P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

[LukaszS]

Model został pokryty czarnym, błyszczącym humbrolem. Czekam aż porządnie wyschnie i zabieram się za nakładanie alclada. Za radą WFa i Gienka pozbyłem się nitów na dolnej powierzchni płata.

[LukaszS]

Cześć,

Jestem właśnie po próbach maskowania modelu Patafixem i papierkami uniesionymi na kuleczkach z patafixu. Moim zdaniem najlepiej w stosunku do oryginału wyszło to co zaznaczone jest na zdjeciu na czerwono. Jest to brzeg rwanego papieru leciutko uniesiony nad modelem na kuleczkach patafixu. Próbowałem też samego papierka i rolek patafixu o różnej średnicy. Moim zdaniem wychodziły za ostre przejścia.
Może macie inne patenty?

Oryginał (ta sama jednostka):



Rolki patafixu:


Na czerwono zaznaczony "rwany" papierek

[Gienek]

A może jednak "z ręki" będzie najlepiej? Warto potrenować. Nawet kiepską ps.Ivatą przy bardzo rozrzedzonej farbie, malutkim ciśnieniu z małej odległości (0,5-1,5 cm) można zrobić to właściwie.
Dla przykładu taką starą ps.Ivatą zrobione ręcznie (bez maskowania) zrobione na modelu w 1/72 przejścia płynne

[Seweryn]

Czy na górnej powierzchni skrzydeł to skupisko nitów w rejonie wylotu kmów jest poprawne?

[LukaszS]

Czy na górnej powierzchni skrzydeł to skupisko nitów w rejonie wylotu kmów jest poprawne?

Nie udało mi się ich znaleźć na zdjęciach - zostaną usunięte. Dziękuję za uwagę

A może jednak "z ręki" będzie najlepiej? Warto potrenować.

Gieniu, jestem po pierwszych próbach i ... wymyśliłem coś innego . Pomaluję Dark Green'em maskując model patafixem, a potem krawędzie kolorów poprawię z ręki. Myślę że tak będzie bezpieczniej. Łatwiej też będzie cieniować zielony

A na modelu żółty już nałożony:

[LukaszS]

Cześć,

Prace nad modelem posunęły się do przodu. Nałożyłem preshading(cieniowanie wstępne), potem Dark Green. Tego samego dnia po rozmowie z Timi z Jackiem Bzunkiem postanowiłem cienować po malowaniu koloru głównego (postshading). Linie podziału pomalowałem DG z kroplą czarnego, a środki paneli DG z kroplą białego. Ponieważ efekt był zbyt intensywny, kolejnymi, cienkimi warstwami DG złagodziłem cieniowanie.
Bardzo przepraszam za jakość niektórych zdjęć. Wybaczcie. Niestety byłem zmuszony sprzedać swojego 400d i używać kompakt Kodaka, którego jeszcze nie opanowałem, a chciałem dokumentować prace nad modelem.

[Timi]

no i w sumie fajnie to wyszło, mam nadzieję że będziesz dalej eksperymentował tak jak wczoraj gadaliśmy

[LukaszS]

no i w sumie fajnie to wyszło, mam nadzieję że będziesz dalej eksperymentował tak jak wczoraj gadaliśmy

Tak właśnie, będę próbować

[Jacek Bzunek]

Plamy OD ma kadłubie mają zdecydowanie za ostrą granicę jak na malowany z wwolnej ręki oryginał, za to płat wygląda super. Może pomyślisz jeszcze wyblaknięciu farby

[LukaszS]

Plamy OD ma kadłubie mają zdecydowanie za ostrą granicę jak na malowany z wwolnej ręki oryginał, za to płat wygląda super. Może pomyślisz jeszcze wyblaknięciu farby

Wyblaknięcia są porobione i delikatnie je widać, a boję się przesadzić. Niestety na zdjęciach tego prawie nie widać, muszę się podszkolić w obsłudze tego aparatu.
Powoli dojrzewam do poprawienia plam OD na kadłubie, bo nie chcę spartolić

[LukaszS]

Cześć,

Mała aktualizacja słowna. Model pomalowany, teraz schnie na nim sidolux. Dziś jeszcze otrzyma kalkomanie. Zdjęcia już niedługo

EDIT:
Kilka fotek (mam nadzieję lepszych jakościowo) po położeniu kalek. Teraz walczę, żeby ładnie siadły w liniach podziałowych i na elemantach wystających. Chyba czeka mnie kolejna ciężka próba podczas tego etapu budowy. Zobaczymy jutro rano. Muszę też poprawić malowanie ogona. "Prowadzenie" zielonego ma się nijak do prawdziwego samolotu

[Timi]

pokazuj szybciutko zdjęcia jak kalki wyglądają dzisiaj

[LukaszS]

pokazuj szybciutko zdjęcia jak kalki wyglądają dzisiaj

No więc wrzucam fotki. Nie wiem czy to ja bardziej zmęczyłem kalki SOLem czy to one mnie swoją grubością i sztywnością. Po czwartym SOLeniu jest już całkiem przyzwoicie.
Odsłoniłem kokpit, nareszcie Podmalowałem statecznik pionowy i ster kierunku tak jak to było w tym samolocie, wspierając się dokumentacją zdjęciową, a nie profilami od Tamiy'i.
Część kalek srebrzyła się. Poradziłem sobie z tym w ten sposób, że usunąłem je z powierzchni modelu nawilżając ciepłą wodą, następnie miejsce gdzie mają być polakierowałem cienką warstwą sidoluxu i na taką mokrą powierzchnię położyłem kalkę. Działa
Jutro pozostało malowanie pasów inwazyjnych, bo nie chce do tego używać kalek.
Pojawił się też problem. Na pierwszym zdjęciu, widać zaznaczone czerwonym kółkiem miejsce, gdzie brakuje klapki radiatora. Niestety, po przeszukaniu całego pokoju okazuje się, że zgubiłem tą część. Z racji że model jest zgłoszony do kategorii standard, nie mogę jej dorobić z "zewnętrznego" plastiku. Może któremuś z Kolegów pozostała taka część po jego mustangu? Nie uśmiecha mi się dorabianie tego elementu z pudełkowego kartonu
A teraz koniec czytania, pora na trochę oglądania :

[c3p0]

Mam nieodparte wrażenie że srebrzą się obwódki większości kalkomanii ?? Model mła się bardzo podoba i szkoda by było to tak zostawić (o ile oko mnie nie myli - of course). Tyle pracy i starań przez pośpiech zniweczonych??? O nie!!!!!
pozdrawiam
marcin

[Jacek Bzunek]

Mam nieodparte wrażenie że srebrzą się obwódki większości kalkomanii ??

Tak ma być, oryginał został potraktowany Olive Drab po namalowaniu znaków rozpoznawczych. Błyszczenie to aluminiopodobna kalkomania mająca udawać zamaskowany margines wokół znaków rozpoznawczych.
Przy okazji, Marcin pokaż co dłubiesz bo widzę tajemnicze procenty w podpisie.