Do maskowania krawędzi używam taśmy AIZU o grubościach 0,4 mm i 0,7 mm, a środek wypełniam maskolem.
A tutaj wnęki, golenie i osłony podwozia pomalowane RLM 02.




Manfred napisał(a):Przypatruję się budowie modelu i jestem pelen podziwu dla pana Wojtka pracowitości i natchnienia. Wiele osób na tym forum bardzo chwali efekt tych prac. Pozwolę sobie zatem wyrazić też swoją opinię. Sądzę, że owo nitowanie przypomina raczej podźgany nożem samolot (regularnie). Zastanawiam się skąd pomysł na robienie nitowania w tej skali - osobiście zaszpachlowałbym to co wykonał Eduard zamiast dokładania otworów (znaczy "nitów"). Czy było warto wkładać tyle pracy ? Czy istotnie Pan poprawił bryłę modelu ? Przepraszam, że ja tak "pod prąd"
Marcin A. napisał(a):
...a malowanie w końcu jakie?
Timi napisał(a):
wokół komór podwozia też jest maskol
Manfred napisał(a):
...dla pana Wojtka...
Manfred napisał(a):
Sądzę, że owo nitowanie przypomina raczej podźgany nożem samolot (regularnie).
Manfred napisał(a):Zastanawiam się skąd pomysł na robienie nitowania w tej skali... ...Czy było warto wkładać tyle pracy ?
Manfred napisał(a):Czy istotnie Pan poprawił bryłę modelu ?



Manfred napisał(a):W jakiej skali proponowałbym odtwarzanie linii nitówHmm !
Myślałem o 1/24 i to nie o dziurach. Jednak prawda to święta, że ma to być sztuka tworzenia iluzji, zatem jak kto umie i woli niech robi.

wojtek_fajga napisał(a):Tymczasem zrobilem preshading...
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
