Zubu napisał(a):mnak24 napisał(a):Na takie drastyczne sytuacje polecam zainwestować w miniszlifierkę, siedem, czy osiem dych, płynna regulacja obrotów i kilka główek w zestawie, naprawdę się przydaje.
Na pewno masz rację, teraz tylko żonę muszę do tego przekonaći chyba się za to obrabianie nie zabiorę dopóki nie zakupię tej miniszlifierki. Wiem, że kiedyś w Lidlu sprzedawali taki zestawik ale przeoczyłem tą promocję.
Może coś polecisz niedorgiego i dobrego![]()
Soris000 napisał(a):A tego skrzydła nie dało się "rozepchnąć" od środka tak, aby górna płaszczyzna podniosła się wyżej przy łączeniu z kadłubem ? Bo, takie mam wrażenie patrząc na zdjęcia, że tu jest główny problem niedopasowania.

barszczo napisał(a):Witam olkuską i nie tylko brać modelarską, dla krajan Orzeszkowej się kłania. Zubu, spróbuj oddzielić skrzydła od kadłuba i wykorzystaj propozycję Sorisa. Szkoda twojej roboty przy szpachlowaniu, a potem szlifowaniu. Lepiej naprawić ewentualne ubytki plastiku po rozklejeniu. Jeśli masz wątpliwości pisz na PW.





Zubu napisał(a):chodzi o zaznaczoną część owiewki czy łączenie owiewki z kadłubem?
Zubu napisał(a):Jutro będę miał miniszlifierkę i zabieram się za piłowanierozklejać nie będę.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
