Grzegorz2107 napisał(a):Pytasz więc odpowiem: Nie wiem, wiem tylko z tego co napisałeś, że nie masz raczej pełnego pojęcia jak funkcjonuje sprzedaż w sklepach na allegro . Nie można sprzedawac tak jak w niektórych sklepach internetowych "wirtualnego" towaru, co w sposób lekkomyślny napisałeś.
To przeczytaj raz jeszcze to co tam napisałem, uważnie, ze zrozumieniem i całą wypowiedź. Dowiesz się skąd wzięło się tam stwierdzenie "wirtualny towar".
Grzegorz2107 napisał(a):Nie o wielkości mówimy, a o zasadzie działania.
Niestety wielkość ściśle wiąże się z zasadą działania. W osiedlowym spożywczaku właściciel może sobie handlować robiąc notatki w zeszycie, niestety w hipermarkecie już by to nie przeszło. Pomyśl trochę...
Grzegorz2107 napisał(a):Nie do końca, jeśli się odezwiesz do sprzedawcy na allegro, to większośc może sprowadzic z hurtowni tak jak sklep stacjonarny i możesz nawet wtedy negocjowac cenę, bo jak sprzeda poza allegro, to nie zapłaci prowizji i nie ryzykuje, że mu zalegnie towar w magazynie. Wystarczy spróbowac.
No OK, ale to znowu jest handel wirtualnym towarem. Odzywam się, zamawiam, negocjuję cenę i wszystko cacy. Sprzedawca zamawia, w hurtowni mówią, za tydzień, potem mówią że za dwa. Sytuacja taka sama jak w sklepie internetowym. Zamówiłem i czekam, będzie to będzie, nie to nie, żadnej różnicy nie widzę. Sprzedawca zapewnił mnie, że jest dostępne, może sprowadzić, ale tego nie ma fizycznie. Ten sam system.