Modelarstwo z pasją

przez **Kuba P.** » wtorek, 15 maja 2012, 23:04

Krótkoseryjna produkcja, mały nakład. Droga w związku z tym prymitywna technologia - niestety tak bywa.
Weź oddech, spokojnie do niego podejdź bo Ił 10 to fajny bardzo samolot. Miałem ten model, w najbliższych 100 latach nie było miejsca na jego budowę i sprzedałem. Chciałbym zobaczyć zbudowany

Reklama

przez **dewertus** » poniedziałek, 21 maja 2012, 22:47

Zmagań z materią i "odkryć" modelarskich ciąg dalszy...

Pomalowałem kokpit i zmontowałem go "do kupy". Dwie rzeczy mnie zaskoczyły:
1. Tablicę pod zegary pomalowałem na biało co by zegary ładnie się prezentowały - całkiem niepotrzebnie. Okazało się, że kropelka CA, na którą kleiłem film sama dała piękne, równe, mleczne tło.
2. Szybkość klejenia - wcześniej w drażliwych i wrażliwych miejscach stosowałem kleje CA, ale nigdy jeszcze nie miałem tak błyskawicznego wiązania jak pomiędzy filmem a blaszką - jeszcze dobrze nie ustawiłem filmu na blaszce a tu już sklejone...

Suche pasowanie połówek wskazuje na konieczność całkiem sporego podszlifowania przedniej ścianki kokpitu, tył wymaga tylko kosmetycznej interwencji.

Obrazek

przez **dewertus** » czwartek, 21 czerwca 2012, 22:44

Główna bryła modelu sklejona. Miałem trochę zabawy (i nerwów) przy ustawianiu prawidłowego wzniosu, ale suma sumarum wyszło całkiem przyzwoicie. Cieszę się, że klej Revella nie wiąże w tempie zanadto pośpiesznym ;o)

Teraz czas na szpachlę i zestaw narzędzi szlifujących.

Zdjęcia nie najlepsze - nie chciało mi się rozstawiać całego majdanu i... dopiero podczas przeglądania zdjęć po zgraniu na PC przypomniałem sobie, że na obiektywnie nadal jest filtr połówkowy, z którego korzystałem jeszcze kilka dni temu w górach...

Obrazek

przez **dewertus** » niedziela, 16 września 2012, 21:50

Iłek wreszcie został wyszpachlowany i wyszlifowany. Szpachlowanie wymagało trzech etapów: szara szpachla Tamiya w dwóch podejściach, a na koniec drobne uzupełniania Surfacerem 500. Oszklenie zamaskowane, blaszki przyklejone - jeszcze tylko uporać się ze stanowiskiem strzelca i będzie można malować

Powoli, ale wytrwale do przodu - pierwsze malowanie wykonane, teraz czas na poprawki i retusze, lakier, kalki i wash...

Obrazek

przez **Arcturus** » czwartek, 15 listopada 2012, 21:46

Szykuje się fajne ptaszysko! Jakoś wcześniej przegapiłem ten wątek, a to błąd...

przez **dewertus** » czwartek, 29 listopada 2012, 23:48

Lakier i kalki położone...

Obrazek

przez **dewertus** » piątek, 4 stycznia 2013, 01:39

Mimo, że model z wyglądu co raz bardziej upodabnia się do ukończonego, to jak zaglądam do pudełka to oczom nie wieżę ile tam się jeszcze części do przyklejenia pałęta...

Wash, brudzenie, zadrapania i okopcenia wykonane - teraz kolej na zmagania z wykończeniową drobnicą.

Obrazek