Witam po długiej przerwie, trochę nie było czasu na modelowanie, trochę czasu zabrał mi model 1/1 , a troche czasu naprawiałem samego siebie

, ale do rzeczy, miałem w planach zupełnie inny model motocykla ale jak zobaczyłem na alledrogo Hondę która bardzo mi się podoba zapragnąłem jej tak bardzo, że stałem się jej posiadaczem, czy szcześliwym ?? Hmmm, taka drobna uwaga, jako że motocykl był "używany" tzn. rozpoczęty ale kompletny to radzę zapytać najpierw sprzedającego i upewnić się czy aby tak jest w istocie, bo jakież było moje rozczarowanie jak zobaczyłem braki w kalkach, sprzedający oczywiście zaproponował zwrot gotówki, ale zdecydowałem się jednak że już go zostawię . W HLJ póki co nie wysyłają części, więc lipa z kalkami. Tak czy inaczej model wylądował w docie, co oczywiście znacznie osłabiło plastik, porozklejałem sklejone już elementy z kilku powodów, a mianowicie pierwszy to taki , że części już pomalowane i sklejone zapakowane były w woreczek foliowy, jednak pakującemu umknęło to , że były one mokre co spowodowało powstanie takich drobnych pęcherzyków i bąbelków na tych elementach co dołożyło mi trochę pracy w przywróceniu ich do stanu używalności, a poza tym chcę mieć wszystko zrobione swoimi rękoma

. Więc części poszpachlowane, poszlifowane, zapodkładowane i znów wyszlifowane czekają na podkład właściwy, zaczekam jeszcze trochę aż klej i szpachla siądzie dostatecznie dobrze żeby później nie było niespodzianek, tak czy inaczej jestem chyba na dobrej drodze, więcej braków nie zauważyłem jak na razie i mam nadzieję, że ich nie będzie. Chciałbym żeby wyszło znacznie lepiej niż w przypadku cb-400 który uznaję za model nieudany.





