F4U-1 Corsair - Academy 1:48 - kilka pytań

[Daniel-Martola]

Nie musisz włączać makra - zrób zdjęcie z większej odległości, ale na większym zoomie. Zobacz może będzie lepiej.
pozdrawiam

[Timi]

Lepiej z bliska z mniejszym zoomem

[Daniel-Martola]

Dominik dopiero kupił fotopstryka więc stąd sugestia - niech próbuje i wybiera co lepsze. Ja tam też wolę na makro, ale mam kolegę co robi tylko z 2-3 m.
pozdrawiam

[Dominik]

No i się w końcu ruszyło. Nałożona biel i Intermediate Blue. Jutro jeszcze jedna warstwa IB a potem już tylko SGB. Jakiś chochlik rzuca mi kłody pod nogi w tym moim modelarstwie, bo jak nie urok to, kurde, przemarsz wojsk. Ale, jak wspomniałem, powoli do przodu. Może uda mi się po łykendzie pokazać Korsarza w Galerii do krytyki.

[Dominik]

Dziś skończyłem malować kadłub. Jutro wrzucę zdjęcia. Teraz muszę dokonać małej operacji malowania wnęk podwozia na interior green. Poza tym już tylko duperelki mi zostały. Mam nadzieję, że skończę Pokrakę do poniedziałku, góra wtorku. Więcej napiszę jak już wrzucę zdjęcia.

[Dominik]

Pomimo słabego oświetlenia wrzucam dziś kilka fotek.





Teraz tylko operacja "Interior Green", pomalować koła i golenie podwozia, śmigło no i osłony podwozia. Zastanawiam się także czy zostawić go w konfiguracji gładkiej czy też dodać bombę lub zbiornik paliwa.

Co do samego kadłuba. Jest kilka niedociągnięć, nad którymi muszę popracować w przyszłych modelach. Teraz lakierowanie mnię czeka. Mam bezbarwny lakier błyszczący z serii C (46) ale mam także TopCoat w spraju. Zastanawiam się którego użyć. Może jakieś rady? Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych modelarzy.

Podsumowując jestem całkiem zadowolony jak na pierwszy model pomalowany aero. Mogło być oczywiście lepiej...ale mogło być też gorzej. Teraz boję sie aby lakierowaniem nie zchrzanić wszystkiego.

[Daniel-Martola]

Czy ja dobrze widzę, że przejście skrzydła w kadłub jest niedoszlifowane? I troszkę nierówno kabinka się omaskowała, tak?
Ogólnie jest fajny.
pozdrawiam

[wojtek_fajga]

Mam bezbarwny lakier błyszczący z serii C (46) ale mam także TopCoat w spraju. Zastanawiam się którego użyć. Może jakieś rady?

Jeśli jeszcze nie używałeś TopCoat, to radzę Tobie, abyś przeprowadził sobie próbę na jakimś złomie. Ten lakier rzyga grubymi kroplami na wszystko dookoła. Pokrywam nim model krótkim psikami trwającymi w okolicach sekundy. Bezpośrednio po pokryciu modelu powierzchnia powinna być szklista - taka jakbyś zanurzył model w lakierze i pozwolił mu ścieknąć. Na początku wygląda to nieciekawie, ale ten lakier podczas schnięcia bardzo mocno traci objętość i w efekcie mamy dość cienką warstwę. Problemem przy jego używaniu jest to, że raczej są małe szanse napokrycie nim różnych zakamarków.

No i zamaskuj osłonę kabiny i wiatrochron przed lakierowaniem...

Jeśli chcesz zrobić teraz podkład pod kładzenie kalkomanii, to spróbuj użyć sidoluxu kładzionego pędzlem - z pewnością będzie bezpieczniej.

[Dominik]

Czy ja dobrze widzę, że przejście skrzydła w kadłub jest niedoszlifowane? I troszkę nierówno kabinka się omaskowała, tak?

No niestety z tym przejściem tak wyszło. Za cholerę nie mogłem wyrównać. A niby miłoskładalne Academy. Jak zbyt wyrównałem to był uskok. A co do osłony kabiny to się strasznie omaskowała...prawie matowa się zrobiła. Muszę pomyśleć o innym maskolu bo ten humbrolowski matuje niemiłosiernie...Może kupię maskol Talensa. Zobaczę.

No i zamaskuj osłonę kabiny i wiatrochron przed lakierowaniem..

Wiem. Wczoraj w euforii spowodowanej skończeniem malowania zerwałem też maskowanie. Wezmę jakąś taśmę tamijowską i zamaskuję przed lakierowaniem.

[Daniel iceman Gronowski]

Wojtek, a czy ten błyszczący C46 nadaję się jako werniks przygotowujący do kładzenia kalkomanii?

[HK]

A co do osłony kabiny to się strasznie omaskowała...prawie matowa się zrobiła. Muszę pomyśleć o innym maskolu bo ten humbrolowski matuje niemiłosiernie...Może kupię maskol Talensa. Zobaczę.

Maskowanie osłony kabiny maskolem to nie jest najlepszy pomysł. Nigdy nie nałożysz go tak idealnie żeby dał ostre krawędzie. A gdybyś był w stanie, to lepiej chyba od razu malować farbą ramki zamiast maskować co nie
Do maskowania kabiny tylko maski albo taśma. Maskol ew. na wypełnienie nierozwijalnych powierzchni (ale wg. mnie tam też lepiej użyć kawałków taśmy)
A maskol raczej nie mógł zmatowić Ci kabiny. Wg mnie zrobił to Surfacer (lub jego opary) który jest agresywny i dla którego warstwa maskolu nie była wystarczającą przeszkodą. Następny argument za używaniem taśmy. Ale i tak - ostrożnie z suracerem w okolicach kabiny!

[wojtek_fajga]

Wojtek, a czy ten błyszczący C46 nadaję się jako werniks przygotowujący do kładzenia kalkomanii?

Oczywiście. Nadaje się do tego każdy błysczący lakier. Chodzi tylko o to, aby powierzchnia pod kalkomanią nie była matowa - zostają tam wtedy małe bąbelki powietrza, które powodują tzw. efekt srebrzenia kalkomanii w miejscach przejrzystego filmu nośnego. Przy odrobinie wprawy i zastosowaniu płynów do kalkomanii set i sol można kłaść ją nawet bezpośrednio na farby semi gloss - unika się wtedy dodatkowej powłoki, co ma znaczenie np przy modelu, który został wcześniej ponitowany.

[Arkady72]

Dominik

No niestety z tym przejściem tak wyszło. Za cholerę nie mogłem wyrównać. A niby miłoskładalne Academy. Jak zbyt wyrównałem to był uskok.

Do niwelowania takich uskoków i usuwania nadmiaru szpachli najpierw używam papieru ściernego 400 aż do finalnej polerki na mokro papierem 2000.
Może też spróbuj w ten sposób ?

Wczoraj w euforii spowodowanej skończeniem malowania zerwałem też maskowanie

He, he... kiedyś też mi się to zdarzało .

[Dominik]

Do niwelowania takich uskoków i usuwania nadmiaru szpachli najpierw używam papieru ściernego 400 aż do finalnej polerki na mokro papierem 2000.
Może też spróbuj w ten sposób ?

Dzięki za radę. Przy kolejnych modelach, które będę robił wezmę to pod uwagę. Te, które obecnie są malowane lub czekają na malowanie już skończę tak jak są. A te, które dopiero są tworzone już posmakują tej techniki.

Maskowanie osłony kabiny maskolem to nie jest najlepszy pomysł.

Cóż dwa Spity "Czternaste" jeszcze muszą to przeżyć. Kolejne modele już będę taśmami i maskami...maskował (masło maślane mnię wyszło ale co tam).

Postanowiłem, że najpierw nałożę lakier C46 a potem się zobaczy. Wojtku, faktycznie dziwnie wygląda Top Coat zaraz po nałożeniu.

[Dominik]

Dziś Korsazr został przygotowany do malowania wnęk podwozia na interior green. Może dziś pomaluję, ale to zależy od tego jak mi wyjdzie malowanie osłon podwozia na biało...choć wszystko, na razie, na dobrej drodze by model w końcu skończyć.