Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez RAV » piątek, 16 maja 2008, 22:41

Bywały też Walrusy całe żółte. Może ten pływak to przeszczep z innego egzemplarza? W takim wypadku żółty mógłby być tylko ten jeden, co wyglądałoby ciekawie. Zresztą w grę wchodziłby też kolor srebrny, jasnoszary lub sky.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 17 maja 2008, 01:24

RAV napisał(a):Bywały też Walrusy całe żółte. Może ten pływak to przeszczep z innego egzemplarza? W takim wypadku żółty mógłby być tylko ten jeden, co wyglądałoby ciekawie. Zresztą w grę wchodziłby też kolor srebrny, jasnoszary lub sky.


Problem pływaka jest drugorzędny... :mrgreen:
Ja zapytam skąd autorzy wzięli absurdalny pomysł pomalowania morskiej maszyny RN na kolory RAF i na dodatek kolorem Azure Blue, który jeszcze nie istniał ? Czy ktoś ma dość odwagi wytłumaczyć taką anomalię?
Nie ma żadnego kolorowego zdjęcia , a wróżenie z czarnobiałej fotografii to zajęcie dla Cyganki z Plantów. Poza tym nie jestem pewnien czy numery seryjne załączonych kalkomanii zgadzają się z tym co na zdjęciu w książce. Jest K5782 czy K5762? Maszyny o serialu K5762 w ogóle chyba nie było...


Dla mnie ten wybitnie jasny pływak to raczej gra świateł, może odmalowany , albo wymieniony na nowy , ale w regulaminowym kolorze. Poza tym spód kadłuba miał taki "okap" na brzegu, że cień zupelnie inaczej mogł przy tym akurat oświetleniu padać i dawać takie złudzenie.

Nigdy bym się nie zdecydował na ten schemat. Jest tyle fajniejszych możliwości, że wybór takiego niepewnego odrzuciłbym w pierwszym rzędzie.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Jacek Bzunek » sobota, 17 maja 2008, 07:58

Grzegorz2107 napisał(a):Ja zapytam skąd autorzy wzięli absurdalny pomysł pomalowania morskiej maszyny RN na kolory RAF

Nic niezwykłego, kojarzę Swordfisha w malowaniu DG/DE/Sky.
Grzegorz2107 napisał(a):na dodatek kolorem Azure Blue, który jeszcze nie istniał ?

Tak wogóle z którego roku jest ten Walrus?
Grzegorz2107 napisał(a):Czy ktoś ma dość odwagi wytłumaczyć taką anomalię?

Skoro latała w Egipcie to pomalowano ją w typowe dla tamtejszym warsztatów remontowych barwy ogólnowojskowe.
Może używano go do zadań specjalnych?
Grzegorz2107 napisał(a):Nigdy bym się nie zdecydował na ten schemat. Jest tyle fajniejszych możliwości, że wybór takiego niepewnego odrzuciłbym w pierwszym rzędzie.

Z całym szacunkiem, wiem że każdy ma inne gusta, ale właśnie to malowanie jest świetne, mamy maszynę FAA w malowaniu pustynnym stosowanym przez RAF. Daleko mu szaroburych czy całoaluminiowych malowań FAA.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » sobota, 17 maja 2008, 10:29

Jacek Bzunek napisał(a):Nie wiem czy nie jest za późno ale pomalowałbym od wewnątrz ramy oszklenia kabiny.

Nie jest za późno.. :evil: już Cię nie lubię.. :evil: :D Odkleiłem bo faktycznie będzie widoczny w miejscu łączenia biały rant. Pomaluję tylko dół ramy oszklenia bo szybka jest pomimo swojej klarowności dość gruba i likie pod kątem mogą się rozmijać. Oszukam trochę wpierw od zewnątrz trysnę kolorem wnętrza a potem właściwy kolor. Myślę, że efekt będzie dopuszczalny. Dzięki za cenną uwagę ;o)
Co do malowania to mam do wyboru Australijskie i z HMS Shropshire ale pozostanę przy pustynnym z bazy w Aboukir bo mam w planach zrobienie Dorniera 22 też tam stacjonującego. Sądząc po rondlach to malowanie jest z góra 1941 i faktycznie jest rozbieżność z numerem seryjnym. Kalki są do K5762 i na schemacie załączonym przez producenta pływaki mają kamo. Ale mam kołomyję... nic tylko sobie w torebkę strzelić :evil:
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Gienek » sobota, 17 maja 2008, 12:57

Grzegorz2107 napisał(a):absurdalny pomysł pomalowania morskiej maszyny RN na kolory RAF

Nie jest absurdalny - czasem to spotykane.
Grzegorz2107 napisał(a):Azure Blue, który jeszcze nie istniał

Na kolorowym zdjęciu Marlety z bazy Maaten Bagusch (Afryka połowa 1942 r.) są w kolorach Mid Stone/Azure Blue.
Grzegorz2107 napisał(a):Dla mnie ten wybitnie jasny pływak to raczej gra świateł, może odmalowany , albo wymieniony na nowy , ale w regulaminowym kolorze. Poza tym spód kadłuba miał taki "okap" na brzegu, że cień zupełnie inaczej mógł przy tym akurat oświetleniu padać i dawać takie złudzenie.

W Mushroom inne zdjęcia z tego samego kąta spody pływaków mają w tonacji spodu kadłuba.

Co do zdjęcia i opisu to wnioskować można, ze Warlus przebył długą drogę w czasie i przestrzeni ;o) (kolejne bazy). Być może zdjęcie pochodzi z drugiej połowy 42" a wtedy nasuwa mi się skojarzenie żółtych pływaków z krążącą w okolicach USN i powszechnie przyjętym właśnie żółtym do szybkiej identyfikacji. Innymi słowy mam na myśli "TORCH".
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Jacek Bzunek » sobota, 17 maja 2008, 12:57

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Sądząc po rondlach to malowanie jest z góra 1941

No to jest problem, bo Azure Blue stał się trendy w Egipcie od lata 1942. Jeżeli Walrus miał pustynne malowanie to musiało to być DE/MS/Sky.
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Ale mam kołomyję... nic tylko sobie w torebkę strzelić :evil:

Nie ma się co stresować dopóki nikt nie udowodni że było inaczej ;o)
Gienek napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Azure Blue, który jeszcze nie istniał

Na kolorowym zdjęciu Marlety z bazy Maaten Bagusch (Afryka połowa 1942 r.) są w kolorach Mid Stone/Azure Blue.

Czy przypadkiem niedoszłe greckie G-36 zanim stały się Marletami RNFS nie zostały pomalowane w calości na jasnoniebiesko? Ich kolor spodu nie musi mieć nic wspólnego z AB a po przejęciu przez FAA górne powierzchnie zostały nieregulaminowo pomalowane na MS.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 17 maja 2008, 13:13

Jacek Bzunek napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Ja zapytam skąd autorzy wzięli absurdalny pomysł pomalowania morskiej maszyny RN na kolory RAF

Nic niezwykłego, kojarzę Swordfisha w malowaniu DG/DE/Sky.
Grzegorz2107 napisał(a):na dodatek kolorem Azure Blue, który jeszcze nie istniał ?

Tak wogóle z którego roku jest ten Walrus?
Grzegorz2107 napisał(a):Czy ktoś ma dość odwagi wytłumaczyć taką anomalię?

Skoro latała w Egipcie to pomalowano ją w typowe dla tamtejszym warsztatów remontowych barwy ogólnowojskowe.
Może używano go do zadań specjalnych?
Grzegorz2107 napisał(a):Nigdy bym się nie zdecydował na ten schemat. Jest tyle fajniejszych możliwości, że wybór takiego niepewnego odrzuciłbym w pierwszym rzędzie.

Z całym szacunkiem, wiem że każdy ma inne gusta, ale właśnie to malowanie jest świetne, mamy maszynę FAA w malowaniu pustynnym stosowanym przez RAF. Daleko mu szaroburych czy całoaluminiowych malowań FAA.


Swordfish w pustynnym malowaniu to taki sam pomysł :mrgreen: Świetnie wygląda, ale nie ma na nie żadnego dowodu...
Ten Walrus K5782 z 700 Sqn prawdopodobnie miał w swojej karierze przydział do jakiejś jednostki pływającej, wyposażonej w katapultę, więc kolory pustynne to trochę dziwne. Zadania specjalne dla łodzi latającej RN nad Afryką? No nie wiem, nic mi nie przychodzi do głowy.... Moim zdaniem malowanie pochodzi sprzed sierpnia 1942 ( chociaż sugerowanie się znakami na kadlubie może być tu wątpliwe, jednak gdyby go przemalowano w Abouir to dostałby juz nowe znaki i prawdopodobnie zniknąłby napis Royal Navy) .
Maszyna potem trafiła do treningowej jednostki nowozelandzkiej.


Tu nie chodzi o gusta. Chodzi o brak sensownego uzasadnienia takiej anomalii ( to są tylko przypuszczenie autorów publikacji (sami piszą: " in what is believed to be desert camouflage") i jednoczesny błąd w oznakowaniu ze strony CA : Nie było maszyny K5762!
Dla mnie "fajny" kamuflaż to pozbawiony elementu SF :mrgreen:


Czy przypadkiem niedoszłe greckie G-36 zanim stały się Marletami RNFS nie zostały pomalowane w calości na jasnoniebiesko? Ich kolor spodu nie musi mieć nic wspólnego z AB a po przejęciu przez FAA górne powierzchnie zostały nieregulaminowo pomalowane na MS


W całości na jasnoszaro USN www.clubhyper.com/reference/wildcatfaaba_1.htm
A MS na nich miał uzasadnienie, bo nie były to maszyny używane na lotniskowcach, a wspólnie z RAF nad lądem.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » niedziela, 18 maja 2008, 09:34

Z nowym numerem serii sobie poradzę. W zestawie kalkomanii co prawda brak jest cyfry "8" ale jest o takim samym kształcie i grubości cyfra "9" więc po prostu tu odetnę, tam odetnę i dosztukuję. Pomimo wielu wątpliwości upieram się przy tym malowaniu. Dopiero teraz zauważyłem, że nie potraktowałem nitowadłem góry kadłuba i wogóle tam niczego nie zrobiłem. Brak lecytyny w organiźmie lub spustoszenia dokonuje galopująca "czterdziestka" :mrgreen: Nadrabiam więc braki. W tyle kadłuba mają być dwa wpusty. Za późno by zrobić to prostszym sposobem więc z będzie partyzantka. Wpusty zrobiłem w miękkim plasiku pozostałym po zestawie vacu I-153. Wyjątkowo miękka materia więc łatwa do obróbki
Obrazek

Natępnie zrobiłem otwory w kadłubie i wkleiłem wpusty. Teraz tylko obróbka..
Obrazek

To samo mam z dolnymi zawiasami o których zapomniałem. Ta sama metoda ale większy prymitywizm wykonania
Obrazek
Obrazek
Właśnie zalałem cyjanoakrylem i czekam na obróbkę :-/

W trakcie dorobiłem górny właz, który gdzieś mi umknął na zdjęciach. Na otwór pod nim już za późno bo nie podejdę pod gondolę silnika z wiertłem. Oring zrobiłem z niewykorzystanej bomby z Hs-123 :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Końca nie widać... :-/
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » poniedziałek, 19 maja 2008, 17:59

Jeżeli za częste relacje to dajcie znak. Głupio jak w domu otworzycie lodówkę a tam znowu ja :mrgreen:
Dorabiany element już wklejony
Obrazek
Dokleiłem prowadnice do okien. Jeszcze nigdy tak mi się grabki nie trzęsły jak przy wklejaniu tych listewek. Trzeba je niestety doszlifowywać aby trzymały linię. Do tego wkleić w lekkim uniesieniu (nie duchowym :D ) aby był widoczny rant przesuwu okna. Jaby coś się złamało w trakcie to nie ma bólu bo w zetawie jest jeszcze jedna para ;o)

Obrazek

W zestawie brak jest blaszki więc trzeba sobie radzić samemu. Niestety brak mi zdolności i wiedzy Wojtka Fajgi więc zamiast trawienia wycinam, wiercę i uzupełniam plastikiem :-/

Obrazek
Obrazek
Obrazek

I na koniec żywiczny z zestawu zawów zbiornika paliwa z dorobionym przewodem
Obrazek
Zabieram się za stanowiska strzelców a później już tylko koła 8-)
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Jarek Gurgul » poniedziałek, 19 maja 2008, 18:14

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):...Głupio jak w domu otworzycie lodówkę a tam znowu ja ...

Nie gadaj tyle, tylko dawaj drugie danie...

Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki, jak nie przymierzając na 'Stawkę większą niż życie', a tu takie 'certolenie' :). Niecierpliwie się, ale sam już nie wiem, czy bardziej chcę zobaczyć finał, czy jednak kolejnych XX odsłon. Więc proszę o ciąg dalszy.

Model świetny w Twoim wykonaniu Mariusz, gratuluję samozaparcia, mimo złośliwości natury (vide górny płat i naciągi) i trzymam kciuki.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6157
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Darek Trzeciak » wtorek, 20 maja 2008, 00:08

Mariusz, to ja coś na dokładkę poproszę :mrgreen:
Pozdrawiam Darek
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość, nie zmniejsza jednak naszej głupoty." - Josh Billings
***** ***
Avatar użytkownika
Darek Trzeciak
 
Posty: 2216
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 22:23
Lokalizacja: EPWA

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » wtorek, 20 maja 2008, 14:19

Jarek Gurgul napisał(a):czekam na kolejne odcinki, jak nie przymierzając na 'Stawkę większą niż życie'

Paniał aluzju. "Stawka" była nadawana raz w tygodniu ;o) :D Dosyć kozakowania. Jutro koniec małego urlopu więc z pewnością przystopuje. Dzisiaj utknąłem w obu stanowiskach strzeleckich. Producent do wykończenia obu stanowisk proponuje dwie bliźniacze części żywiczne:
Obrazek

I to ma być szyna z mocowaniem karabinu? Buahahaha.. Postanowiłem przerobić nieco aby było mniejsze "buahahaha". Tradycyjnie karta bankomatowa z której wyciąłem paski. Jej plastik jest na tyle elastyczny, że się nie łamie
Obrazek

Następnie aby otwory były w równej odległości natrasowałem je większym trybem od dużego budzika
Obrazek

Nawierciłem otwory a ranty zrobię z profili "Plastruct'a". Tu uprzedzę odpowiedzią pytanie, które się pojawi. Tak ! Z patyczków "Plastructa" można nawet zrobić łódź powodną :D
Obrazek

Następnie oba żywiczne okręgi dostosowałem do stanowisk tj. w przednim było szersze z otworami a z tyłu węższe bez otworów co też wypiłowałem i rozwierciłem
Obrazek

Wyhamowała mnie róźnica w szynach oby stanowisk t.j. z tyły półokrągła a z przodu o kształcie całego okręgu. Bałem się wymodelowania idealnego okręgu z karty więc myślałem, myślałem, zjadłem, znowu myślałem, popadłem w odrętwienie gdy nagle postanowiłem przeglądnąć zabawki syna gdzie znalazłem gruby pisak do stempelków który w miarę odpowiada średnicy otworu. Dokonałem więc przywłaszczenia i zniszczenia (na szczęście "młody" jeszcze nie czyta a jak zacznie wątek ten będzie głęgoko zakopany :mrgreen: ). Z kawałka obudowy mam zamiar wykonać tą okrągłą szynę
Obrazek
I to na razie na tyle :->
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Gujos » wtorek, 20 maja 2008, 14:56

Niezły patent, chociaż dzieciak pewnie tak nie myśli :mrgreen: . Jak znam życie, to "młody" w pewnym momencie odnajdzie Walrusa i wykorzysta go w bitwie lotniczej - i tak koło się zamknie.
Pozdr
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 645
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 11:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » niedziela, 25 maja 2008, 15:39

Proszę im mniej czasu do zakończenia konkursu to ruch się robi co mnie bardzo cieszy bo jest co poczytać/pooglądać. Tak wygląda po obrobieniu wpust (pewnie po Surfacerem co nieco wyjdzie do obróbki :D )
Obrazek
Pododawałem (chyba) ostatnie detale takie, któreych palcami podczas dalszej obróbki nie ułamię
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i na całość poszedł Surfacer
Obrazek
W oddali widać odstawionego D-520, którego też przy okazji "odświerzyłem" :D
Czy też tak macie, że im bliżej końca tym tęskniej błądzi wzrok po następnych pudełkach ? 8-)
Ostatnio edytowano niedziela, 25 maja 2008, 17:54 przez Mariusz Jarzyna ze Szczec, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: Supermarine Walrus Mk. I "CA" - 1/48 open

Postprzez LukaszS » niedziela, 25 maja 2008, 16:33

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Czy też tak macie, że im bliżej końca tym tęskniej błądzi wzrok po następnych pudełkach ?


Pewnie że tak. Właśnie wycinam z ramek P-47D Razorback :mrgreen:
A co do Twojego Walrusa - aż ciężko uwierzyć że z takiego topornego modelu robisz porządną mini replikę prawdziwego samolotu. Czekam na kolejne odcinki :!:
Pozdrowka,
Lukasz
Avatar użytkownika
LukaszS
 
Posty: 583
Dołączył(a): niedziela, 7 października 2007, 20:56
Lokalizacja: Brisbane / Bali / Pobierowo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości