażenie, że niektóre polskie, całkiem duże sklepy mają nadal system trochę z takiego spożywczaka, hamujący rozwój i psujący markę, bo budzący co jakiś czas konflikty i dający okazję do wzajemnego strzelania fochów.


Bzdura, konfliktów nie rodzi system który jest określony przez sklep tylko malkontenctwo klientów którzy nie mogą się pogodzić z tym, że ktoś kieruję się inną filozofią niż oni (czyt. złą).
Część ludzi chce żeby sklepy działały tak jak oni chcą, żeby towar był taki jak oni chcą, żeby producent robił to i tak jak oni chcą, żeby cena była taka jak oni chcą, żeby zielone światło zapaliło się jak dochodzą do przejścia, żeby kierowcy jeździli tak jak oni chcą, żeby przystanki były tam gdzie oni chcą, żeby lokomotywy były w pociągach takie jak oni chcą, żeby ludzie sklejali modele tak jak oni chcą, żeby ludzie na forach pisali to co oni chcą. Bo oni są najmądrzejsi więc wszystko powinno się kręcić wokół nich.
A jakby zrobić tak żeby jutro było tak jak chcą to by narzekali, że za szybko to się stało. Bo to taka natura, ponarzekać, pokręcić łebkiem na boki, zrobi grymas na facjacie, być niezadowolonym z urzędu. Wiesz coś o tym przecież.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez malinowski » wtorek, 4 grudnia 2012, 19:05

opinia prywatna:

Ale zima przyszła, ciekawe czy wytrzyma do Świąt?
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 13:49

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez puniek2222 » wtorek, 4 grudnia 2012, 19:11

tytus napisał(a):
puniek2222 napisał(a):Nie wiem czy jesteś kotłem czy garnkiem...

To po raz kolejny zaproponuję Ci lekcje języka polskiego. Może dowiesz się jaki przekaz niesie to przysłowie.
puniek2222 napisał(a): ...ale dobrze że zamieściłeś zdjęcie więc mam obraz z kim rozmawia.

No jeżeli oceniasz ludzi po tym co mają w awatarze, to idąc Twoim tokiem myślenia, zobacz z kim ja rozmawiam.
Nic? Miło mi ;o)
puniek2222 napisał(a):...szkoda tylko że do chamskiego zachowania...

Moim zdaniem publiczne pisanie o kimś nieprawdy, nie mając do tego podstaw, jest dużo bardziej chamskie niż wypomnienie komuś iż nie potrafi przeczytać i zrozumieć instrukcji/regulaminu (tym bardziej, ze nie jest to żadnym kłamstwem z mojej strony). Jak widać internetowa anonimowość i Tobie uderzyła do głowy. :->

EDIT:
puniek2222 napisał(a):Poszukaj w swoich wypowiedziach jak to nie podobała się tobie instrukcja , więc jak widać obrazki też są dla ciebie trudne do zrozumienia.

Jakoś nie przypominam sobie. Skoro jednak poświęciłeś już czas na analizę moich wypowiedzi na forum, to może przypomnisz mi kiedy i jak to sobie nie poradziłem z instrukcją obrazkową. To się razem pośmiejemy. Ja mam dystans do siebie, czego i Tobie życzę. Może wtedy zamiast unosić się dumą i szukać winnych, gdzie ich nie ma, przyznałbyś że całe zamieszanie zostało spowodowane Twoją ignorancją.

Czas żebyś i ty zrozumiał co ja napisałem . Włączasz się w połowie rozmowy nie znając początku , co do chamstwa to napisanie że czegoś gdzieś nie ma niczym takim nie jest . A twoje nauki z języka polskiego uważam za śmiesznie . Chwalisz się obsługą telefonu ale chyba na tym poziomie zostałeś. Ja do tego sklepu chodziłem jak nosiłeś jeszcze pampersy i nic do niego i tego człowieka (p.Lachmana) nie mam więc daruj swoje urojenia . Jedno zdarzenie do sklepu nic u mnie nie zmieni. Będę miał potrzebę pojechać to pewnie pojadę. A w awatarze oceniałem podobieństwo zachowania czego znowu nie zrozumiałeś. Zobacz znaczenie słowa ignorancja i proponuje jak to się ma do mojego pierwszego postu !!!
puniek2222
 
Posty: 76
Dołączył(a): piątek, 16 stycznia 2009, 11:00

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez malinowski » wtorek, 4 grudnia 2012, 19:24

Proszę przejść do rzeczy do osbistych wycieczek jest PW lub mail.
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 13:49

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez Jaho63 » wtorek, 4 grudnia 2012, 19:25

siara1939 napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Naprawdę duże sklepy...hannants


Blad. Jest maly, nawet bardzo maly. Wiem, bo bylem.


Siarka. Nie żeby mnie cała dyskusja wciągnęła. Ale Hannants, o którym chyba myślisz (zaraz za muzeum) to tylko "oddział" i ten jest faktycznie malutki. Hannants-baza jest poza Londynem.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: O dotępność towarów słów kilka

Postprzez siara1939 » wtorek, 4 grudnia 2012, 19:29

Mowa byla o sklepie, a nie o magazynach, czy tez hurtowni, w ktorej ani ja, ani Ty nie bylismy i nie bedziemy.
Duzy sklep to akurat jest Modelzone, ale z iloscia towarow w nim to niewiele ma wspolnego. :D
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oferty sklepów i firm

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości