Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » środa, 16 stycznia 2013, 18:01

Tak sobie pomyślałem , że jak założe wątek to mnie zmotywuje do roboty :twisted:
Model to tytułowy sdkfz z armatką, dodam do modelika dedykowane blaszki od voyagera i lufkę od RB. Nad figurkami jeszcze się nie zastanawiałem. Przez chwilę kusiły mnie też blaszane błotniki, bo można je fajnie zwichrować. Inna sprawa , że to mój powrót do hobby po dłuższej przerwie i boję się ,że blacharka może mnie pokonać.
Co do malowania zastanawiam się nad dwubarwnym kamo : żółty w brązowe łaty, choć do tego droga jeszcze daleka, zresztą zobaczymy.

Pudełka:

Obrazek

Postaram się wieczorkami coś podłubać.
Pozdrawiam
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Reklama

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » piątek, 18 stycznia 2013, 19:04

Ciężkie początki czyli zawieszenie. Dużo małych części , trochę szpachlowania i szlifowanie, czyli to co modelarz "lubi" najbardziej :P
Fotka poglądowa , żeby nie było że wypraski w foli jeszcze :)


[Obrazek


Jutro czas przeprosić się z lutownicą, czyli blaszki begining.

Pozdrawiam
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 19:27

Opornie to idzie. Blaszki to masakra jakaś, próbowałem bawić się lutownicą niestety zauważyłem , ze blachy voyagera trzeba najpierw papierem ściernym potraktować ,przynajmniej w miejscach które chce się skutecznie zlutować aby lut chwycił.Dlatego też strasznie dużo czasu idzie. Podziwiam osoby które zabawę biżuterią do perfekcji doprowadziły, szczególnie z drobnicą trzeba mieć cierpliwość zegarmistrzowską. No ale nikt nie mówił , że będzie lekko :P

Na razie wygląda to tak.

Obrazek

Obrazek


Ten blaszkowy kontener luzem włożony. Porównywałem go z plastikowym i mam obawy o to że się nie zmieści jak trzeba bo jest większy o jakieś 4 mm, zobaczymy....
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez shivadog » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 19:34

ups napisał(a):blachy voyagera trzeba najpierw papierem ściernym potraktować ,przynajmniej w miejscach które chce się skutecznie zlutować aby lut chwycił.


Nie miałem doświadczenia z voyagerem, ale z blaszek niektórych firm daje się zmyć powłokę kompielą w cleanluxie.
Jak masz cleanlux to spróbuj, jak nie to warto kupić, dość dobre (i tanie) do mycia pędzli, aerografu itp.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez kicus » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 21:35

Pierwsze słyszę aby Voyager pokrywał czymś blaszki a miałem ich z kilkanaście zestawów. Jaką metodą lutujesz?
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez viking » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 22:17

Mam pytanie. Jak bawisz się już w takie blaszkowane wnętrze, to przewidujesz "wyskrobać" akumulatory? Z tego co się orientuję to powinny znajdować się tu:

Obrazek

Często zapominany element. Także ja o nim zapomniałem w Pumie.


Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
viking
 
Posty: 174
Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 15:37

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » poniedziałek, 21 stycznia 2013, 23:16

kicus napisał(a):Pierwsze słyszę aby Voyager pokrywał czymś blaszki a miałem ich z kilkanaście zestawów. Jaką metodą lutujesz?

Lutuję przy pomocy pasty koki lutownicą dotykowo, czasami urządzeniem dremela versatipem.




Co do akumulatorów, myślę, że temat jak najbardziej do ruszenia. Zastanawiam się tylko na ile i czy wogóle będą one widoczne.
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez kicus » wtorek, 22 stycznia 2013, 07:22

Jak będziesz miał okazje to wypróbuj topnik Abera. Samą pastą koki też mi słabo szło bo moja to się zbijała w kulki (chociać miałem dwa rodzaje i oba się zbijały) dopiero jak przeszlifowałem to sie rozpływała. Topnik załatwia sprawę.
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » wtorek, 22 stycznia 2013, 20:21

Kurde laik ze mnie. Rozumiem , że topnika odrobinę nanosisz na miejsce przyszłego spawu na to samo miejsce dajesz odrobinę pasty , łączysz z drugim elementem i grzejesz?
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez kicus » wtorek, 22 stycznia 2013, 20:37

Tak z tymże ja już pasty nie używam i lutuję cyną. Topnik smaruję na miejsce lutowania i przykładam rozgrzany grot z odrobiną cyny. Topnik odparowuje a cyna się pięknie rozpływa po spoinie.
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » wtorek, 22 stycznia 2013, 20:41

Dzięki za odpowiedź. Chociaż teoretycznie pasta powinna być w użyciu łatwiejsza :-/
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez kicus » wtorek, 22 stycznia 2013, 20:47

Popróbuj, mi wygodniej z cyną.
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez Rayl » wtorek, 22 stycznia 2013, 22:47

Ja też zdecydowanie wolę cynę i topnik. Przy odrobinie wprawy można lutować niektóre elementy bezpośrednio na modelu co nie raz ułatwia pracę. Jakiego topnika używasz?
Avatar użytkownika
Rayl
 
Posty: 344
Dołączył(a): czwartek, 14 października 2010, 09:26

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez ups » środa, 23 stycznia 2013, 12:42

Rayl napisał(a):Ja też zdecydowanie wolę cynę i topnik. Przy odrobinie wprawy można lutować niektóre elementy bezpośrednio na modelu co nie raz ułatwia pracę. Jakiego topnika używasz?


Lutuje przy pomocy samej pasty niestety miejsce wiązania trzeba wcześniej papierem ściernym potraktować.
A jak wam idzie lutowanie cyna drobnych elementów, jak zawiasy?
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sd.kfz. 234/4 Dragon 1:35 standard

Postprzez kicus » środa, 23 stycznia 2013, 13:59

Bezproblemowo, ja lutuję nawet łby śrub/nitów na błotnikach które mają średnicę mniej niż 1mm. Topnika używam jak pisałem wcześniej Abera.
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Następna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości